Witam,
Mam pytanko, czy pierwsza umowa o prace w Norwegii musi być na pełen etat? chodzi o to, że załatwiłam znajomej prace, pracodawca daje jej od razu umowę na 6 miesięcy ale nie na pełen etat tylko na chyba 12h tygodniowo i zastanawiam się czy nie będzie miała problemu z otrzymaniem numeru personalnego i tą cała rejestracją..... z góry dziękuję za odpowiedzi 
witam, mam duzy problem i potrzebuje pomocy;(
wynajmuje lokal i chcialabym zrezygnowac .
1 umowa ktora mialam byla na 2 lata, poprosilam pana ze w razie co chce 2 mce wypowiedzenia, wpisal to dlugopisem bez problemu.
po uplywie waznoscie 1 umowy dostalam na maila ta sama umowe z tym ze na 3 lata, podpisalam i odeslalam.
teraz uwaga, nie wiem czemu moglam byc tak glupia i nie przeczytalam umowy, chyba z gory zalozylam ze na tych samych zasadach.
w obecnej umowie ktora jest ...do 30.05.2019 roku jest BRAK WYPOWIEDZENIA (hvoretter leieforholdet opphører uten oppsigelse. leieforholdet kan ikke sies opp i leieperioden)
potem: fristen for å sende flyttingsoppfordring etter leieforholdets opphør settes til seks måneder)
potrzebuje teraz porady , pomocy jak rozwiazac ta umowe? co moge zrobic, jakies pomysly ?
oprocz szukania na wlasna reke kogos na ten lokal?
pozdrawiam
dziekuje za info
djmaro napisał:
Oppsigelse av leieforhold
Ifølge husleieloven (lov om husleieavtaler av 26. mars 1999 nr. 17) har leietakeren i en leieavtale som er inngått for ubestemt tid krav på en skriftlig oppsigelse fra utleieren. Utleieren må forholde seg til den oppsigelsestid som er avtalt mellom partene. Med mindre noe annet er avtalt, er fristen etter husleieloven § 9 – 6 tre måneder ved leie av vanlig leilighet eller hus. Ved leie av hybel, garasje eller bod er oppsigelsestiden en måned.
Tu masz napisane , że jeżeli strony nie ustaliły okresu wymówienia najmu to obowiązuje ustawowy, trzymiesięczny okres jeżeli chodzi o mieszkanie lub miesiąc w np. w przypadku garażu
Søketips ⏲ 19. mars 2012
Oppsigelse av leieforhold
Ifølge husleieloven (lov om husleieavtaler av 26. mars 1999 nr. 17) har leietakeren i en leieavtale som er inngått for ubestemt tid krav på en skriftlig oppsigelse fra utleieren. Utleieren må forholde seg til den oppsigelsestid som er avtalt mellom partene. Med mindre noe annet er avtalt, er fristen etter husleieloven § 9 – 6 tre måneder ved leie av vanlig leilighet eller hus. Ved leie av hybel, garasje eller bod er oppsigelsestiden en måned.
Søketips ⏲ 19. mars 2012
Jestem w Norge dopiero od tygodnia i jestem ciekaw jak się tu żyje Wam, moim rodakom Pozdrawiam
Czesc Maciej,
jednym zyje sie kiepsko a innym bardzo dobrze ja jestem bardzo zadowolona
Dzień dobry, mam pytanie w związku z ubezpieczeniem. Przyjechałyśmy tutaj z koleżanką do naszych chłopaków, nie mamy pracy, na razie nie jesteśmy nigdzie zarejestrowane gdzie i jak najlepiej się ubezpieczyć?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Ania
Zeby zarejestrowac sie jako rodzina (zwiazek partnerski- samboerskap) trzeba miec wspolny adres (chyba przez ostatnie dwa lata, nie jestem pewna czy rok czy dwa, im dluzej tym lepiej
i miec na to jakis dowod, np przetlumaczona na norweski umowe najmu z Polski, mozna tez zebrac inne dowody jak ktoś ma (slyszalam o jednej dziewczynie, ktora wziela ze soba na policje pocztowki, rachunki itd).
Rejestrujesz sie przez UDI jako czlonek rodziny (samboer), przychodzisz na policje z dokumentami, dostajesz registreringsbevis i z tym idziesz do skateetaten zeby uzyskac staly numer personalny, ale jesli nie masz pracy to musisz tez miec dowod (lønnsslippy i moze jakies oswiadczenie od chlopaka?), ze chlopak jest w stanie Cie utrzymać.
Smigaj smigaj już czekam ne Ciebie pozdro
Annna82 dzięki. A jak to tu wygląda z \"łączeniem rodzin\"?
Maniek112 już śmigam.
Hej, czy są tu jakies mlode mamy, ktorych maluszki chodzą do zlobka? Chcialabym pojśc do pracy, ale boje się zostawić Zosie w takim miejscu Co wy o tym sadzicie?
\"norweskie rece\", rany, jacy Polacy bywaja oblesnie uprzedzeni! Ja znam Norwezki, ktore bardzo lubia swoja prace, w zlobku tez. To czysta ignorancja pisac, ze wszyscy Norwedzy to to, czy tamto. Sama pracuje w przedszkolu dla starszych dzieci i nie mam zadnych zastrzezen, wrecz przeciwnie. Zalezy to chyba najbardziej od tego kto w danym zlobku, czy przedszkolu pracuje i tyle. Tez mi bedzie szkoda wyslac malucha na tyle godzin poza dom, ale niestety praca wzywa. Zajmuje to troche czasu, ale dzieci sie zwyczajnie przyzwyczajaja, zawieraja przyjaznie, my poznajemy personel i innych rodzicow. Lepszy rozwoj dziecka w domu? Nie ma na to zadnych gwarancji, to taka bzdurka powtarzana przez ludzi, ktorzy nie maja pojecia o pedagogice... Otoczenie dziecka moze byc stymulujace, dajace poczucie bezpieczenstwa zarowno w domu jak i w przedszkolu. A, pamietaj, nie pokazuj i nastawiaj dziecka, ze ojej, znowu zlobek, moje biedactwo, jakie to straszne bo wtedy na pewno bedzie jej latwo sie tej nowej sytuacji przestraszyc na dobre. Powodzenia!
Nie, złych doświadczen nie mam (nikt tu na szczescie dzieci nie bije i uwielbiam tą prace, ale wiesz, widzę, że norwezki wcale do pracy sie nie przykładają i trochę mają te dzieci w nosie.. a taki maluszek potrzebuje dużo uwagi, wydaje mi się po prostu, że w złobku nie dostanie jej tyle ile potrzebuje.. swoja droga czesto są rodzice, którzy maja w nosie swoje dziecko a przynajmniej takie sprawiaja wrażenie, przynoszą roczne dziecko po 7 rano a odbierają po 16..
gdyby to bylo pare godzin dziennie i nie 5 dni w tygodniu to ok, ale jak widze dzieci, ktore caly swoj aktywny czas są w zlobku a w domu tylko śpią to przykro mi sie robi..
No i mysle, ze dla zdrowia malucha lepiej, zeby te pierwsze 2-3 lata spedzic z mama na studiach na zajeciach z neurobiologii profesor zawsze nam powtarzal, ze najlepiej miec dziecko przy sobie do 3 roku zycia, dopoki rozwija mu się mózg może tak mi to wpoił, że zostało
Jak to ? Masz jakieś złe doświadczenia? Opowiedz więcej jak tam pracujesz : )
Witam wszystkich!
Jestem nowy na tym portalu)) Mam pytanie odnośnie wynajmu mieszkania lub pokoju dla jednej osoby w Norwegii. Czy różnią się koszty w zależności od miasta? Gdzie lepiej wynajmować, w jakich częściach kraju?Czy może ktoś zakwaterować na czas poszukiwania pracy z Polaków)?bo często słyszałem historii o takiej pomocy )
Witam,
Mam wielką prośbe. Szukam pokoju dla dwóch osoób. Jesteśmy w podbramkowej sytuacji. Miałam załatwioną tu prace i mieszkanie po przylocie okazało się że zostałam oszukana. Nie mam ani pracy ani mieszkania, jestemy tu piąty dzień. Prace już ogarnełam czekam na kartę podatkową ale mieszkania nie mamy, nie mamy się gdzie podziać a w kieszeni mamy marne 1000 koron. Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc bo trace już nadzieję na cokolwiek. To co miało być nowym początkiem okazało się chyba końcem. Potrzebujemy się gdzieś zatrzymać do czasu pierwszej wypłaty, oczywiście jak \"staniemy na nogi\" to się odwdzięczymy. Nie mamy nawet za co wróić do Polski. Proszę o pomoc. Mały pokój może byc, w sumie nawet piwnica.Jesteśmy w Tromso.
Witam,
Mam wielką prośbe. Szukam pokoju dla dwóch osoób. Jesteśmy w podbramkowej sytuacji. Miałam załatwioną tu prace i mieszkanie po przylocie okazało się że zostałam oszukana. Nie mam ani pracy ani mieszkania, jestemy tu piąty dzień. Prace już ogarnełam czekam na kartę podatkową ale mieszkania nie mamy, nie mamy się gdzie podziać a w kieszeni mamy marne 1000 koron. Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc bo trace już nadzieję na cokolwiek. To co miało być nowym początkiem okazało się chyba końcem. Potrzebujemy się gdzieś zatrzymać do czasu pierwszej wypłaty, oczywiście jak \"staniemy na nogi\" to się odwdzięczymy. Nie mamy nawet za co wróić do Polski. Proszę o pomoc. Mały pokój może byc, w sumie nawet piwnica.Jesteśmy w Tromso.
Witam,wraz z mężem naszą przygodę w Norge zaczęliśmy od małej mieścinki w okolicach Bergen, gdzie żyliśmy ponad rok. Później z powodów zawodowych byliśmy zmuszeni przenieść się do Oslo, które zmęczyło nas po 2 latach do tego stopnia, że spakowaliśmy się i wróciliśmy do Polski. Nie ukrywam, że najbardziej przeszkadzał mi brak poczucia bezpieczeństwa, swobody poruszania się w stolicy(zwłaszcza po zmroku), natrętne zaczepki muzułmanów, itd. Raz znalazłam się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Wiem, że decydując się na Norwegię trudno jest tego uniknąć ale podobno w Oslo jest najgorzej. Przechodząc do sedna trochę zatęskniliśmy pomimo wszystko, a mąż właśnie dostał ofertę pracy w Trondheim(branża IT)... W związku z tym jak wygląda sytuacja z muzułmanami/uchodźcami w tym mieście? Zwłaszcza pytanie do Pań, czy czujecie się bezpiecznie chodząc po ulicach? itp. itd
Pozdrawiam
img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201603/1458076004_zgmwzp_600.jpg
napisał:
Skad te polskie ludzie takie glupie? Kidys to podobno podprogowo cyfrowy polsat pral \\\"muzgi\\\", a tera to bedzie Kurski czy jak? Polaki pewnie zapytajo ktory Kurski.
APrzecie gazet nie czytajo to i wiadomo ktory.
Dlaczego mowisz, ze polskie ludzie sa glupie?
Polaki od wiekow wiecej i lepiej wiedza - to takie genetyczne uwarunkowanie narodu wybranego.
Ponadto posluguja sie w wiekszosci dobrze wysluzonym muzgiem, a to zobowiazuje.
Ja osobiscie jestem pelna podziwu i zle ukrytej zawisci, ze ja jako polonorka tak odstaje...
Jak mowi przyslowie - lepiej byc glupim w grupie, niz madrym samotnie 
Witam,wraz z mężem naszą przygodę w Norge zaczęliśmy od małej mieścinki w okolicach Bergen, gdzie żyliśmy ponad rok. Później z powodów zawodowych byliśmy zmuszeni przenieść się do Oslo, które zmęczyło nas po 2 latach do tego stopnia, że spakowaliśmy się i wróciliśmy do Polski. Nie ukrywam, że najbardziej przeszkadzał mi brak poczucia bezpieczeństwa, swobody poruszania się w stolicy(zwłaszcza po zmroku), natrętne zaczepki muzułmanów, itd. Raz znalazłam się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Wiem, że decydując się na Norwegię trudno jest tego uniknąć ale podobno w Oslo jest najgorzej. Przechodząc do sedna trochę zatęskniliśmy pomimo wszystko, a mąż właśnie dostał ofertę pracy w Trondheim(branża IT)... W związku z tym jak wygląda sytuacja z muzułmanami/uchodźcami w tym mieście? Zwłaszcza pytanie do Pań, czy czujecie się bezpiecznie chodząc po ulicach? itp. itd
Pozdrawiam
img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201603/1458076004_zgmwzp_600.jpg
napisał:
Skad te polskie ludzie takie glupie? Kidys to podobno podprogowo cyfrowy polsat pral \\\"muzgi\\\", a tera to bedzie Kurski czy jak? Polaki pewnie zapytajo ktory Kurski.
APrzecie gazet nie czytajo to i wiadomo ktory.
Dlaczego mowisz, ze polskie ludzie sa glupie?
Polaki od wiekow wiecej i lepiej wiedza - to takie genetyczne uwarunkowanie narodu wybranego.
Ponadto posluguja sie w wiekszosci dobrze wysluzonym muzgiem, a to zobowiazuje.
Ja osobiscie jestem pelna podziwu i zle ukrytej zawisci, ze ja jako polonorka tak odstaje...
Jak mowi przyslowie - lepiej byc glupim w grupie, niz madrym samotnie
Witam,wraz z mężem naszą przygodę w Norge zaczęliśmy od małej mieścinki w okolicach Bergen, gdzie żyliśmy ponad rok. Później z powodów zawodowych byliśmy zmuszeni przenieść się do Oslo, które zmęczyło nas po 2 latach do tego stopnia, że spakowaliśmy się i wróciliśmy do Polski. Nie ukrywam, że najbardziej przeszkadzał mi brak poczucia bezpieczeństwa, swobody poruszania się w stolicy(zwłaszcza po zmroku), natrętne zaczepki muzułmanów, itd. Raz znalazłam się w naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Wiem, że decydując się na Norwegię trudno jest tego uniknąć ale podobno w Oslo jest najgorzej. Przechodząc do sedna trochę zatęskniliśmy pomimo wszystko, a mąż właśnie dostał ofertę pracy w Trondheim(branża IT)... W związku z tym jak wygląda sytuacja z muzułmanami/uchodźcami w tym mieście? Zwłaszcza pytanie do Pań, czy czujecie się bezpiecznie chodząc po ulicach? itp. itd
Pozdrawiam
img3.demotywatoryfb.pl//uploads/201603/1458076004_zgmwzp_600.jpg
napisał:
Skad te polskie ludzie takie glupie? Kidys to podobno podprogowo cyfrowy polsat pral \\\"muzgi\\\", a tera to bedzie Kurski czy jak? Polaki pewnie zapytajo ktory Kurski.
APrzecie gazet nie czytajo to i wiadomo ktory.
Dlaczego mowisz, ze polskie ludzie sa glupie?
Polaki od wiekow wiecej i lepiej wiedza - to takie genetyczne uwarunkowanie narodu wybranego.
Ponadto posluguja sie w wiekszosci dobrze wysluzonym muzgiem, a to zobowiazuje.
Ja osobiscie jestem pelna podziwu i zle ukrytej zawisci, ze ja jako polonorka tak odstaje...
Jak mowi przyslowie - lepiej byc glupim w grupie, niz madrym samotnie
Hej wszystkim
Jestesmy parą, ktora podrozuje po norwegii stopem. Wlasnie dojechalismy do Tromsø, moze akurat jest tu ktos kto moglby nas przenocowac przez jedna albo dwie noce? Wystarczy kawalek podlogi, nie mamy wymagan byloby milo poznac rodakow mieszkajacych na polnocy dajcie znac na nasz norweski numer 0047 48681441.
Z gory dzieki i do zobaczenia!
Marysia i Kornel
Ireneusz
Oslo
Sebastian
Florø
Kamil
Damian
Bergen
Patryk
Oslo/Stockholm
Karol
Słupsk
Marek
Bytom
Karolina
Drammen
napisał:
Ja Gabriel napisał:
Ole_Nordmann napisał:
Andre personer med D-nummer har ikke krav på fastlege, men derimot nødvendig helsehjelp. Kommunene er ansvarlige for å tilby slik hjelp
tutaj masz odpowiedz na swoje pytanie, nie bedzie mial dostepu do swojego lekarza rodzinnego ale dostanie niezbedna pomoc w razie wypadku czy cus. Dlatego jak sie tutaj mieszka na D-nummerze to warto miec z polski karte EKUZ ktora daje darmowa pomoc lekarska w razie naglych wypadkow ale do tego trzeba byc ubezpieczonym w naszym NFZ...kolezanka ma ubezpieczenie ??
ogolnie to duzo odpowiedzi znajdziesz na tej stronie
www.norden.org/no/hallo-norden/norge/bo-og-oppholde-seg-i-norge/helsetjenester-og-behandling-i-norge
Polska karta EKUZ, upoważnia jedynie do kożystania nie tylko w Norwegi, do pomocy w NAGŁYCH przypadkach zagrażających zdrowiu, a nie do kożystania z ciągłej opieki zdrowotnej na terenie danego kraju/państwa.
O tego jest właśnie przynależność do Norweskiej służby zdrowia, poprzez płacone aktualnie składki zdrowotne, które wchodzą automatycznie w cząstkową zaliczkę podatkową.
Dlatego też, tak bardzo ważne jest, by sprawdzać, czy dany pracodawca przynależy do NAV, jak jest to mała firma jednoosobowa.
Nie pytałam o kartę ani o przynależność do NAV. Wiem od czego jest ta karta, wiem też, że pracodawca jest uczciwy i składki odprowadza więc nie w tym rzecz.
Dostałam dość klarowne wytłumaczenie mojej zagwozdki więc po co motać....
Pozdrawiam Cóż, zadałaś pytanie na ogólnym forum, gdzie dane tematy nie tylko ty sama czytasz.
W trakcie wyjaśnień informacyjnych, zostały podane inne dane, nie do końca prawdziwe, dlatego też należało to bezsprzecznie wyjaśnić.
Moim wpisem nie neguję twojego znajomego pracodawcy, a jedynie informuje o takiej możliwości, że większość tzw, firm jednoosobowych zatrudniających pracowników, nie zawsze jest zarejestrowana w NAV, a to oznacza iż dany pracownik, pracuje nielegalnie i w razie chorobowego lub wypadku, nie jest on ubezpieczony.
Jeszcze raz, moje pisemne wypowiedzi są kierowane nie tylko do ciebie bezpośrednio, ale do każdego, kto ten temat czyta, a nie każdy tak jak ty, jest tak biegły w tym co opisałaś powyżej.
Ja Gabriel napisał:
Ole_Nordmann napisał:
Andre personer med D-nummer har ikke krav på fastlege, men derimot nødvendig helsehjelp. Kommunene er ansvarlige for å tilby slik hjelp
tutaj masz odpowiedz na swoje pytanie, nie bedzie mial dostepu do swojego lekarza rodzinnego ale dostanie niezbedna pomoc w razie wypadku czy cus. Dlatego jak sie tutaj mieszka na D-nummerze to warto miec z polski karte EKUZ ktora daje darmowa pomoc lekarska w razie naglych wypadkow ale do tego trzeba byc ubezpieczonym w naszym NFZ...kolezanka ma ubezpieczenie ??
ogolnie to duzo odpowiedzi znajdziesz na tej stronie
www.norden.org/no/hallo-norden/norge/bo-og-oppholde-seg-i-norge/helsetjenester-og-behandling-i-norge
Polska karta EKUZ, upoważnia jedynie do kożystania nie tylko w Norwegi, do pomocy w NAGŁYCH przypadkach zagrażających zdrowiu, a nie do kożystania z ciągłej opieki zdrowotnej na terenie danego kraju/państwa.
O tego jest właśnie przynależność do Norweskiej służby zdrowia, poprzez płacone aktualnie składki zdrowotne, które wchodzą automatycznie w cząstkową zaliczkę podatkową.
Dlatego też, tak bardzo ważne jest, by sprawdzać, czy dany pracodawca przynależy do NAV, jak jest to mała firma jednoosobowa.
Nie pytałam o kartę ani o przynależność do NAV. Wiem od czego jest ta karta, wiem też, że pracodawca jest uczciwy i składki odprowadza więc nie w tym rzecz.
Dostałam dość klarowne wytłumaczenie mojej zagwozdki więc po co motać....
Pozdrawiam
Ole_Nordmann napisał:
Andre personer med D-nummer har ikke krav på fastlege, men derimot nødvendig helsehjelp. Kommunene er ansvarlige for å tilby slik hjelp
tutaj masz odpowiedz na swoje pytanie, nie bedzie mial dostepu do swojego lekarza rodzinnego ale dostanie niezbedna pomoc w razie wypadku czy cus. Dlatego jak sie tutaj mieszka na D-nummerze to warto miec z polski karte EKUZ ktora daje darmowa pomoc lekarska w razie naglych wypadkow ale do tego trzeba byc ubezpieczonym w naszym NFZ...kolezanka ma ubezpieczenie ??
ogolnie to duzo odpowiedzi znajdziesz na tej stronie
www.norden.org/no/hallo-norden/norge/bo-og-oppholde-seg-i-norge/helsetjenester-og-behandling-i-norge
Polska karta EKUZ, upoważnia jedynie do kożystania nie tylko w Norwegi, do pomocy w NAGŁYCH przypadkach zagrażających zdrowiu, a nie do kożystania z ciągłej opieki zdrowotnej na terenie danego kraju/państwa.
O tego jest właśnie przynależność do Norweskiej służby zdrowia, poprzez płacone aktualnie składki zdrowotne, które wchodzą automatycznie w cząstkową zaliczkę podatkową.
Dlatego też, tak bardzo ważne jest, by sprawdzać, czy dany pracodawca przynależy do NAV, jak jest to mała firma jednoosobowa.