Szanse na prace w Norwegii dla kobiety - Norwegia - s4

no jasta102 za to ty masz na fotce uśmiech od ucha do ucha

agnieszka24 napisał:
masz
Aga jesli masz samozaparcie aby WALCZYC
i jestes silna, to wypchniesz jakas kolezanke "za burte"
i tym sposobem zdobedziesz prace, przy nasyconym rynku
i "Salomon z proznego.......... itp".

Zostalam juz sklasyfikowana jako "wyrachowana",
(mialam zdychac na raka nawet za to) : ,
ale ja jestem po prostu swiadoma sytuacji.

No widzisz tak jest zadasz proste pytanie aby sie dowiedzieć czegoś a tu zaraz pełno życzliwych odpowiedzi , tak to jest, a może to nasza polska mentalność hm.............. jedni myślą że wiedzą wszystko a w sumie ciężko się przyznać do tego że nie wiedzą nic albo bardzo mało ....

życzliwie to ci poradzę
idąc na rozmowę kwalifikacyjną o pracę
uśmiechnij się od ucha do ucha

agnieszka24 napisał:
beauty no właśnie nie bardzo wiem o co chodzi... może głupia jestem albo mało kumata


I jedno i drugie.....
My tu juz mamy dosyc serwisu sprzatającego, wiec zostan tam gdzie jestes!
Nasze dziewczyny są o wiele ładniejsze i dzielnie daja sobie rade.....
a ty wygladasz na wrednote z I ligii

ps: skoro mieszkacie w danii na wsi, to nie łatwiej jest przeniesc sieblizej miasta i tam znalezc prace?
Macie pozwolenie, papiery z US, doswiadczenie, znajomosc dunksiego, etc......
hehheheheehhhehehe o ile w ogóle cos macie
Ty na czarno pomywasz statki, a stary przez jakiegos posrednika smarcze gdzie w garazu....

Pani/panstwu juz podziekujemy......

aaaaaaaa angielska pogoda to przy Bergen pikus, mały pikus : )

agnieszka24 napisał:
No widzisz tak jest
Aga, moim zdaniem nawet te Osoby,
ktore jawia sie w pierwszej chwili na "nieprzyjemne",
po dłuzszym kontakcie bardzo zyskuja.

Wszyscy jestesmy w pewnej sytuacji ......... no powiedzmy
plyniemy statkiem "Titanic"(zycie) i jest katastrofa(kryzys),
miejsca w szalupach ratunkowych -ograniczone(praca).

No i dalszy ciag juz znasz!!!

Ktoś musi "utonac" by "zyc" mogl ktos!

Dla mnie jest to jasne i czytelne,
wszelka pomoc "tonacym" zagraza "plynacym".

Ale gdy uzyjemy "odpowiednich argumentow"
przechytrzymy "MATRIX".

Czepiacie sie dziewczyny ja rzep do psiego ogona....

Aga nie sluchaj sie nikogo, bo co jeden to inteligent widzacy czubek wlasnego nosa...
Probujcie do odwaznych swiat nalezy...nie wyjdzie to trudno, jesli jest mozliwosc powrotu do Danii to wrocicie, jestescie mlodzi wszystko przed Wami...

trzymam kciuki i powodzenia

AgaN napisał:
Czepiacie sie dziewczyny ja rzep do psiego ogona....

Aga nie sluchaj sie nikogo, bo co jeden to inteligent widzacy czubek wlasnego nosa...
Probujcie do odwaznych swiat nalezy...nie wyjdzie to trudno, jesli jest mozliwosc powrotu do Danii to wrocicie, jestescie mlodzi wszystko przed Wami...

trzymam kciuki i powodzenia

łatwo powiedziec, kiedy oni konca z koncem związac nie mogą.....
moze kolezanka pozyczy kolezance ze 20 tys nok na poczatek, wspomoze jakos, załatwi prace, mieszkanie.....(?)

to ze są młodzi, to wcale nie tłumaczy ewentualnych błedów i kosztów do spłacenia....
a kto w ogóle powiedział,ze są młodzi ?
ona wygląda na 50+, wiec jeszce z 15 lat i emerytura....
PS: A do czego mieli by wracac do tej Danii ?
aaaaaaaaaaaa ktos tu pisał ze spawacz w DE zarabia 800 euro ?
chyba za 2 tyg pracy!!
Jesli sie ktos szmaci za 800euro, to jest zwykłym pionkiem i za kilka miesiecy bedzie spawał za 700....
no i mieszkanie > M3 ? tylko po co komu M3 na poczatek ????????

AgaN napisał:
Aga nie sluchaj sie nikogo
Aga, cala sztuka to byc "na kursie i na sciezce",
czyli przyjmowac realne dane i rozwiazania skuteczne.

Czy lot na "slepo" nie zakonczy sie
tak samo jak przy blednych informacjach?

Marianek73 jesli chcesz zarabiac wiecej jako "schweißer" w DE to musisz zdac egzaminy, jako poczatkujacy kokosow nie zarobisz tym bardziej ze powstala w DE polityka 400euro basis...reszta podelga socjalowi...ale to jest inna bajka zbyt duzo zeby opisywac....
Naprawde troche mnie to rozsmiesza jesli ty piszesz ze spawacz bez listu egzaminujacego tzw.fagbrev zarabia taki krocie 1600euro jesli jest na czysto...ubezpieczenie emerytalne i zdrowotne w DE jest drogie, bo odliczeniu to spawacz polski bez egzaminu zarabial by okolo 2300 euro brutto albo wiecej podalam orientacyjnie...pozatym liczy sie ilosc lat przepracowanych w zawodzie i chyba nie myslisz ze spawacz w DE zarabia wiecej niz lekarz na praktyce..co najwyzej 1300euro na czysto ale ktos kto ma lata doswiadczenia w zawodzie, uwierz w DE bardzo polakow wykorzystuja i ja juz przestalam wierzyc w bajki o cudownych zarobkach w DE, bo mi proponowano jako wspolpracownik (sekretarka ) w biurze okolo 1000 euro pomimo wysokich kwalifikacji i ukonczenia szkoly w tym kierunku w DE.
Jak ja wyjezdzalam to bylo tragcznie z zarobkami a teraz jak dzwonie do znajomych to mowia ze jest jeszcze gorzej, a niemcy chyba lepiej od nas wiedza...nie chce sie spierac ale taka jest rzeczewstosc