Ale po co, na Boga po co ciagnac te dyskusje.
Przypadloscia niektorych Polakow jest to, ze chocby sie zesrali, chocby mieli chalupe sobie spalic, to najwazniejsze jest zeby UDOWODNIC ZE JA MAM RACJE. Po glupiemu, ale po mojemu. I jeszcze wszystkich dookola od durni nawyzywac.
Dziwne tylko, iz takie postawy prezentuje nie kto inny, a wlasnie osoba ktora stara sie pietnowac wszelkie przejawy "polactwa", wszystko zwiazane z Polska jet w jej opinii delikatnie mowiac zacofane, koltunskie, prymitywne i godne pogardy... A jednoczesnie sama wpisuje sie w model obywatela o ktorym Marszalek Pilsudski mawial...
"Reszta jest milczeniem"
W.Shakespeare