Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
taaa
a dlaczego np nie New Zealand, Australia, Canada, UESA,
kraje emigrantów, gdzie od pierwszego dnia bylibyście równi innym
a nie drugiego sortu na 7 pokoleń
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
Beata Woźniak
(kangaroo2)
Wiking
w australii juz bylam, jest za daleko........acha i jeszcze nauczylam sie norweskiego! by choc troche pomoc szczesciu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
za daleko od Polski
i co nie czuć aromatu?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
18 Postów
kasia t
(tokija)
Wiking
Hej. Nie słuchaj pitolenia tych starych pryków, bo jak zwykle podejście "nie znam się to się wypowiem". Dziecko ma obowiązek szkolny i jak już się gdzieś zabukujecie z adresem to kieruj się do najbliższej szkoły i powiedz, że przyjechałaś z dzieckiem, ale jesteś w trakcie załatwiania formalności związanych z pobytem. Nikt o pracę Cię pytać nie będzie. Jeśli Ci powiedzą, że nie ma miejsca w szkole (ja swojej córce załatwiałam już teraz w kwietniu i już było kiepsko z miejscami) to albo oni znajdą najbliższą szkołę, w której są miejsca, albo idź do komuny i oni powinni znaleźć. Nie ma tak, że dziecko nie chodzi do szkoły. W sumie Wasza sytuacja ich nie interesuje zbytnio, dziecko uczyć się musi, jeżeli planujecie pobyt dłuższy niż 3 m-ce. I jeszcze raz mówię - nie słuchaj ględzenia tych starych pryków. Nic tylko zniechęcają. A kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
69 Postów

(obibok)
Początkujący
gorzej jak roboty nie znajda i sie zainteresuja sasiedzi ze rodzice nie maja srodkow do zycia,
jak wpadnie tam barnevernet to dopiero beda pic szampana ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
18 Postów
kasia t
(tokija)
Wiking
obibok napisał:
gorzej jak roboty nie znajda i sie zainteresuja sasiedzi ze rodzice nie maja srodkow do zycia,
jak wpadnie tam barnevernet to dopiero beda pic szampana ...


jasne, najlepiej siedzieć na dupie albo harować w Ojczyźnie za najniższą krajową. 9 lat dla dzieciaka to ostatni moment, żeby się zgrał z otoczeniem. Nie ma co dłużej czekać. A praca się zawsze jakaś znajdzie. Jak napisała, że kasę odłożyli i zna norweski to co, nie znajdzie? Bez przesady. Bo ci co tu mieszkają i żyją to perfekcyjny norweski, wyższe inżynierskie i pierdyliony na koncie... jaaasne...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
69 Postów

(obibok)
Początkujący
durna babo
praca jest podstawa , kazdy madry i rozgarniety czlowiek najpierw szuka pracy a potem sciaga rodzine do siebie

a tak od dupy strony zaczynaja tylko tacy jak ty , czyli w wiekszosci kobiety , ktore nie maja zbyt wiele wspolnego z logicznym mysleniem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3656 Postów
Anna Bak
(Lindemans)
Maniak
tokija napisał:
obibok napisał:
gorzej jak roboty nie znajda i sie zainteresuja sasiedzi ze rodzice nie maja srodkow do zycia,
jak wpadnie tam barnevernet to dopiero beda pic szampana ...


jasne, najlepiej siedzieć na dupie albo harować w Ojczyźnie za najniższą krajową. 9 lat dla dzieciaka to ostatni moment, żeby się zgrał z otoczeniem. Nie ma co dłużej czekać. A praca się zawsze jakaś znajdzie. Jak napisała, że kasę odłożyli i zna norweski to co, nie znajdzie? Bez przesady. Bo ci co tu mieszkają i żyją to perfekcyjny norweski, wyższe inżynierskie i pierdyliony na koncie... jaaasne...


Kobiecino, gdzie Ty wyczytalas, ze ona zna norweski ?
Dzieci duzo strasze sie swietnie aklimatyzuja, baaa! nawet dorosli sie potrafia zaaklimatyzowac (czy jak tam nazwalas "zgrac"
Nikt odpowiedzialny nie ciagnie dzieciaka w nieznane do Norwegii nie majac (przynajmniej jedno z nich) zagwarantowanej pracy. Kielbie we lbie, a pozniej placz. Napisalas, ze prace na pewno znajda, bo przeciez jak nie znajda, to Ty im zalatwisz w przeciwnym wypadku nie wypisywalabys podobnych glupot
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
701 Postów
Cortez1 N
(Cortez1)
Wyjadacz
tokija napisał:
obibok napisał:
gorzej jak roboty nie znajda i sie zainteresuja sasiedzi ze rodzice nie maja srodkow do zycia,
jak wpadnie tam barnevernet to dopiero beda pic szampana ...


jasne, najlepiej siedzieć na dupie albo harować w Ojczyźnie za najniższą krajową. 9 lat dla dzieciaka to ostatni moment, żeby się zgrał z otoczeniem. Nie ma co dłużej czekać. A praca się zawsze jakaś znajdzie. Jak napisała, że kasę odłożyli i zna norweski to co, nie znajdzie? Bez przesady. Bo ci co tu mieszkają i żyją to perfekcyjny norweski, wyższe inżynierskie i pierdyliony na koncie... jaaasne...

----------
Kompletne idiotyzmy zyciowej ameby.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
701 Postów
Cortez1 N
(Cortez1)
Wyjadacz
obibok napisał:
durna babo
praca jest podstawa , kazdy madry i rozgarniety czlowiek najpierw szuka pracy a potem sciaga rodzine do siebie

a tak od dupy strony zaczynaja tylko tacy jak ty , czyli w wiekszosci kobiety , ktore nie maja zbyt wiele wspolnego z logicznym mysleniem

, - - - - - -
Po co uzywac rozumu do dyskusji z pustakiem. Nie szkoda Ci czasu?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok