Ogladajcie dzis - Norwegia - s2

i oto "raj" w ktorym mieszkamy...

Nagralem... jutro wrzuce na youtube... chyba, ze ktos to przede mna zrobi... ide spac.

superperez
Podrzuc tytuł pod jakim zapodasz na yt
jestes wiellki!

hilton-chodzilo o to ze po 6 tyg. od odebrania biologiczni rodzice traca wszelkie prawa do dziecka,
ps.a niedawno tak zachwalalas bv...

Hilton napisał:
Wedlug mnie ta rodzina nie wyglada na naduzywajaca alkoholu, widac ze sa fajna rodzina i dziecko jest zzyte z rodzicami.
Dziwne to wszystko, ta cala sytuacja z bv. Poza tym ich dom w Norwegii nie wskazywal na to, ze to byli ludzie, ktorzy mieli problemy finansowe i korzystali z socjalu, tak jak to bylo opisane w norweskich gazetach.
Ostatnia sprawa, telewizja polska podala nieprawdziwa informacje - po 6 tygodniach opiekunowie zastepczy NIE STAJA sie rodzina adopcyjna.

W polskich gazetach poczawszy od faktu a skończywszy na tych poważniejszych ukazywały się wywiady z ta mamą.. i tam tez opisywała ze przychodzili z br. a ona jezyka nie znała i ze doplacali jej do wiekszego mieszkania.
wiec to nie tylko norweska "propaganda"

kryss napisał:
hilton-chodzila o to ze po 6 tyg. od odebrania biologiczni rodzice traca wszelkie prawa do dziecka,
ps.a niedawno tak zachwalalas bv...

Kryss, bardzo cie prosze o zaprzestanie wypisywania glupot. Jeszcze raz napisze - nie zachwalalam, napisalam czym BV sie zajmuje procz "ratowania" dzieci. A ty jak widze znow zaczynasz zaczepiac. Daj sobie spokuj, ok? Bo pani Helena nie zdecydowala sie wyjawic prawdy jak to bylo u nich z BV, mimo ze otrzymala oferte pomocy od jednego z forumowiczow.
Po obejrzeniu reportazu opisalam swoje odczucia, tyle.

Marniusz napisał:
Anna82 napisał:
Oglądam...

A myślałem że wszystkie telewizory rozdałaś.

Jeszcze mi się dwa ostały

Jasna, w Norwegii kazdy kto nie osiaga rocznego dochodu wiekszego niz 255 tysiecy moze miec doplate i zapewniam cie ze Norwegowie kozystaja z tego pierwsi... Nie jest to zaden wstyd ani hańba.


edit : a jesli myslice ze te doplaty sa jakies kosmiczne, to podaje link, kazdy moze sobie obliczyc ile moglby dostac.

tjenester.husbanken.no/bostotte-kalkulator/index.html

oj.. mnie nie o to chodzilo ze to jakis wstyd czy hańba..

napisałas tylko ze norweskie gazety o tym pisały, a ja dolozylam ze i polskie tez i to wprost od mamy

hilton nie zaczepiam,tylko poprzednie twoje wypowiedzi na temat bv. ,jakie byly sama wiesz,a tu mialas przyklad do czego i w jaki sposob sie posuwaja,mnie nie chodzi o osobiste sprzeczki z toba a o to by ktos nie zrobil glupoty udajac sie samemu do tej "wspanialej " pomocnej instytucji bo moze kosztowac go to utrate dziecka.
owszem zdarza im sie pomoc ale to tylko niewielki odsetek tego co robia.