nasze dzieci kontra barneverne - Norwegia - s5

anders b. napisał:
Makaryna napisał:
Ale wy kochacie sie nakrecac
W zasadzie, gdyby ode mnie to zalezalo, to niektorym, jak brivik a, czy olo 76 za samo pisanie takich glupot juz bym dzieci odebrala. Wy tylko pokazujecie, ze jestescie na poziomie intelektualnym 5-cio latka i jako tacy nie powinniscie miec kogokolwiek pod opieka, zwlaszcza dzieci. Ludzie uposledzeni umyslowo jak wy sami potrzebuja opieki. co ty mozesz wiedziec o mnie czy o moich dzieciach? pisze tylko swoje zdanie a to ze ty masz tu swoje dzieci to wcale tego nie krytykuje... ja nie mam moze niestety..ale jak piszesz ze powinni mi zabrac dziecci to jestes glupia pizda

No widzisz, potwierdzasz moja diagnoze na twoj temat, sam pod koniec swojej wypowiedzi wydajesz sobie swiadectwo. Co ty mozesz swoim dzieciom zaoferowac oprocz wulgaryzmow ?! Nic dziwnego, ze kobieta trzyma dzieci z daleka od ciebie, sama bym swoje tak chronila.

To wszystko co tu przeczytałam wygląda strasznie. Jak można wejść do domu i zabrać komuś dziecko??!! Sama jestem matką i planuje zamieszkać z moją córeczką w Norwegii, ale nie chcę się wpędzać w strach, że moje dziecko może ktoś mi zabrać bo będzie smutne.

...od

przyszlego

roku,beda zabierac

dzieci,juz na granicy...

brzydal napisał:
...od

przyszlego

roku,beda zabierac

dzieci,juz na granicy...
Polactwu.
Po pozytywnym rezultacie w teście na dysko polo.

Dziękuje za tak liczne wypowiedzi dalej jednak niewiem, zostac w norwegii sciągac rodzine i niemartwic sie o rachunki i co roku albo i dwa razy w roku jeżdzic na wakacje, czy jednak lepiej wrócić do polski ale niemartwić sie o barnevernetjenste, i niechodzi mi tu o to, które z tych rozwiązan jest lepsze tylko o to czy naprawde jest sie czym martwic od strony tego urzędu. Zabieranie rodzicom dzieci za to ze są smutne to lekka przesada, a jesli np. jakiemuś 10 latkowi kolezanka z klasy da kosza a on bedzie zakochany to bedzie chodził smutny jak pies przez tydzien albo i lepiej i co przyjeżdrza BV i ślad po dzieciaku znika . Czy to naprawde tak dziala, czy znowu telewizja kłamie???????????????????

elektrykon napisał:
Dziękuje za tak liczne wypowiedzi dalej jednak niewiem, zostac w norwegii sciągac rodzine i niemartwic sie o rachunki i co roku albo i dwa razy w roku jeżdzic na wakacje, czy jednak lepiej wrócić do polski ale niemartwić sie o barnevernetjenste, i niechodzi mi tu o to, które z tych rozwiązan jest lepsze tylko o to czy naprawde jest sie czym martwic od strony tego urzędu. Zabieranie rodzicom dzieci za to ze są smutne to lekka przesada, a jesli np. jakiemuś 10 latkowi kolezanka z klasy da kosza a on bedzie zakochany to bedzie chodził smutny jak pies przez tydzien albo i lepiej i co przyjeżdrza BV i ślad po dzieciaku znika . Czy to naprawde tak dziala, czy znowu telewizja kłamie???????????????????

Dalej nie wiesz?
pytałes o rade to Ci ją dałem, jesteś chyba z gatunku ludzi którzy wiedzą co chcą ale pytają jak głupi Bóg raczy wiedzieć po co... jak większość ludzi wolisz koronki i tyle... koronki, koronki brak zmartwień ekonomicznych, wakacje dwa razy w roku to cie boli miałeś plan a tu zonk.

Ty jako hydraulik to chyba takiej bidy nie miałes w Polsce co? poza tym są inne sposoby na to żeby był wilk syty i owca cała. Żona z dzidziusiem tam a ty tu, trzy tygodnie pracy tydzień wolnego wiele rodzin żyje w ten sposób nawet w Polsce, głowa na miejscu brak zmartwień ekonomicznych i wkacje co miesiąc.
pozd

Myslisz, ze na forum dostaniesz odpowiedz?
Mysl samodzielnie. Polacy wciaz nie sa w stanie zrozumiec dzialania BV w Norwegii, bo mentalnie nadal siedza w kraju bezprawia. Bezprawie to dotyczy rowniez wychowania dzieci. W Polsce wciaz mozna bezkarnie robic z wlasnym dzieckiem co sie chce, bo przeciez ono moje jest...
Zderzenie z norweskim systemem, gdzie sluzby reaguja natychmiast, jest dla Polakow szokiem.
Nie sa w stanie zrozumiec, wiec wygodniej jest stworzyc sobie "smoka z polnocy", lub "czarna wolge"-jak kto woli - i dawac upust wlasnej frustracji.

Zastanawiajace jest, dlaczego Ci sami krzykacze nie zajmuja zadnego stanowiska i nie prowadza zadnej pozytywnej krucjaty przeciwko nagminnemu lamaniu praw dziecka w Polsce ?

To sa ci sami, ktorzy tu wrzeszcza, wyzywaja (najbardziej tych, ktorzy tu, w Norwegii, spokojnie i bez zadnych problemow, wychowali/wychowuja swoje dzieci. Nie sa w stanie zrozumiec, ze inni/rodziny potrafia sie tu odnalezc, spokojnjie pracowac i zyc. Uwazaja swoj punk widzenia, za jedynie sluszny. Niemoznosc zrozumienia innych, tych, ktorzy wybrali inna droge wywoluje u nich frustracje, ktora np. na tym forum (na innym byliby, lub juz zostali, zbanowani) objawia sie wyjatkowym wulgaryzmem. To w jakis sposob, prawdopodobnie, podnosi ich ego, oraz pojawiajace sie czasami zwatpienie we wlasne decyzje, a takze rekompensuje zwyczajana tesknote za rodzina, ktorej na codzien miec nie moga.

Mysl samodzielenie i ocen obiektywnie dzialania BV. Moze sprawdz ile polskich rodzin wychowuje swoje dzieci w Norwegii i ilu z nich BV zabralo dziecko/dzieci ? Moze taka statystyka da Ci obraz rzeczywistosc.

świeta prawda

www.nrk.no/nyheter/distrikt/nordland/1.8319251


artykuł jest z 12.09.2012 chodzi o to, że BV jest zaniepokojone i musi nałożyć kary na nauczycieli w przedszkolu bo nie ma zgłoszeń zaniedbań .

cyt.z artykułu

W ubiegłym roku tylko 7,6 procent 9960 wyrażając zaniepokojenie zaniedbań i nadużyć do ochrony dzieci z przedszkola, według statystyk Norwegii.

elektrykon - nie wiem jak to jest w mieście, ja mieszkam na wsi, 5000mieszkańców, mieszkam kilka lat, znam dużo polkich rodzin z dziecmi i nikomu nikt do domu nie wszedł. Jest jedna rodzina, któej odebrali trójkę dzieci, wszyscy o tym na wsi wiedzą - on, alkoholik i cpun, ona wieczna imprezowiczka, narobili trójkę dzieci i na ty się skończyła ich opieka. Pierw mieli spotkania z psychologiem, kuratora do pomocy przy dzieciach, jednak przez dwa lata nie zmienili trybu życia, dzieci chodziły brudne, głodne zaniedbane - to im odebrali.

To jedyny przykład jaki znam. Pamiętajcie, po pierwsze, telewizja kłamie () po drugie, dziennikarze muszą z czegoś życ - rozejrzyjcie się po swojej okolicy i powiedzcie, kto zna kogoś komu bezprawnie weszli do domu i dzieci zabrali