Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

TOP 5 najpopularniejszych tematów 2021. Zaskoczenia nie ma

Monika Pianowska

31 grudnia 2021 16:28

Udostępnij
na Facebooku
TOP 5 najpopularniejszych tematów 2021. Zaskoczenia nie ma

Zasady wjazdu do Norwegii okazały się w 2021 roku popularnym zagadnieiem. stock.adobe.com/licencja standardowa

Chociaż chyba każdy po cichu liczył, że rok 2021 nie będzie zdominowany przez kolejne fale pandemii koronawirusa i szybko odejdą one w zapomnienie, stało się inaczej. Jak się okazało, również artykuły dotyczące najnowszych wieści na temat zarówno epidemii, jak i związanych z nią rządowych restrykcji, cieszyły się wśród czytelników MojejNorwegii największym powodzeniem.
Życząc, aby przyszły rok przyniósł jak najwięcej dobrych wiadomości, przedstawiamy TOP 5 tematów, które w ciągu minionych 12 miesięcy wzbudziły na łamach naszego portalu szczególne zainteresowanie.

Zasady wjazdu do Norwegii jak w kalejdoskopie

Trudno się dziwić, że tym zagadnieniem żyło wielu Polaków, którzy swoje życie zawodowe, ale i prywatne wiążą z krajem fiordów. Norweski rząd w ciągu roku 2021 wielokrotnie zmieniał zasady przekraczania granicy, w zależności od sytuacji epidemicznej zarówno w Europie, jak i samej Norwegii. Konieczny negatywny wynik testu na koronawirusa, badania na granicy, rejestracja pobytu – te zagadnienia bywały problematyczne, kiedy władze próbowały ograniczyć emisję importowanych infekcji.
Restrykcje często utrudniały działania osobom, które chociażby chciały dorobić sobie w kraju fiordów latem, jako pracownicy sezonowi, lub bez potrzeby odbycia izolacji rozpocząć podpisany wcześniej kontrakt. Surowe przepisy ograniczały także możliwość odwiedzania bliskich przebywających w Polsce lub nad fiordami, np. przy okazji świąt wielkanocnych. Także turyści na jakiś czas mogli zapomnieć o wizycie w Norwegii. Furtkę częściowo otworzyły wprowadzone kilka miesięcy temu tzw. paszporty covidowe.

Kwarantanna wjazdowa i kwarantanna infekcji w Norwegii

Z restrykcjami wjazdowymi do Norwegii automatycznie łączy się kwestia kwarantanny. To właśnie ona sprawiała, że nasi czytelnicy mieli wiele wątpliwości przed podróżą do kraju fiordów. Kto musi ją odbyć, ile trwa, czy da się ją skrócić – takie pytania stawały się codziennością, co zupełnie zrozumiałe.
Najwięcej kontrowersji wzbudziło chyba jednak zaostrzenie funkcjonowania wprowadzonych przez norweskie władze tzw. hoteli kwarantanny. Od końcówki 2020 roku wszyscy, którzy nie mieli stałego miejsca zamieszkania w Norwegii lub lokalu zapewnionego przez pracodawcę, musieli spędzić w nim minimum 10 dni po przybyciu nad fiordy. Co więcej, w przewadze przypadków koszty pobytu podróżni pokrywali sami. Zdarzało się, że ktoś nieświadomie lub z premedytacją opuszczał hotel przed upływem tego okresu. Wiązało się to jednak z… surowymi mandatami za złamanie zasad kwarantanny.
Wspólną kwarantannę w hotelu można było odbyć z mieszkańcami tego samego gospodarstwa domowego.

Wspólną kwarantannę w hotelu można było odbyć z mieszkańcami tego samego gospodarstwa domowego. Źródło: adobe stock/ licencja standardowa

Odrębne przepisy obowiązują w przypadku kwarantanny po zarażeniu się koronawirusem lub po kontakcie z osobą chorą na covid-19. Obecnie są one łagodniejsze niż jeszcze kilka miesięcy temu, ponieważ kwarantannę można skrócić po wykonaniu testów. Pomaga również status zaszczepionego.

Etapy otwierania kraju fiordów

Żywe zainteresowanie wśród czytelników portalu mojanorwegia.pl budziły również zasady kontroli emisji koronawirusa obowiązujące na terenie Norwegii. Miały one bez wątpienia ogromny wpływ na społeczeństwo kraju fiordów, które musiało się liczyć m.in. z odwołanymi koncertami, zakazem kupowania alkoholu w lokalach gastronomicznych czy ograniczeniami w liczbie uczestników wydarzeń, nawet plenerowych.
Nie można zapominać także o pracownikach poszkodowanych przez pandemiczny kryzys, którzy jednak ucierpieli również wskutek lokalnych restrykcji, jak np. zatrudnieni w branży hotelowej. Mnóstwo osób zostało odesłanych na permittering. Mieszkańcy Norwegii z niecierpliwością odliczali zatem, aż zrealizuje się scenariusz wprowadzania kolejnych czterech kroków luzowania zasad. Wreszcie nastąpiło to we wrześniu. Po 561 dniach od pierwszego lockdownu rząd ogłosił ponowne otwarcie kraju fiordów.
Niestety, tuż przed świętami władze znów dokręciły śrubę. Decyzje miały związek z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa, omikron.

Edukacja najmłodszych: kiedy i czy zdalnie?

Wielu Polaków mieszka w Norwegii z dziećmi, także w wieku szkolnym. System edukacji nad fiordami różni się jednak od polskiego, również w kwestii dat rozpoczęcia poszczególnych semestrów czy ferii.  Ważne dla naszych czytelników okazały się właśnie harmonogramy. Artykuły dotyczące kalendarium publikujemy regularnie. Ten dostępny pod poniższym linkiem, dotyczący roku szkolnego 2021/2022, wciąż jest aktualny.
Nie bez znaczenia pozostają także informacje o warunkach nauki w poszczególnych placówkach. W dobie pandemii zdalne lekcje znalazły się na porządku dziennym, jednak w zależności od poziomu infekcji w danej gminie uczniowie mogą edukować się także stacjonarnie, np. w mniejszych grupach. Wobec kolejnego rekordu zakażeń władze stolicy Norwegii podjęły jednak w grudniu decyzję o wprowadzeniu zdalnej nauki dla szkół podstawowych, średnich, kształcenia dorosłych, a także zawodowych.
W 2021 dużym odzewem cieszyły się artykuły o nowych lub zawieszonych połączeniach lotniczych z Polski do Norwegii.

W 2021 dużym odzewem cieszyły się artykuły o nowych lub zawieszonych połączeniach lotniczych z Polski do Norwegii. Źródło: stock.adobe.com/ fot. Birute Vijeikiene/ tylko do użytku redakcyjnego

Odwołane loty na porządku dziennym

Opóźnione czy odwołane loty, tak samo jak zmieniane sezonowo harmonogramy i siatki połączeń danych linii lotniczych, to rzecz powszechna. Wraz z wybuchem pandemii rozpoczął się jednak także kryzys w branży lotniczej, którego echa dotykają pasażerów i dziś. Chociaż wielu przewoźnikom udało się podnieść, to jednak problemy finansowe nie zniknęły, a środki walki z koronawirusem wprowadzane przez poszczególne państwa mają ogromny wpływ na transport powietrzny.
Norweskie i polskie miasta są dobrze skomunikowane, głównie za sprawą budżetowych linii WizzAir i Ryanair, a do niedawna także Norwegian. Czytelnicy MojejNorwegii zawsze żywiołowo reagowali na ogłaszanie nowych tras z Polski nad fiordy, lecz ostatnimi czasy częściej dowiadują się o zawieszonych rejsach. Najświeższy przykład: tuż po świętach Ryanair zawiesił 70 tras z Polski. Połączenia zniknęły z systemu rezerwacyjnego w okresie od stycznia do lutego. Wśród nich znalazły się popularne polsko-norweskie kierunki.
Takie informacje zawsze budzą frustrację, nie tylko z uwagi na pokrzyżowane plany podróżnicze. Pasażerom bowiem coraz trudniej dochodzić swoich praw i egzekwować zwrot pieniędzy za bilety, często z uwagi na wybór nieubezpieczonej rezerwacji. Mamy jednak nadzieję, że w 2022 roku trend się odwróci i zasypiemy Was newsami o korzystnych połączeniach lotniczych z krajem fiordów.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok