jellyfishek napisał:
Dawaj tego dzwonko !!
Co jest złego w tym, ze ktoś proponuje nielegalną kasę za coś, co może legalnie załatwić z agencją ?
owszem ciężko jest znaleźć samemu - ale wydaje mi się niestosowne pisać że da sie w łapę za załatwienie pracy. Agencja tak czy owak weźmie za to kasę ale zgodnie z prawem. Jeśli natomiast ma takie CV jak pisał to ... wydaje mi się, że znajdzie.
Oferta sama w sobie jest nie teges - prawie, że jakby chciał złapać kogoś za rękę za dawanie łapówki za załatwienie pracy w konkretnym miejscu.
Raczej nie oferowałby kasy gdyby już nie szukał pracy przez agencje...
Nie zdajesz sobie sprawy dziewczyno jak niektóre środowiska są hermetyczne i bez polecenia to dupa, zwłaszcza osobie co jeszcze nie pracowała w NO. Nawet jak będzie zarejestrowana w agencji to pierwszeństwo będzie miała osoba z polecenia kogoś kto już pracuje w danej firmie dodatkowym atutem jest to że firma nie ponosi wtedy kosztów jakby dostawała pracownika z agencji...
Inna sprawa to to czy ktoś się podejmie za parę srebrników poświadczyć za kogoś kogo nie zna...
Dawaj tego dzwonko !!
Co jest złego w tym, ze ktoś proponuje nielegalną kasę za coś, co może legalnie załatwić z agencją ?
owszem ciężko jest znaleźć samemu - ale wydaje mi się niestosowne pisać że da sie w łapę za załatwienie pracy. Agencja tak czy owak weźmie za to kasę ale zgodnie z prawem. Jeśli natomiast ma takie CV jak pisał to ... wydaje mi się, że znajdzie.
Oferta sama w sobie jest nie teges - prawie, że jakby chciał złapać kogoś za rękę za dawanie łapówki za załatwienie pracy w konkretnym miejscu.
Raczej nie oferowałby kasy gdyby już nie szukał pracy przez agencje...
Nie zdajesz sobie sprawy dziewczyno jak niektóre środowiska są hermetyczne i bez polecenia to dupa, zwłaszcza osobie co jeszcze nie pracowała w NO. Nawet jak będzie zarejestrowana w agencji to pierwszeństwo będzie miała osoba z polecenia kogoś kto już pracuje w danej firmie dodatkowym atutem jest to że firma nie ponosi wtedy kosztów jakby dostawała pracownika z agencji...
Inna sprawa to to czy ktoś się podejmie za parę srebrników poświadczyć za kogoś kogo nie zna...