Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

problem z polskimi tablicami w aucie - Norwegia

Czytali temat:
Łukasz . Łukasz Kowalski Radek Kobzdej Kamil Góralski matuk1981 (4680 niezalogowanych)
2 Posty
tomasz kobiela
(samiec78)
Wiking
czesc.zatrzymal mnie toll,wreczyli mi wezwanie gdy poszedlem stwierdzili ze bedac 2 lata w norwegi nie moge poruszac sie autem na polskich tablicach.obliczyli mi wstepnie okolo 39.000kr.kobieta powiedziala zebym przyprowadzil auto do ich garazu.oczywiscie nie zawiozlem no ale co dalej???myslalem nad wywiezieniem auta do szwecji lub sprzedaniu kumplowi ktory jest w norwegi rok czasu,czy sciagniecie tablic cos da bo boje sie ze scholuja mi auto spod domu.moze ktos mi cos doradzi.Z gory dziekuje oraz pozdrawiam wszystkich Rodakow.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
90 Postów
Rafał M.
(Rafał M.)
Początkujący
czytale troszke na ten temat i wydaje mi sie ze jak juz ci naliczyli to chyba musisz zaplacic,chyba ze zostawisz auto u nich na parkingu,tak tutaj robia nalicza ci do tylu jesli pracujesz legalnie i tyle,no chyba ze wlascicielem jest kto iny w Pl,dalej musisz doczytac info jest na tym portalu,POZDRO RODAKU
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty

(asterix__25)
Wiking
witam....chyba masz problem...jak juz ci naliczyli to czy chcesz czy nie i tak bedziesz musial zaplacic ,no i bedziesz mogl zatrzymac auto... ja tez mialem taki problem z moim autem,tyle ze ja sam poszedlem sie dowiedziec jak to wyglada.... bylem zmuszony sprzedac swoje auto i kupilem autko w norwegii... wyszlo mnie taniej niz mialbym placic clo....zycze ci powodzenie....moze znajdziesz jakis sposob na ominiecie platnosci ale nie wydaje mi sie.... kwestia czasu i sie upomna o swoja naleznosc.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
Po prostu zaplac. Nie ma znaczenia ze pozbedziesz sie auta teraz, nie pokazujac sie na kontroli masz dodatkowy problem, bo Twoje auto jest juz oznaczone do zdjecia tablic, a naleznosc i tak sciagna Ci z pensji jezeli sam nie uregulujesz.

Chyba wszyscy wiemy jakie jest ryzyko jazdy autem na obcych blachach, i ze w Norwegii cfaniakuje sie do czasu...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów
Sylwia J
(Jedynka)
Nowicjusz
Wydatek przed wakacjami nie do pozazdroszczenia... ale ja bym spróbowała na Twoim miejscu się odwołać. Z moich obserwacji wynika, że tu w Norwegii wszystko jest możliwe. Poproś prawnika o napisanie mądrego pisma, spróbuj udowodnić np. że masz mieszkanie, rodzinę itd w Polsce a Norwegia to tylka dłuższa delegacja, ewentualnie zwal wszystko na nieznajomośc języka. Nikt nie da Ci gwarancji, że to pomoże ale gra jest warta zachodu. Osobiście znałam osobę, której po długiej walce i wielu odwołaniach umożyli kilka razy wyższy mandat. Życzę szczęścia!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
549 Postów
Grzegorz K
(Grzes203)
Wyjadacz
Jedynka napisał:
... ewentualnie zwal wszystko na nieznajomośc języka...

Buhahaha. Dobre!!
To tak jak by mówić policjantowi że przejechałem na czerwonym bo nie wiedziałem że w Norwegii tak nie wolno
Co za rada
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Dobre dobre.
Czego mozna sie spodziewac po osobie, ktora chce ryzykowac kłopotami własnego dziecka w szkole i jednoczesnie swoimi i zabrac dzieciaka na wczasy 2 tygodnie przed wakacjami z powodu adrenaliny.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów
Sylwia J
(Jedynka)
Nowicjusz
Prawnik mojego znajomego głownie na nieznajomości języka oparł bardzo skuteczne odwołanie. Stąd taka a nie inna moja rada. A Ty masz jakieś propozycje Hilton? Czy potrafisz tylko pluć jadem? Znajomy uprzedzał mnie, że strasznie zakompleksione towarzystwo urzęduje na tym forum ale nie wiedziałam, ze aż takblink: Masakra jakaś!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking

Pluc jadem?? Nie znasz juz bardziej startego frazesu?? Mam prawo wyśmiac cudze głupoty, a taka głupta wydał mi sie twoj pomysł. Wiecej mnie nie interesuje co sobie robisz w swoim zyciu, a jesli piszesz o tym na forum i pytasz o rade, to musisz sie przygotowac na to, ze nie beda to pochwaly, to tyle.
Ha en fin dag.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów
Sylwia J
(Jedynka)
Nowicjusz
Nie drrrramatyzuj Ja nie chciałam dziecku wyciąć nerki tylko wziąć go na spotnaniczną wycieczkę. Jesteśmy rodziną ciekawą świata i nie uważam, że to głupota. Dzięki naszej pasji młody jest najlepszy w szkole z historii i geografii. Z innymi przedmiotami tez nie ma najmniejszych problemów. Zresztą, moje pytanie dotyczyło strajku a nie metod wychowawczych. Póki co - radzę sobie
Tobie również życzę miłego dnia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok