Oh, ze wam sie chce tak gadac bez sensu. No i co z tego, ze byla zona sie dowie ze skattelister, ze zarabia te 300 000 ? I co ?
- moj byly maz zarabia 300 000 kr.
- jakis dowod ? skad pani to wie?
- znajomy zobaczyl w internecie
Do tego potrzebna jest mozliwosc egzekucji, a tu wchodzi prawo norweskie. Jest stawka ile potrzeba jednej osobie na przezycie: ubranie, jedzenie, przejazdy, prad, wydatki na mieszkanie, samochod, ubezpieczenie, rozrywke, itp. i dopiero po odliczeniu tego zostaje ta reszta. Tutaj komornik nie zajmie sloikow z grzybkami..... Malo tego, nawet nie wejdzie domu ! A wy ciagle myslicie, ze na calym swiecie jest jak w Polsce