Witam,
Na Mojej Norwegii w zakładce 'dam pracę' co jakiś czas ukazuje się ogłoszenie na temat sprzątania w Stavanger (obecnie jest ono pierwsze na liście). Może ktoś zdążył zauważyć, ogłoszenia o pracę tej osoby ukazują się na tym portalu często, co świadczy o równie częstej zmianie pracowników.
Mieszkam obecnie w Stavanger razem z koleżanką, która miała "przyjemność" pracować dla tej pani.
Nie ma ona w ogóle zarejestrowanej działalności gospodarczej i na czarno zatrudnia wiele dziewczyn do sprzątania. Czas przeznaczony na posprzątanie jednego domu absolutnie nie przekłada się na to ile wysiłku i ciężkiej pracy trzeba w niego włożyć. Przy tym płaci tylko 70 koron na godzinę, nie płacąc za swojego pracownika ubezpieczenia, podatków i nie zapewniając zakwaterowania. Do klientów trzeba dojeżdżać autobusem, co przy nieznajomości miasta okazuje się bardzo trudne. Kobieta jest chamska i niekulturalna. Jest to typowy przykład prostaka, który uciekł z biednej Polski i uważa się za wielkiego przedsiębiorcę. Szkoda tylko, że wszystko co osiągnął jest wynikiem żerowania i wykorzystywania innych.
Jest to czysty wyzysk, nie polecam.
Na Mojej Norwegii w zakładce 'dam pracę' co jakiś czas ukazuje się ogłoszenie na temat sprzątania w Stavanger (obecnie jest ono pierwsze na liście). Może ktoś zdążył zauważyć, ogłoszenia o pracę tej osoby ukazują się na tym portalu często, co świadczy o równie częstej zmianie pracowników.
Mieszkam obecnie w Stavanger razem z koleżanką, która miała "przyjemność" pracować dla tej pani.
Nie ma ona w ogóle zarejestrowanej działalności gospodarczej i na czarno zatrudnia wiele dziewczyn do sprzątania. Czas przeznaczony na posprzątanie jednego domu absolutnie nie przekłada się na to ile wysiłku i ciężkiej pracy trzeba w niego włożyć. Przy tym płaci tylko 70 koron na godzinę, nie płacąc za swojego pracownika ubezpieczenia, podatków i nie zapewniając zakwaterowania. Do klientów trzeba dojeżdżać autobusem, co przy nieznajomości miasta okazuje się bardzo trudne. Kobieta jest chamska i niekulturalna. Jest to typowy przykład prostaka, który uciekł z biednej Polski i uważa się za wielkiego przedsiębiorcę. Szkoda tylko, że wszystko co osiągnął jest wynikiem żerowania i wykorzystywania innych.
Jest to czysty wyzysk, nie polecam.