gabriel napisał:
Osobiście nie rozumiem ludzi którzy jak naćpani jeżdżą tam i z powrotem non stop to samo ...góra wyciąg dół parę sekund i apiać od nowa...
Niemniej kiedyś Tam CHEN... chen ... kiedy to było ...?
Zaliczyłem JAKUSZYCE z dwa razy na pełnej trasie i parę innych tras biegowych na podobnych dystansach niemniej to zamierzchłe i prehistoryczne czasy...!
MOŻE warto było by wrócić do tego zboczenia z przed lat...
A WARUNKI MAM TUTAJ NICZEGO SOBIE...
prawda gabriel ?

nie raz, nie i dwa sobie myslalem, tyle zachodu (kolejki do wyciagu) po to zeby zjechac z gorki przez chwil pare... heh, no coz... jak dla mnie to lubie wysokosc... predkosc tez troche...a nade wszystko przestrzen i nature... i lubie probowac siebie samego, czy umiec bede robic to czy tamto... i troche adrenalinki tez lubie... i takiej chlopieco-dzieciecej glupoty... tez lubie

fajnie jest, wroc jak mozesz, chocby dla zdrowia , polecam