Elise napisał:
Hilton napisał:
W miedzyczasie mozesz juz szukac praktyk w domach starcow. Zaczniesz od karmienia i zmieniania pampersow. Niestety tak wyglada kariera nawet jesli jest sie kardiochirurgiem. Nie dopuszcza cie do "stolu" zanim mine 5 lat na tzw. przystosowanie.
Mam nadzieje, ze to tylko glupi zart.
To tak jakby inzynier budownictwa musial obowiazko najpierw 5 lat pracowac na budowie jako pomocnik majstra.
Spotkalam tu kilku lekarzy pochodzacych z innych krajow (Z Niemiec, Rosji) i jakos nikt z nich nie zaczynal od domu starcow i zmiany pampersow.
Nie, to nie jest glupi zart. Wlasnie na jednym z oddzialow sykehjemu gdzie pracuje moja przyjaciolka jest na "praktykach" kardiochirurg z Albanii. Chodzi na norweski i stara sie jak moze.
Nikt sie nie przyzna jak musial zaczynac w NO ukonczywszy medycyne w innym kraju.Ty tez spowiadasz sie ze wszystiego poznanym ludziom? Duze znaczenie ma rowniez, czy kandydat ktory ukonczyl medycyne w Polsce, czy Rosji byl wczesniej w Norwegii i chodzil tu do szkoly sredniej.
Byl tez lekarz z USA, jak sie dowiedzial, ze przez 5 lat nie moze robic tego co kocha i potrafi, to podziekowal i w Danii przyjeli go z otwartymi ramionami.
Inzynier budownictwa to nie lekarz.
Pozdrawiam.