Witam wszystkich. Minęło 6 tygodni od mojego pytania, wiele spraw się rozwiązało, więc chciałam się z Wami tym podzielić-może kiedyś ktoś będzie szukał odpowiedzi, tak jak ja.
Od miesiąca jestem na zwolnieniu lekarskim, kolejne dwa tygodnie właśnie zaczynam (oby ostatnie). Dnia 31 października, czyli wtedy, kiedy powinnam dostać wypłatę, otrzymałam na konto pieniądze od swojego pracodawcy-czyli uznali moje zwolnienia i wypłacili mi zasiłek chorobowy za 16 dni roboczych, sprawiedliwie wyliczony z moich 3 poprzednich pensji. Dwa dni później otrzymałam Giro z NAV-u (dopłacili do pełnego miesiąca zwolnienia), czyli już teraz wiem, że za resztę zwolnienia zapłaci mi NAV.
Jest o wiele lepiej niż się spodziewałam, nie zostałam pozbawiona środków do życia, uczciwie mi zapłacono. Każdemu, kto może być w takiej sytuacji powiem, że sama musiałam zapytać pracodawcę o to, czy mi zapłacą czy nie-szef powiedział, że nigdy nie mieli takiej sytuacji i osoba odpowiedzialna za kontakty z NAV-em miała się dowiedzieć co i jak. Wszelkich formalności dopełniłam wysyłając zwolnienia. Także zakończenie dobre