młode mamy w norwegii - Norwegia - s492

ona od poczatku strasznie plakala w lozeczku nie mialam serca jej tam zostawiac
nie mam daleko ale z moja mala oj to daleko

Witam nowe mamuski
agusss,Ty sie nie martw,bo Julka ma 5 miesiecy i tez nie zasypia w lozeczku. Potrafi sama zasnac i to czesto,ale albo na rekach albo w swoim lezaczku albo przy cycu
spuznieni3, popieram daris Nawet sie nie obejrzysz i bedziesz z nami dyskutowac na te same tematy
Co do pozwolenia dla dziecka to po wypelnieniu wniosku dostaje sie na e-mail potwierdzenie. Umawia sie na dana godzine i wtedy z tymi papierami na policje.(tak jest w Oslo) Pozwolenie dostaje sie chyba od razu. Potem trzeba zameldowac maluszka. To sa nowe zasady, wprowadzone chybna niedawno. Ja jak wystepowalam o pozwolenie,to musialam napisac plan rozwoju biznesu,miec pierwsza wystawiona fakture i takie tam jeszcze inne papierki. Pamietam,ze stalam od rana w dlugasnej kolejce przed Policja na Brugacie. Dlatego teraz umawiaja na okreslona godzine. Ale i tak w tym nowym budynku jest jakas masakra. Jak w ulu Ale za to wszystko mozna zalatwic za jednym podejsciem. Pozwolenie,zameldowanie i wszystkie te inne papierkowe sprawy
daris,tak patrze wlasnie na google maps i widze,ze mam do Ciebie jakies 30 km. Nie jest tak zle Julka ma we wtorek szczepienia. Jak nie bedzie marudna,to sie moze wybierzemy do Ciebie Jakas ladna pogoda sie moze trafi to pojdziemy na spacerek
Co do szczepien to kupilam Emla plaster i zamierzam przykleic Julce przed szczepieniem. Znieczuli jej te miejsca i zaoszczedze jej bolu i placzu. Ostatnio to tak plakala przez 20 minut,ze ja razem z nia. Jak sobie pomysle,ze mam znowu na to patrzec,to mi sie serce kraje.

Hej dziewczyny! Witaj Tuptusiowata-ja tez tu jestem swiezak od niedawna Fajnie,ze na tym forum znalazlas mamuske,ktora jest z Twoich okolic-dzieki temu bedziecie sie mogly poznac osobiscie W mojej okolicy niestety nie ma zadnych mamusiek a przynajmniej nic o tym nie wiem.Mieszkam w Lørenskog i gdyby zajrzala tu jakas mamusia z moich stron to chetnie ja poznam Agusss ja niestety tak jak Ty musze synka pobujac by usnal bo mialam do wyboru-albo placz synka i jego niewyspanie no i moje przez to tez,albo kolysanie go i dzieki temu sen i jego i nas domownikow
Mam cos dla Was kobietki na poczatek dzionka ku pokrzepieniu serc

Masakra jakas z tymi urzedami... Ale damy rade
Aga31 30 km... no na szczescie tutaj to wcale nie czuc jak sie jezdzi ze sie takie odleglosci pokonuje,to Ty mieszkasz gdzies w okolicach Ski czy w druga strone? Tak czy inaczej to zapraszamy No ale powiedz co to za magiczny plasterek?? Tutaj go kupilas?? Ile kosztowal?

No tak,okolice Ski
daris, www.emla.com/ 109 nok za 2 plastry. Mozna tez kupic w kremie. Chyba za 90 nok.

Aga, napisz prosze jak sie plasterki sprawdzily podczas szczepienia. Ja tez chyba je kupie jesli sa skuteczne.
A u nas wczoraj wieczorkiem cisza.. mala usnela w czasie wieczornego karmienia i spala pieknie cala noc w swoim lozeczku i nie bylo kolek juppi

Aguss, nie przejmuj sie, Ida tez nie lubi zasypiac w swoim lozku, ale tylko wieczorem. Dziwne. W dzien nie ma z tym problemu....
Naprawde nie wiem na czym to polega....

Witam nowe mamusie

Witam nowe mamusie

Aga- emla powinna byc skuteczna- ja uzywam jej do robienia makijazu permanentnego i sie sprawdza , dobrze wiedziec ze w NO tez jest .

Ahh dziewczyny dlaczego Wy tak daleko wszystkie mieszkacie?

Ja wiem że do Ciebie Daris mam 10 km i tyle samo do marzenie z tego co sprawdzałam do Magdaleny (nie pamiętam nicku z MN) około 15km no i do jakiejś jeszcze dziewczyny 30km...ja mieszkam 4 km od centrum Oslo...

Wiecie co wam powiem wiem ze to już niedługo i szybko ucieka ten czas ale ciągle wydaje mi się to wszystko takie nierealne ja i mama he he ale frajdę mam z zakupów składania ubranek wózka i łóżeczka heh

spuznieni ja niestety nie mieszkam w Oslo;( wiec mamy daleko do siebie Ja to w koncu musze Daris odwiedzic żeby nasze chłopy sie poznały lecz jeszcze musze sie troszke wyleczyc z tego peknięcia zeby lepiej sie czuć od dzis zaczełam kuracje specyfikami od mamy i licze na cud a tak w ogóle to cudownie jest widziec jak mama krzata sie po mieszkaniu i jest taka troskliwa że ja czuje sie jak małe dziecko i tak bardzo cieszy sie z wnuczka od razu czuje sie lepiej i jestem jakas spokojniejsza za chwilke bedzie pyszny obiadek a potem serniczek ech nie ma jak u mamy;*:*:*

Spuznieni3 wcale Ci sie nie dziwie,ze masz frajde przy kompletowaniu wyprawki dla dzidzi Ja rowniez ja mialam szczegolnie podczas kupowania tych malusich ubraneczek jak i przy wyborze wozka i lozeczka A gdy pokoj synka byl juz gotowy to czesto do niego wchodzilam,grzebalam w ubrankach wyobrazajac sobie jak moj synek bedzie w nich wygladal i oczami wyobrazni widzialam go juz lezacego w lozeczku Niezapomniane odczucia!!!Potem wychodzilam z jego pokoiku,wzdychalam bo kolejna wizyta w tym pokoiku powodowala u mnie niecierpliwe oczekiwanie na synkaTy rowniez w koncu doczekasz sie tej wspanialej chwili gdy utulisz dzidzie w ramionach bo to niesamowita chwila,ktora zapamietasz na zawsze Zycze Ci slodkiej cierpliwosci w oczekiwaniu na Twojego skarba