Hej dziewczyny,
wszystko szybko sie zmienia,
problemy jak widac rozwiazuja sie z dnia na dzien =gama :]
tak mielismy termin na poczatek stycznia, wczoraj powinnismy sie urodzic, ale Krzys chcial w Wigilie
a co!
w dodatku konieczne bylo sie przeprowadzic, co wyszlo nam na dobre, ale dzialo sie zaledwie 5 dni przed porodem..
rodzilismy w Baerum, z opieki bardzo zadowoleni jestesmy, zwlaszcza tej pozniej, na oddziale niemowlecym.
Takze teraz z Sandviki pozdrawiamy
Trzymajcie sie dziewczyny, porody sa rozne, warto sie troche przygotowac (cwiczyc, oddychac) i nie zakladac od razu najgorszego rozwiazania..
Stres tylko pogarsza sprawe..
zalaczam zdjecie Krzysia
wszystko szybko sie zmienia,
problemy jak widac rozwiazuja sie z dnia na dzien =gama :]
tak mielismy termin na poczatek stycznia, wczoraj powinnismy sie urodzic, ale Krzys chcial w Wigilie

w dodatku konieczne bylo sie przeprowadzic, co wyszlo nam na dobre, ale dzialo sie zaledwie 5 dni przed porodem..
rodzilismy w Baerum, z opieki bardzo zadowoleni jestesmy, zwlaszcza tej pozniej, na oddziale niemowlecym.
Takze teraz z Sandviki pozdrawiamy

Trzymajcie sie dziewczyny, porody sa rozne, warto sie troche przygotowac (cwiczyc, oddychac) i nie zakladac od razu najgorszego rozwiazania..
Stres tylko pogarsza sprawe..
zalaczam zdjecie Krzysia

