Przemko napisał:
piotrek9012 napisał:
Witam. Mieszkam z synem i zona w Bergen od paru lat. W tym roku staramy sie o kredyt ale niestety nie dostaniemy. Mielismy dostac zapomoge od Bergen Kommune 25 % i 75 % kredytu z banku. Kazdy bank nam odmawia poniewaz tylko ja pracuje. Moje dochody sa dobre poniewaz zarabiam okolo 25 000 netto ale niestety dla banku to za malo poniewaz zona musi pracowac. Moja zona nie moze nauczyc sie norweskiego i przez to nie dostanie pracy.
Co mozemy zrobic teraz ? Sprobowac wziasc kredyt 100 % od Bergen Kommune czy moze cos innego ? a pro po pracy dla zony czy ktos nie wie o jakiejsc pracy w okolicy bergen, no chyba ze mozna pojsc do navu sie zapytac.
Prosze o jakiejs informacje co moge zrobic....Z gory dziekuje.
od 1000000 3.75% rata wynosi okolo 7500 miesięcznie do tego utrzymanie domu rachunki telewizja internet i takie tam plus życie to teraz mozesz policzyc sobie dlaczego masz odmowe
Kolego, a od kiedy to førstehjemlån wynosi 3,75% ??
Jak już to 4,10%.
Po drugie o pożyczce z komuny 100% to zapomnij.
Człowieku, jeżeli ktoś z jednej pensji ma spłacać 2 kredyty i jeszcze utrzymać 3 osoby i może dodatkowo na wakacje w Taj odłożyć to chyba żyjemy w dwóch różnych światach.
A do autora postu powiem tak. Nie broń żony bo to że nie ma kontaktu z norwegami to żadna wymówka. Odkąd jestem w Norge pracuje SAMA ! Na kursie byłam tylko 3mc , przerobiłam połowę książki a reszte kończyłam w domu bo cały ten kurs z murzynami nierobami był robiony pod nich i za każde "jeg forstår ikke" musiłam płacić ciężką kasę. Dwudziestoletnim podlotkiem nie jestem, norweski był czwartym językiem którego liznęłam w życiu, wszystko mi sie pieprzyło ale w każdej wolnej chwili łaziłam gdzie się dało żeby troche pogadać, nawet do sion'u.
Poza tym, odkładaj kase, uzbieraj te 25% i wtedy idz po kretyd. Jak nie uzbierasz tych 25% to znaczy że dwóch pożyczek też w stanie spłacić nie będziesz. Amen
piotrek9012 napisał:
Witam. Mieszkam z synem i zona w Bergen od paru lat. W tym roku staramy sie o kredyt ale niestety nie dostaniemy. Mielismy dostac zapomoge od Bergen Kommune 25 % i 75 % kredytu z banku. Kazdy bank nam odmawia poniewaz tylko ja pracuje. Moje dochody sa dobre poniewaz zarabiam okolo 25 000 netto ale niestety dla banku to za malo poniewaz zona musi pracowac. Moja zona nie moze nauczyc sie norweskiego i przez to nie dostanie pracy.
Co mozemy zrobic teraz ? Sprobowac wziasc kredyt 100 % od Bergen Kommune czy moze cos innego ? a pro po pracy dla zony czy ktos nie wie o jakiejsc pracy w okolicy bergen, no chyba ze mozna pojsc do navu sie zapytac.
Prosze o jakiejs informacje co moge zrobic....Z gory dziekuje.
od 1000000 3.75% rata wynosi okolo 7500 miesięcznie do tego utrzymanie domu rachunki telewizja internet i takie tam plus życie to teraz mozesz policzyc sobie dlaczego masz odmowe

Kolego, a od kiedy to førstehjemlån wynosi 3,75% ??
Jak już to 4,10%.
Po drugie o pożyczce z komuny 100% to zapomnij.
Człowieku, jeżeli ktoś z jednej pensji ma spłacać 2 kredyty i jeszcze utrzymać 3 osoby i może dodatkowo na wakacje w Taj odłożyć to chyba żyjemy w dwóch różnych światach.
A do autora postu powiem tak. Nie broń żony bo to że nie ma kontaktu z norwegami to żadna wymówka. Odkąd jestem w Norge pracuje SAMA ! Na kursie byłam tylko 3mc , przerobiłam połowę książki a reszte kończyłam w domu bo cały ten kurs z murzynami nierobami był robiony pod nich i za każde "jeg forstår ikke" musiłam płacić ciężką kasę. Dwudziestoletnim podlotkiem nie jestem, norweski był czwartym językiem którego liznęłam w życiu, wszystko mi sie pieprzyło ale w każdej wolnej chwili łaziłam gdzie się dało żeby troche pogadać, nawet do sion'u.
Poza tym, odkładaj kase, uzbieraj te 25% i wtedy idz po kretyd. Jak nie uzbierasz tych 25% to znaczy że dwóch pożyczek też w stanie spłacić nie będziesz. Amen