Spotkania intymne :) - Norwegia - s16

patim napisał:
podaj adres na pw

a idac twoim tokiem /ponoc normalnym/ myslenia
to kazdy ubojowiec rzeznik jest patologia bo kroi mieso i bedzie ogluszal i zabijal ludzi na ulicach
tak jak zabija prosiaki

mechanik tez patologia bo odkreca sruby
i moze jedno w windzie odkrecic ,albo na wiadukcie

obrazasz wszystkich ktorzy nie podzielaja twojego zdania
najgorsza patologia jest Ekstremizm
a ty jestes jego wyznawca

i jeszcze jedno ogladanie pornografi to tez zdrada


wszystko sie zagdza, tylko zapomniales o.... swistaku kurwa

ps: podjezdzasz mi akcentem z kurpii (?)

Cenna rada: nie uzywaj słów, o których znaczeniu nie masz bladego pojecia

Hilton > ja ciebie tez : )

Makaryna napisał:
@ Taki ktos
Nie wiem skad ty to wymysliles, ze jestes normalny ! Masz na to jakis papier, potwierdzony pieczatka ?! Czy tylko sam sobie to wymysliles ? A jesli tak, to wedlug jakich kryteriow ?!
Wedlug mnie, to ty jedyny na tym watku nie jestes normalny...

No coś ty Makaryna, przecież to "Prawdziwy Polak Katolik", kogo dopadnie tego skatoli.

Makaryna napisał:
@ Taki ktos
Nie wiem skad ty to wymysliles, ze jestes normalny ! Masz na to jakis papier, potwierdzony pieczatka ?! Czy tylko sam sobie to wymysliles ? A jesli tak, to wedlug jakich kryteriow ?!
Wedlug mnie, to ty jedyny na tym watku nie jestes normalny...

heh kolejna wyzwolona....

A co znaczy normalnym być?


Dla tych, których kręcą klimaty innej erotyki podaje adres pod którym można znaleźć spis klubów swingersów w kraju i za granica - szkice.feen.pl/viewforum.php?f=160
Niestety bez Skandynawii.

Inny wymiar seksu, nie wiem, czy zauważyliście pewna prawidłowość w reakcji otoczenia na "odmienność". Otóż istnieje społeczne ciche przyzwolenia na skoki w bok, czyli bez wiedzy współmałżonka/ki, ale kiedy tenże skok odbywa się za wzajemna zgoda pary, sypia się gromy, ognie piekielne z kupa wyzwisk...

Nawet nie chce mi się zastanawiać, czy za tym kryje się hipokryzja, czy tylko zawężony do dolnej granicy przyzwoitości światopogląd.

Maryjanek, a co ty poczniesz jak się okaże za lat kilka, że twoja córa jest lesbijką??

Wyklniesz ją? Zapiszesz do psychologa? Poślesz po księdza ( bo podobno jak trwoga to do boga) ?


i nie pisz, że ciebie to na bank nie spotka bo tego NIGDY wiedzieć nie będziesz.. może twoj ukochany wnuk postanowi zmienić płeć i co? zamkniesz go w piwnicy?

a na podstawie jakich to badan przeprowadzonych na roznorodnych grupach spolecznych stwierdzasz ze gruppensex powoduje homoseksualizm i pedofilie
jakie to autorytety seksuologiczne sie pod tym podpisaly

jestes tylko malutka kuska ktora nie moze scierpiec ze sympatyczny spi z 3 kobietami na raz i ma potrojna radosc z sexu
a ty nie masz ani jednej i stad te frustracje
udowodniono ze nierozladowane napiecie seksualne powoduje agresje

i dlatego sile argumentu zamieniasz na argument sily
to dopiero jest patologia
idz sie leczyc kutasku

i podaj adres pogadamy inaczej

a to cos dla ciebie
tylko ty i ona
facet.wp.pl/kat,1034181,wid,15165654,wia...sc.html?ticaid=1fb01

Wszyscy tak trabia o wolnosci,tolerancji i prawa do swobodnego wyboru...ok,maja racje..ja tez nie chciałbym aby ktoś mi cos zakazywał co lubie...ale moze pomyslec by o konsekwencjach takich wyborów i czy to napewno dotyczy tylko nas samych,czy przypadkiem nie cierpią na tym niewinni ludzie..nie powiem,zaciekawił mnie wczoraj ten temat chociazby dlatego,ze jest tylu obraoców-wyznawców jak kto woli takiego stylu na zycie...myśle,moze to ja jestem do tyłu a to stalo sie norma gdzies tam za moimi plecami ...ale niestety nie..poczytałam wypowiedzi ludzi którzy juz przez to przeszli.jaka cene musieli zapłacić i jakie straty poniesli..sa tam szczere az do bolu wypowiedzi jak kobiet tak mężczyzn co taki styl zycia z nimi zrobił ,do jakich katastrof psychicznych i rodzinnych doprowadzil...jakie spustoszenie po pewnym czasie nastapiło w ich związkach i rodzinie...przykro to sie czyta..porozpadały sie małzenstwa,dzieci potraciły rodzicow...sa oczywiscie i tacy którzy w tym trwaja i jest im z tym dobrze..ale jak twierdza niektorzy to tylko złuda i tylko kwestia czasu a tego co ,,zniknęło,,miedzy podobno kochajacymi sie ludzmi juz nie sposób odbudowac...wiec jakby tego nie tłumaczyc,fakty sa faktami...a tak na koniec wypowiedz jednej kobiety zapozyczone z neta..

Kiedys poznalam bardzo fajnego faceta bedacego w kilkuletnim zwiazku. Ja tez bylam wtedy w zwiazku z ojcem swojego dziecka. Zaprzyjaznilismy sie jako pary i oni wtedy opowiedzieli nam o swingu.Byli bardzo doswiadczeni, jezdzili po klubach itd. Ich zwiazek rozpadl sie ze wzgledu na JEJ zazdrosc, natomiast on nie ukrywal , ze ma na mnie ochote. Ktoregos razu pod wplywem chwili, kiedy byl u nas na grillu - wyladowalismy w 3 w lozku. Moj (teraz ex) facet nie byl zazdrosny- wrecz przeciwnie , cieszyl sie , ze obaj robia mi dobrze. Po jakims czasie zaczelam spotykac sie z NIM bez mojego faceta- laczyl nas tylko sex, zadnych uczuc. Pozniej moj zwiazek sie rozpadl- do niedawna myslalam , ze z zupelnie innych powodow, ale teraz wiem , ze wlasnie przez to , ze moj facet sie mna podzielil z innym - tak jakbym przestala byc dla niego wazna, poczulam sie niekochana,jak przedmiot,rzecz do zabawy.Nie zalezało mu na kims,kogo moze miec kazdy. Taki byl final. Teraz wiem , ze jesli sie kocha , to monogamia jest podstawa.

B.K. napisał:
on nie ukrywal , ze ma na mnie ochote

Powinny istniec jakies granice konfabulacji

Wacek1 napisał:
B.K. napisał:
on nie ukrywal , ze ma na mnie ochote

Powinny istniec jakies granice konfabulacji

Czyli uwazasz,że ktos kto to pisał poprostu to wymyślił...no cóż masz prawo..ja jednak myśle,ze napisała to szczerze..chociaż pewnie niektórym to nie na ręke...