20cm napisał:
BiZi napisał:
tommyplee napisał:
..grubo sie mylisz, bylem zobaczyc atrakcje na zywo a pozniej leglem w domu i odpoczywalem sobie az do wieczora...widze ze nie potrafisz pojac o czym pisalem, nie musze lazic przebrany i uczestniczyc w paradzie, ale - krotko mowiac - NIE IDE DO PRACY- i tylko oto chodzi.
Mam wrażenie jednak, że nie to chciałeś powiedzieć wczoraj:
BiZi napisał:
tommyplee napisał:
pracujesz tutaj poltunie, wiec szanuj ten kraj i ich obyczaje oraz swieta, jak ci sie nie podoba to spieprzaj do polski i tam rob co chcesz, przez takich polusow jak ty, mamy nie najlepsza opinie u Norwegow.
BiZi napisał:
[quote]Motyl napisał:
[i]gdybys szanowal to bys sie nie pytal....
tylko zapiziale poltuny, litwince i inne robia w swieto Krola, troche szacunku dla norwegow
[/quote]
Cóż, kolega ma chyba dość wybiorcze wyczucie szacunku
Obserwuję to forum i próbuję sobie przypomniec: czy to nie ty jeszcze do niedawna paradowałeś tu w garniturku? Pytam, pytam retorycznie, bo postura Napoleona a gust Nikodema Dyzmy tłumaczyłaby wiele...
Na użytek tego tematu zrobiłem dziś szybką ankietę wsród znajomych Skandynawów, robotników na emigracji, jak my. Dwóch Duńczyków, dwóch Finów. Był jeszcze jeden Norweg.
Bylo mniej więcej tak:
Norweg - "fajnie mieć wolne i tak swoje dostanę"
Reszta panów chcialaby pracować, tylko że nie mogli, ponieważ pracują przy dużych projektach, a tam w ten dzień klódka na bramie. I co chwila było: "What the fuck is this?", "I don't fucking care!", "It's not my hollyday"
Morał: niestety, jak tu ktoś już powiedział, niektórzy starają się być bardziej swięci od Papieża.
Szacunek jak najbardziej i nie tylko 17 maja. W zwykłą niedzielę ludzie też chcą się zrelaksować. Sam bym się wkurzyl, gdyby mi się ktoś tłukł za ścianą z wiertarką. Samemu zdarza mi się pracować w niedzielę wybierając cichą pracę, ale na Boga, ludzie nie uderzajcie w takie grube tony, nie róbcie z tego 17-maja świętości...
Chyba, że ktoś lubi na kolanach do pałacu.
[/quote]
-oczywiscie ze mam wyczucie szacunku, szanuje tych, ktorzy na moj szacunek zasluguja...a na szacunek trzeba sobie zasluzyc...przedewszystkim umiejetnoscia uzywania mozgu
-co do twojej ankiety...rzeczywiscie same doborowe towarzystwo...rzeczywiscie na poziomie ( buraczano-budowlanym )....najprawdopodobnie pochodzili z takiej samej prowincji jak ty......brakuje tylko 2 Polakow, Estonczykow, Litwincow, Rumunow i Bulgarow... i ankieta na temat swieta narodowego Norwegow jak ta lala