kryss napisał:
hilton-dobrze ze w twoim przypadku tak sie skonczylo,napewno nie wszystkim odbieraja dzieci,ale w wielu przypadkach odbieraja bezpodstawnie ,bez wyraznych powodow,a wlasciwie mysle ze powodem jest kasa i polityka
A ja mysle, ze powodem jest miedzy innymi niewiedza rodzicow dotyczaca norweskich instytucji oraz przywozenie z Polski nawykow, ktore tutaj sa nie do pomyslenia. Oraz nieznajomosc jezyka, i to chyba jest naistotniejsze.
Czlowiek, ktory rozumie co sie do niego mowi, rozumie z czym ma do czynienia, a dodatkowo jest opanowany, usmiechniety ( bardzo wazne w Norwegii)i ma jakies okreslone cele jest odbierany pozytywnie.
Ja jestem twarda babka, radze sobie dobrze, jestem mila osoba nastawiona pozytywnie do wiekszosci spraw i moze dlatego nikt nie usilowal mi wmowic ze bije bezbronne dziecko oraz innych absurdow, bo doszli do wniosku, ze ze mna im sie nie uda. I cale szczescie.
Bardzo wspolczuje Nikoli i jej rodzicom, bo wyobrazam sobie co przeszli. Ale dlaczego ich to spotkalo, to nie wiemy, medal ma dwie strony, a my znamy tylko jedna.