retier1 napisał:
BiZi napisał:
retier1 napisał:
BiZi napisał:
to niech powie ze stalo sie to w godzinach pracy i po krzyku
Mógłbyś to jakoś jaśniej wytłumaczyć , bo czegoś tu nie rozumiem
O ile mi wiadomo,to wypadek w pracy zgłaszasz przełożonemu odrazu
A z tego co napisała jego żona, to wypadek miał miejsce poza pracą !
I to się nazywa "wyłudzenie", i nie jeden boleśnie się przekonał musząc oddać to co wziął
Nie wiem co tutaj trzeba tlumaczyc,
skoro kobieta zadaje tego typu pytanie to raczej wie jak co sie nazywa i jakie sa tego ewentualne konsekwencje,
wiec "poco owijac w bawelne" skoro mozna "prosto z mostu"
znam wiele osob, ktorych "ewentualne konsekwencje" nie dosiegly.....
normalnie chwalic "zagranice" !!! Sami 100% uczciwi Polacy
, ehh co ta "zagranica" robi z ludzi 
Podejrzewam kolego, iż żaden system w którym byś żył i pracował nie był by za dobry dla ciebie , jeśli nie dało by się go doić na maksa
I dla takich jak Ty , ludzie próbujący żyć i pracować normalnie to zwykli frajerzy!
Ciekawe, ilu Ty rodaków kroisz?
i tu Cie zaskocze !!!! Sluchaj uwaznie, zanotuj
....nie uwazam ludzi za frajerow, wrecz odwrotnie!
Ani jednego rodaka nie skroilem.......pracowalo u mnie w firmie wiele osob i zawsze placilem uczciwie....
wiec..zanim kogos osadzisz....poznaj osobe??
BiZi napisał:
retier1 napisał:
BiZi napisał:
to niech powie ze stalo sie to w godzinach pracy i po krzyku
Mógłbyś to jakoś jaśniej wytłumaczyć , bo czegoś tu nie rozumiem

O ile mi wiadomo,to wypadek w pracy zgłaszasz przełożonemu odrazu

A z tego co napisała jego żona, to wypadek miał miejsce poza pracą !
I to się nazywa "wyłudzenie", i nie jeden boleśnie się przekonał musząc oddać to co wziął

Nie wiem co tutaj trzeba tlumaczyc,
skoro kobieta zadaje tego typu pytanie to raczej wie jak co sie nazywa i jakie sa tego ewentualne konsekwencje,
wiec "poco owijac w bawelne" skoro mozna "prosto z mostu"
znam wiele osob, ktorych "ewentualne konsekwencje" nie dosiegly.....
normalnie chwalic "zagranice" !!! Sami 100% uczciwi Polacy


Podejrzewam kolego, iż żaden system w którym byś żył i pracował nie był by za dobry dla ciebie , jeśli nie dało by się go doić na maksa

I dla takich jak Ty , ludzie próbujący żyć i pracować normalnie to zwykli frajerzy!
Ciekawe, ilu Ty rodaków kroisz?
i tu Cie zaskocze !!!! Sluchaj uwaznie, zanotuj

Ani jednego rodaka nie skroilem.......pracowalo u mnie w firmie wiele osob i zawsze placilem uczciwie....
wiec..zanim kogos osadzisz....poznaj osobe??