Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
5 Postów
Turysta1
(Turysta1)
Wiking
A tak z innej beczki to stwierdziłeś po 1 dniu że jest lipa na miejscu, niepotrzebnie żeś się obruszył bo babka CI powiedziała ze byś prze bukował bilet a pozniej improwizowała hmm czasem tak bywa, zwłaszcza że nie było roboty to jechałeś na pałę, spróbuj pogadać z nimi i tyle, bo z tego co mi sie wydaje to jest monolog oni piszą i gadaja coś do Cibie al ty sie nie odzywasz "D
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
160 Postów

(finsbury)
Stały Bywalec
tak przeczytalem te wypociny i w zasadzie czort wie o co chodzi..agencja zrobila w CH tak samo jak i Ty ich zrobiles ale to standard z agencjami. Najlepiej omijac szerokim lukiem male agencyjki
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 4  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
KubaMist
(KubaMist)
Wiking
Zamykam temat.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
KubaMist napisał:
Do tego powiedzieli ze moja sprawa zostanie zgloszona na policje polska i norweska i ze juz nigdy w tym kraju nie znajde pracy.
Tak moze mowic ktos, kto nie wie jak dziala norweska policja.
OK, zglosza na policje i co sie stanie - no nic. W najgorszym przypadku wezwa ciebie na spotkanie, opowiesz swoja wersje i na tym sie skonczy. Mozliwe, ze dostaniesz wezwanie na spotkanie polubowne, ktore nie jest nawet obowiazkowe.
Minie miesiac, dwa, trzy i sprawa zostanie umorzona.
Norweska policja nie robi nic, nawet jak im sie wszysko da na tacy, i nawet jak winny sie przyzna. Ich ulubione powiedzenie - prosze zwrocic sie do ubezpieczenia lub tez mozesz dochodzic o zwrot strat/kosztow droga sadowa. A kto bedzie sie sadzil o glupi klucz, gdy stawka adwokata zaczyna sie od 1500 NOK za godzine.

A swoja droga , to trzeba zachowywac sie profesjonalnie. Nikt normalnie nie zaczyna pracy bez kontraktu w reku.
Tu masz minimum co taki kontrakt powinien zawierac :
www.arbeidstilsynet.no/regelverk/lover/a...smiljoloven/14/14-6/
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 4  
Odpowiedz   Cytuj
205 Postów

(morss.)
Stały Bywalec
Elise napisał:
A swoja droga , to trzeba zachowywac sie profesjonalnie.
Nikt normalnie nie zaczyna pracy bez kontraktu w reku.

Bez obrazy, jednak proszę czytać dane wypowiedzi dokładnie.
Przecież ten gość jasno napisał:
"...Podczas podpisywania umow
koordynator prosil mnie zebym nie wpisywal dat w Obdragu..."

Umowa to umowa, dlatego wysłano go na jeden dzień jako pomocnika do noszenia płyt.

Oppdrag nie jest umową, a jedynie dodatkiem/zleceniem do głównej umowy w firmach bemanningowych.
Bez głównej umowy, żadna firma nie wystawi oppdragu.
Tu pełny tekst:
"...Co to jest Oppdrag?
Oppdrage oznacza po norwesku zlecenie.
Stanowi ono dodatek do umowy i jest podpisywane dla każdego nowego zamówienia.
Zawiera szczegółowe informacje o: miejscu pracy, czasie trwania zlecenia, wynagrodzeniu i innych świadczeniach.
Zlecenie jest przygotowane w języku norweskim.
Wzór takiego przykładowego zlecenia możesz znaleźć w naszym przewodniku dla potencjalnych kandydatów..."
Informacja za jedną z firm bemanningowych:
cwork.pl/pracuj-w-norwegii/pytania-i-odpowiedzi/
Zacytowałem tą informację z tej firmy, ponieważ ma jasno i przejrzyście opisane niektóre zagadnienia.
NIE pracuję w tej firmie.

Pytania i odpowiedzi | Clockwork praca i kompetencje cwork.pl
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -10  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
morss. napisał:
Bez obrazy, jednak proszę czytać dane wypowiedzi dokładnie.
Przecież ten gość jasno napisał:
"...Podczas podpisywania umow
koordynator prosil mnie zebym nie wpisywal dat w Obdragu..."
Umowa to umowa, dlatego wysłano go na jeden dzień jako pomocnika do noszenia płyt.

Oppdrag nie jest umową, a jedynie dodatkiem/zleceniem do głównej umowy w firmach

Bez obrazy, ale czy zwal to oppdrag, czy kontrakt, to musi on zawierac date rozpoczecia pracy (punkt d w zalaczonym linku).
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 5  
Odpowiedz   Cytuj
205 Postów

()
Stały Bywalec
Elise napisał:
Bez obrazy, ale czy zwal to oppdrag, czy kontrakt, to musi on zawierac date rozpoczecia pracy (punkt d w zalaczonym linku).

Faktycznie tak jest, zgodnie z cytowaną literą prawną w tym linku.
Ja na moich oppdragach nie wpisuję żadnej takiej czy też innej daty, ponieważ moje oppdragi już z automatu zawierają datę.
Tak wystawionego dokumentu jak i daty na dany czas pracy.
Dlatego też nie zwróciłem szczególnej uwagi na ten konkretny wpis.

Niemniej dziękuję za trafną uwagę.
Powinna się naprawdę przydać innym nowym pracownikom w każdej firmie, nie tylko w bemanningach.

Dokumenty trzeba zawsze sprawdzać, pod kontem poprawności wystawienia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -7  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
Winrecruit
(Winrecruit)
Wiking
Witam,

Bardzo nam przykro, że tak Pan widzi zaistniałą sytuację. Chcielibyśmy odnieść się do kilku poruszonych przez Pana kwestii.

Wszystkie szczegóły związane z wyjazdem, w tym data startu były z Panem na bieżąco ustalane. Zgodził się Pan na termin startu nie upewniwszy się uprzednio, czy ma Pan możliwość zmiany rezerwacji. Gdy okazało się, że nie ma takiej możliwości postanowiliśmy wspólnie, że pojawi się Pan o tydzień wcześniej i tylko na ten czas miał Pan pracować w innym miejscu niż docelowe. Wydawało nam się, że jest to układ, który Panu odpowiada – nie musiał Pan rezygnować z biletu i miał możliwość zarabiania do czasu podjęcia docelowej pracy. Chodziło tylko o kilka dni. Wiem, że miał Pan sporo pecha, bo zepsuł się Panu samochód i nie udało się Panu dotrzeć na lotnisko, poniósł Pan straty finansowe, musiał kupić bilet na autobus, ale musi Pan przyznać, że przez cały ten czas byliśmy z Panem w kontakcie i na bieżąco reagowaliśmy na Pana problemy. Zarezerwowaliśmy i opłaciliśmy Panu nocleg w hotelu. W kontakcie była z Panem nie tylko nasz rekruterka, ale i jej przełożony, koordynatorka z Norwegii i sam dyrektor naszej firmy. Aż kilka osób zaangażowało się w Pana sytuację. Zgłosił Pan problem z zakwaterowaniem i od razu zaczęliśmy działać w tej sprawie. Wysłał nam Pan zdjęcia, z których nie wynika, żeby mieszkanie było w opłakanym stanie, ale każdy ma prawo do swojej opinii. Zaproponowaliśmy Panu obniżenie kosztów za zakwaterowanie, inne zakwaterowanie, a nawet przeniesienie do innego miasta z inną ofertą pracy. Ze swojej strony dołożyliśmy wszelkich starań, żeby rozwiązać Pański problem. Niestety Pan odrzucał połączenia od nas, nie współpracował z nami. Wiem, że wyjazd za granicę, to duży stres i nawet drobne problemy urastają do rangi wielkich, ale nie zostawiliśmy Pana samego i naprawdę chcieliśmy Panu pomóc, gdyby dał Pan nam i sobie szansę, to pracowałby Pan teraz i był zadowolony, tak jak inni nasi pracownicy.
Jeżeli chodzi o te nieszczęsne klucze, to napisaliśmy Panu oficjalnego maila z zapewnieniem, że nie żądamy od Pana żadnych pieniędzy. Nasza koordynatorka pojechała na spotkanie z Panem, zajęło jej to 1.5 godziny, a potem czekała jeszcze 2 godziny w nadziei, że się Pan pojawi z kluczami, ale na próżno.

Nie chcemy się z nikim przerzucać winą, ale takie krzywdzące komentarze powodują, że kandydaci obawiają się wyjazdu za granicę i rezygnują z dobrej pracy. Z naszej strony życzymy Panu wszystkiego dobrego, mamy nadzieję, że udało się Panu znaleźć wymarzoną pracę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 8  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok