Mam 45 lat- nie jestem ładna ani chyba zbyt bystra.Zupełny średniak.Jak w PL mnie zwolnią to istnie szansa,że pomimi doswiadczenia pracy szybko nie znajdę.Zreszta co tonpraca za 2 tys.Na niewiele starcza.Zasilek - nie wazne ile sie przepracowalo to kilkaset zl.Śmierć z głodu-zostają śmietniki.Angielski znam średnio a po NO umiem powiedzieć dzien dobry.Poszukuje pracy.Chcialabym zmienic swoje nędzne życie.Wymyśliłam sobie Norwegię.Kraj piekny,przyjazny.Myslicie, ze mam szanse na zdobycie pracy i osiedlenie sie w NO.Pracuje w biurze-naliczam płace.Raczej w zawodzie to pracy nie znajdę-ale czy 45 letnia kobieta ma szanse znaleźć legalną pracę- sklepy,kwiaciarnie,fabryki,przetwórnie rybek(jakies filetowanie)? Nie wiem jak podejść do tematu.Nie mam żadnych znajomych,ktorzy migliby mnie tam wkręcić.Jak żyć?Jak sie dostac do NO?
9 Lat, 9 Miesięcy temu