ja patrze na to z perspektywy rodzica,ojca i widze to kapke inaczej......
a 9-o letnia dziewczynka jest w stanie okreslic kto jej robi krzywde,a kto ja szczerze kocha i poswieca sie dla jej dobra!
a skoro pisała esy i bardzo chciała wrócic do domu (wrecz uciekła z "raju"

, to chyba nie było tam zadnej patologii.........
matki nie ma co winic,bo pojecia nie miała ocb,za co caja pieniadze i dlaczego.....
myslała,ze taki kraj dobry,ze tak dbaja o dzieci i troszcza sie o nie.......
jak kazda matka chciała dobrze i nie widze powodu czemu maila by odmawiac pomocy!
a ze urzad dopłacil do czynszu,zeby mala miala swoj pokoj i zapalcil za zajecia pozalekcyjne,to co takie aj waj......?
wiecej daja nierobom i kombinatorom za nic!!!
"fajnie" ,ze zabieraja głos osoby,ktore o wychowywaniu dzieci i rodzicielstwie nie maja zielonego pojecia........
postawcie sie w sytuacji tych rodziców!
zabrali wam wasz skarb,wasza nadzieje,zabrali wam to co kochacie najbardziej i bez wahania oddalibyscie wlasne serce,zeby wasze dziecko mogło zyc,wasze zycie traci sens z dnia na dzien,stajecie sie nikim,nikomu nie potrzebnym pasozytem......
no chyba,ze sie myle i nie oddalibyscie........
ciekaw jestem opini mam,ojców............
ps: serdeczne pozdrowienia pani heleno i gratule dla p.rutkowksiego!
Nawet pani nie wie ile dało mi to energii,motywacji do pracy i utwierdzilo mnie w przekonaniu,ze norwegia to jednak chory system,chorzy ludzie i co za tym idzie chory kraj!