nie dostaniemy kredytu na dom-mieszkanie...zalamka - Norwegia

Witam. Mieszkam z synem i zona w Bergen od paru lat. W tym roku staramy sie o kredyt na mieszkanie w Norwegi ale niestety nie dostaniemy. Mielismy dostac zapomoge od Bergen Kommune 25 % i 75 % kredytu z banku. Kazdy bank nam odmawia poniewaz tylko ja pracuje. Moje dochody sa dobre poniewaz zarabiam okolo 25 000 netto ale niestety dla banku to za malo poniewaz zona musi pracowac. Moja zona nie moze nauczyc sie norweskiego i przez to nie dostanie pracy.
Co mozemy zrobic teraz ? Sprobowac wziasc kredyt 100 % od Bergen Kommune czy moze cos innego ? a pro po pracy dla zony czy ktos nie wie o jakiejsc pracy w okolicy bergen, no chyba ze mozna pojsc do navu sie zapytac.
Prosze o jakiejs informacje co moge zrobic....Z gory dziekuje.

piotrek9012 napisał:
Witam. Mieszkam z synem i zona w Bergen od paru lat. W tym roku staramy sie o kredyt ale niestety nie dostaniemy. Mielismy dostac zapomoge od Bergen Kommune 25 % i 75 % kredytu z banku. Kazdy bank nam odmawia poniewaz tylko ja pracuje. Moje dochody sa dobre poniewaz zarabiam okolo 25 000 netto ale niestety dla banku to za malo poniewaz zona musi pracowac. Moja zona nie moze nauczyc sie norweskiego i przez to nie dostanie pracy.
Co mozemy zrobic teraz ? Sprobowac wziasc kredyt 100 % od Bergen Kommune czy moze cos innego ? a pro po pracy dla zony czy ktos nie wie o jakiejsc pracy w okolicy bergen, no chyba ze mozna pojsc do navu sie zapytac.
Prosze o jakiejs informacje co moge zrobic....Z gory dziekuje. to nie jest jeszcze tragedia, chyba macie gdzie mieszkac... moze powinienes wysłać żone na kurs bo nie rozumie 1 rzeczy: co znaczy że żona nie może się nauczyc norweskiego?

Moja zona chodzila do szkoly itp. uczyla sie norweskiego ale szczerze sobie powiedzmy ze bez kontaktu z norwegami to nie da rady sie nauczyc w tym wieku. Oczywiscie umie juz duzo slow ale bez rozmowy codziennie z norwegiem to nie nauczy sie ukladac zdan itp.
Gdyby chodzila do pracy to zapewne juz by umiala rozmawiac ale wiekszosc nie chce wziasc do pracy poniewaz nie umie norweskiego a druga sprawa jest taka ze trudno znalezc prace.

Żeby samemu dostać kredyt trzeba zarabiać dużo więcej ok 30 000 tys netto. Żona powinna isc do pracy, bo jednak wiecej kasy w miesiacu. Jak to nie moze sie nauczyc norweskiego? Wyslij ja na kurs i niech szuka pracy w zawodzie albo w sprzataniu, na to zawsze jest zapotrzebowanie.

Sama obecnie szukam pracy w zawodzie, ale miedzy tym szukam domkow do sprzatania, angielski znam komunikatywnie a norweski podstawy ale mam zamiar isc na kurs, bo podstaw się nauczyłam w domu będąc w ciąży.

Trzeba się wziąć za siebie i szukać pracy. I tez jestem z Bergen.

...pozbadz

sie zony (sposob

pozbycia sie,do wyboru)

wtedy twoje dochody,beda sie liczyly

tylko dla jednej osoby i spokojnie dostaniesz kredyt...

piotrek9012 napisał:
Moja zona nie moze nauczyc sie norweskiego i przez to nie dostanie pracy.
A w jakim zawodzie twoja zona szuka pracy, jezeli w ogole szuka.
No niestety czasami trzeba w siebie zainwestowac. I tak tez trzeba spojrzec na nauke jezykow - jako na inwestycje.
Poza tym jak dziecko pojdzie do przedszkola czy szkoly (jezeli juz nie chodzi), to trzeba bedzie chodzic na spotkania i rozmawiac z personelem szkoly czy przedszkola.

brzydal napisał:
...pozbadz

sie zony (sposob

pozbycia sie,do wyboru)

wtedy twoje dochody,beda sie liczyly

tylko dla jednej osoby i spokojnie dostaniesz kredyt...

Niech szuka takiej ktora jest ogarnieta i nie musi ciezko orac. Najlepiej jakas wlascicielke restauracji.
Hajs zarobi i nazresz sie schabowych, bigosu i krakowskiej.

piotrek9012 napisał:
Witam. Mieszkam z synem i zona w Bergen od paru lat. W tym roku staramy sie o kredyt ale niestety nie dostaniemy. Mielismy dostac zapomoge od Bergen Kommune 25 % i 75 % kredytu z banku. Kazdy bank nam odmawia poniewaz tylko ja pracuje. Moje dochody sa dobre poniewaz zarabiam okolo 25 000 netto ale niestety dla banku to za malo poniewaz zona musi pracowac. Moja zona nie moze nauczyc sie norweskiego i przez to nie dostanie pracy.
Co mozemy zrobic teraz ? Sprobowac wziasc kredyt 100 % od Bergen Kommune czy moze cos innego ? a pro po pracy dla zony czy ktos nie wie o jakiejsc pracy w okolicy bergen, no chyba ze mozna pojsc do navu sie zapytac.
Prosze o jakiejs informacje co moge zrobic....Z gory dziekuje.
zego nie
Nie rozumiem dlaczego nie chcą ci dać kredytu około miliona powinni ci zaproponować z tymi dochodami co masz i z tym ze jestes tu parę lat jeśli byś miał wkład własny lub dofinansowanie z komuny tym bardziej powinni ci dać kredyt,może napisałeś ze chcesz większa sumę niż tam około miliona dwustu tys to nie dostaniesz chodzby dlatego ze twoja pensja jest tylko jedna

od 1000000 3.75% rata wynosi okolo 7500 miesięcznie do tego utrzymanie domu rachunki telewizja internet i takie tam plus życie to teraz mozesz policzyc sobie dlaczego masz odmowe

25tys. netto to moze i duzo ale nie na 3 osoby. Po za tym kredyt na mieszkanie, dziecko do szkoły a twoja żona nie chce się nauczyć języka pomimo że ma duuużo wolnego czasu.

a co do komuny zapomniałem napisać,tu próbuj różnie bywa