Podatek 25% od wartosci z rynku norweskiego w Toll plus koszt prz egladu i rejestracji jezeli go miales zarejestrowany na siebie w pl jak nie to chyba jeszcze jakis podatek od kupna ale trzeba by dopytac.
Dzięki. Czyli najlepiej udać się do Toll i poprosić o wycenę, aby wiedzieć czy w ogóle coś takiego się opłaca. A masz może jakieś doświadczenie ze śmiganiem na polskich blachach ? Bardzo się czepiają ? Jestem zarejestrowany od dwóch lat, czyli już nie bardzo mogę się poruszać na zagranicznych blachach. I czy w ogóle mógłbym przewieźć samochodem motocykl na polskich blachach bez płacenia cła na granicy ?
Ja jestem juz ponad 5 lat i motocyklem sobie przyjezdzam na wiosna/lato,nie planuje rejestrowac tutaj motocykla bo mam Norweskie auto a tak naprawde mieszkam w pl a tu pracuje .Wiekszosc tak jezdzi, no chyba ze jestes tutaj juz na stale wiec nie warto sie zastanawiac tylko trzeba oclic i przerejestrowac.Z przewiezieniem motocykla (zarejestrowanego i ubezpieczonego w pl) tez nie ma problemu bo kilka razy byly tak wwozone przez moich znajomych .Ja lece sobie jak zaczyna sie cieplo do kraju samolotem i wracam motocyklem i to jest ta cala radocha z trasy.Do motocykli raczej sie nie doczepiaja chyba ze bedziesz tu przekraczal predkosc albo stwarzal jakies zagrozenie, wiec wtedy moga doczepic sie do wszystkiego.Jezdzac normalnie jest spoko.Pozdrawiami do zobaczenia na norweskich drogach juz wkrotce.
7 lat temu mozna bylo przyslac tu w paczce papierosy i nikt sie nie czepial
2 lata temu mozna bylo tu wwiezc pol swini i beczke sfermentowanej kapusty i nikt sie nie czepial
probujta dalej do czego sie nie beda czepiac
W takim układzie wracam do planu pierwotnego, czyli motocykl z polski bez rejestrowania w Norwegii. W Polsce jeździłem motocyklami przez kilka lat i nie miałem ani jednej kontroli, więc mam nadzieję że i tu tak będzie. Dziękuje, pozdrawiam i szybkiego nadejścia lata słonecznego rzecz jasna.
ANDY1300 napisał: Ja jestem juz ponad 5 lat i motocyklem sobie przyjezdzam na wiosna/lato,nie planuje rejestrowac tutaj motocykla bo mam Norweskie auto a tak naprawde mieszkam w pl a tu pracuje .Wiekszosc tak jezdzi, no chyba ze jestes tutaj juz na stale wiec nie warto sie zastanawiac tylko trzeba oclic i przerejestrowac.Z przewiezieniem motocykla (zarejestrowanego i ubezpieczonego w pl) tez nie ma problemu bo kilka razy byly tak wwozone przez moich znajomych .Ja lece sobie jak zaczyna sie cieplo do kraju samolotem i wracam motocyklem i to jest ta cala radocha z trasy.Do motocykli raczej sie nie doczepiaja chyba ze bedziesz tu przekraczal predkosc albo stwarzal jakies zagrozenie, wiec wtedy moga doczepic sie do wszystkiego.Jezdzac normalnie jest spoko.Pozdrawiami do zobaczenia na norweskich drogach juz wkrotce.
to kiedy zawitasz na tirigrave?? bo cie nie kojarze
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.