młode mamy w norwegii - Norwegia - s392

My jutro idziemy na ostatnie spotkanie ( ale chcialabym wskoczyc jeszcze na 3 i 4 bo nas ominelo )

Zuzia ma wielki ubaw jak widzi inne dzieci i tak gugaja

Ona to strasznie wczesnie chodzi spac... nawet mamy problem zeby gdzies dluzej posiedziec bo o 18 musimy byc w domu bo jak nie to sa krzyki i placze... (przed zmiana czasu o 19... ) wstaje 9-10 zje, pobawimy sie godzinke i idzie znow spac...

Dziekuje za komentarz o akrylkach (narazie poczatki)

kasiar12, ja jeszcze nie bylam. Chociaz polozna zapraszala mnie juz kilka razy. A nie chodze,bo Julka bardzo czesto je i na dodatek lubi lezec przy tym. No i ciezko gdzies isc miedzy ludzi
Paznokietki coraz to ladniejsze No i fajne wzorki wymyslasz Ja to nie mam za bardzo czasu na nic. Jak Julka spi to mam zawsze duzo rzeczy do zrobienia. A z Zuzia to masz dobrze,ze tak spi. To chyba przez te posilki. Po prostu nie jest glodna. Bardzo szybko wprowadzilas inne produkty niz mleko. Julka je tylko i wylacznie mleko z cyca. A to sie szybko trawi.
aleks, jak sie czujesz? Wszystko juz w porzadku?

aga, dziekuje czuje sie juz lepiej, wiadomo powrot do kompletnego zdrowia zajmnie jeszcze duzo czasu, ale jestem na dobrej drodze, tak mysle mam jeszcze zamiar uczestniczyc w terapi takze mam nadzieje , ze sie uda z tego dziadostwa wyjsc.

co do tych posilkow dodatkowych, to juz nie wiem sama bo jedni mowia ze mozna dawac jakas zadka kaszke, jedni ze za wczesnie, wczoraj bylam w helsestasjon z Emilkiem i pielegniarka powiedziala ze nie szybciej niz skonczy 4miesiace, kupilam kaszke ryzowo- zbozowa i tak sie zastanawiam czy dac czy nie? w sumie to narazie pomiedzy jednym posilkiem a nastepnym daje herbatke z kopru albo wode.

wydaje mi sie , ze te spotkania z dziecmi to fajna sprawa, mozna sobie pogadac i moze nawiazac dluzsza znajomosc, ide w czwartek to sie okaze.

dzieki dziewczyny za rady jestescie niezastapione
aga nie jadlam nic w czasie ciazy i nie wiem teraz czy kupic te witamine D czy czekac do 6tyg;/
aj spotkania musza byc fajne jak sie zna jezyk

Ciesze sie bardzo,ze jest lepiej. Ola,tak trzymaj Co do rozszerzania diety,to mi tez babeczka powiedziala,ze nie wczesniej niz w 4 miesiacu. Wiec ja jeszcze poczekam troche. Zaczne od jakiegos przecieru z marchewki i ziemniakow. I moze jakis deserek. Jeszcze zobacze

Jak uwazasz,ja zaczelam dawac po 6 tygodniu tran, a potem vit D W Polsce daje sie po tygodniu albo po 3. Ja ide norweskim systemem

Hej dziewczynki ja tak na krociutko w wolnej chwili heh-kto by pomyslal hihi Jak juz wiecie Natan przyszedl wkoncu na nasz swiatek w sobote o 22:20 po 7,5 godzinach najgorszych meczarni w moim zyciu-zwlaszcza koncowa faza tych godzin Jakbym wiedziala ze to tak boli to by mi sie myslec o dziecku nawet nie chcialo-ale teraz jak go mam to wiadomo ze nie oddalabym za nic i nie zmienila decyzji o tym ze chce miez dziecko.Jednak nie zazdroszcze wam dziewczynki ze macie to jeszcze przed soba.Licze na to ze kazda z nas jest inna i kazda przejdzie to na swoj sposob-wiec szybciutkich i udanych porodow Natan wazyl 3660 i dlugasny na 51 cm Wczoraj wieczorem wypuscili nas juz z hotelu i spedzilismy swoja pierwsza noc w domku. Dziekuje ze grupe wsparcia jak mnie tu nie bylo i do uslyszenia-mam nadzieje ze wkrotce hihi Kochane jestescie i trzymajcie sie-co nas nie zabije to nas...

Daris gratulacje Synka niech rośnie zdrowo Nie zdecydowałaś się na poród w znieczuleniu?
Pochwal się swoja pociechą, nacieszymy oko

heh daris nie strasz dziewczyn ja was dziewczyny pociesze moj porod nie byl taki zly wiadomo ze boli ale nie jest zle