Kowalczy, miałeś po prostu dożo szczęścia. Z doświadczeń moich i męża mogę powiedzieć, że cały czas, 4,5 roku dokładnie, mamy pod górkę. Teraz mąż stracił pracę i znów jesteśmy w kropce. Jestem zdania, że nie ma co kolorować, trzeba wywalić najbrutalniejszą prawdę, bo lepiej przeżyć potem miłe rozczarowanie niż odnieść totalną porażkę, na którą nie było się gotowym.
15 Lat, 1 Miesiąc temu