Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

352 Posty
Katarzyna Jakubowska
(Katarzyna)
Stały Bywalec
Hej Gamo,

Mogę dla pocieszenia napisać Ci jak to było u mnie /choć już bardzo dawno/, kiedy dzieci były malutkie a moja dwójka pojawiła się na świecie rok po roku. Córa miała roczek bez 2 tygodni kiedy urodził się synek, ja "chodziłam" po ścianach. Nie rozróżniałam nocy od dnia, czułam się jak robot zaprogramowany do obsługi krzyczących i płaczących małych istotek...Szczególnie syn dawał popalić, bo płakał non stop, a środek nocy obierał sobie za najlepszy na zabawę. Nie pamiętam ile wtedy schudłam ale z pewnością dużo . Ja sobie przypomnę te podkrążone oczy i bladą jak ściana cerę - to musiałam jakieś zombi przypominać. A życie toczyło się nadal, mąż do pracy co rano musiał wstawać jakimś cudem wyspany he he. Ehhh, dziś to duże nastolatki, więc mogę z napisać, że to wszystko co było to owszem, strasznie brzmi, ale już pierwsze chwile kiedy towarzystwo zasypia a Ty możesz na moment klapnąć na tyłek i złapać głębszy oddech, powodowało, że robiło się lepiej na serduchu.

Jakoś tak to już jest, że początki są trudne, ale jeśli pomiędzy dzieciaczkami jest nieduża stosunkowo różnica wieku to będą potem trzymać sztamę i się wspierać. Moje właściwie całe dzieciństwo traktowały siebie jak bliźniaki i tak jest do dziś. Trzymam za Ciebie kciuki, za Twoją silną /wierzę w to!/ wolę i głęboką wiarę, że z każdym miesiącem będzie już tylko lepiej.

Ps: dopiero jak syn miał 5 lat dowiedzieliśmy się, że ten jego płacz był spowodowany wadą serca, co za diabła nie chciało się ujawnić podczas bilansów i wizyt u pani naszej pani doktor rodzinnej
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Dzięki za słowa pocieszenia. Dziś mała spała całkiem nieźle, ale za to starszej córci się wymyśliło płakać przez 2 godziny w środku nocy. Spać poszłam póżno, bo przed 24, a od 2 w nocy zaliczyłam: karmienie, przewijanie, wstawanie ze 100 razy do obu, potem znów karmienie i tak do 4.30 non stop. Potem krótki sen, pobudka o 7, aby syna wyprawić do szkoły, powrót biegiem z przystanku o godz 8, bo już małą płaczącą na babycall słyszałam, karmienie i przewijanie do 8.45, zamknięcie oczu na 10 min, bo o 8.55 obudziła się starsza...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Mam nadzieję, że nie tak będzie wyglądało całe moje życie
Trzymajcie kciuki, a najlepiej módlcie się, bo mój mąż ma szansę dostać pracę blisko domu i mógłby pomóc mi z synem rano, tzn. nie musiałabym wstawać
Wiem, że będzie dobrze, ale jak się żyje non stop w 4 ścianach, to nie ma się dystansu do tego wszystkiego, a przyszłości nie chce się w ogóle myśleć.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
tojami przez internet komuna odpowiedziala na email jakos po 2,3dniach...

gama rety wspolczuje ci kochana...te nie przespane noce ehh ja dopiero od tygodnia je odczuwam, bo mala jakies cholerstwo zlapalo, bylam dzisiaj u lekarza i do piatku powinno jej przejsc, w dodatku nie mogla sie zalatwic,no ale porada lekarska pomogla i dzisiaj zrobila w koncu kupke i jaka ulga dla niej na brzuszku... spi teraz kochaniutka jak aniolek,bo wczoraj to caly dzien i poprzednia noc na recach i tak do 3 dzisiaj nad ranem, rowniej jak neptyk chodzilam. Teraz ciesze sie,ze jej przechodzi wszystko i mam nadzieje,ze nasze piekne spokojne nocki do nas w koncu powroca.

Gama Niunia jest piekna i inne imie widze ze wybraliscie

my mamy wizyte w Oslo za paszportem juz za soba i paszport tez odszedl po jakis 2,5tygodniach. Po przeprowadzce tez ok tak wiec teraz czekac tylko na wiosne zeby te spacerki staly sie milsze
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
240 Postów
Ewa M.
(toja)
Stały Bywalec
dzięki za odpowiedż,ja składałam osobiscie w komunie także kazano czekać na list i chyba sobie zapomnieli zdaża się często Norwegom zapominać
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
63 Posty
Justke E
(Justke)
Początkujący
hej hej,
my tez juz z malym Krzysiem
Jutro skonczy 2 tygodnie. Wszystko bardzo dobrze, nie mamy problemow, kolek, spimy sporo, mamy nadzieje ze dobra passa bedzie jak najdluzej sie utrzymywac
teraz jeszcze trzeba wszystkie formalnosci i paszprty i navy pozalatwiac, bo nic jeszcze nie zrobione..
Trzymaj sie gama! mamy malenstwa zdaje sie w tym samym wieku..
Krzys w Wigilie zechciał sie urodzic
pozdraiwamy i wspieramy..
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Moja maleńka urodziła się 3 grudnia. A ty miałaś w styczniu rodzić. Urodziłaś wcześniej?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
240 Postów
Ewa M.
(toja)
Stały Bywalec
gratulacje JUSTKE wszystkiego dobrego dla Was.Gama nie załamuj się wszystko się ułoży jeszcze będziemy wszyscy się śmiać z Naszych dzieciaczków z ''forum''.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Światełko w tunelu :
Udało się z autobusem, poruszyliśmy niebo i ziemię i już nie muszę odprowadzać syna na przystanek, może pójść sam na przystanek po naszej stronie dogi, a autobus szkolny (inny) podjeżdża po niego specjalnie, potem nawraca na górce 300 metrów dalej, wraca i jedzie do szkoły. Bardzo się cieszę, że nie muszę już chodzić z nim, to wiele zmienia. Modliłam się o jakieś rozwiązanie i proszę jest!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Fiona66)
Wiking
A jednak
I tak trzymaj dalej
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok