opis sytuacji przez mame Nikoli..... POLECAM - Norwegia - s2

olsen każdy ma prawo do swojego zdania!!!
I nie drzyj ryja buraku!!!

Tylko BOG wie najlpeiej jak tam bylo ale nie pierdol nastepnym razem no bo kasa kasa kasa latwa bo jestes zalosny chlopcze.Nie wierze ze masz odwage spojrzec w oczy komus i powiedziec prawde marny hejterze.Do tej pory mialem podzielone opinie na twoj temat.Smialem sie jak jechales idiota (bylem za tym)ale wkurzalem sie jak dogadywales ludzia niepotrzebnie bo zawsze i wszedzie musisz swoj ryj gdzies wsadzic i cos napisac.Opinie mozna zbierac zbierac a potem wnioskowac ale juz napisalem kto wie najlepiej.Mi wcale nie chodzilo o tym jak bylo i kto ma racje.Chodzi mi o to jak wy Takie "PAROWY" sie wypowiadacie.Wasz styl przypomina mi styl [bycia qrwa czy to w polsce czy to w norwegi)]Sami gadacie do swoich "NORWESKICH kolegow z tymi falszywymi usmieszkami"(napewno nie wszyscy sa tacy bo wszedzie mozna zanelsc normalna myslaca osobe lub idiote dodatkowa dwulicowa)" opowiadajac o nas polakach mylacpojecie "normalnych z debilami" a oni z was sie smieja ze kundle jestescie,w dupe wchodzicie dla kasy kasy kasy badz dla pozycji;]bo tak latwiej.Oczywiscie naczytaja sie tych glupich gazet lub ogladajac wiadomosci i maja potem taka a nie inna opinie(widze ze to modne wypowiadac sie o kims ,tylko kurcze nie kazdy spojrzy na siebie bo nie znam czlowieka idealnego.Troszke szacunku do innych i inteligentnej wypowiedzi nie wymagam ale tez prosic nie bede bo taki tlumok(kolo konia stoi i sie madrzy siedzac w domu czasem na koniku,przed kompem na forum)Pogadaj blondyneczko z tym koniem na zdjeciu on ma wielki leb to ciebie wyslucha;]

ps.Nie chce z wami "PAROWY" dyskutowac wiecej bo jak bede to kontynuowal to zejde do waszego poziomu a potem wygracie doswiadczeniem.Kultury chamy !!!Chyba ze was tak rodzice tak wychowali wiec zalujcie ze duzo wczesniej wasze rodziny nie wemigrowaly bo by was zabrali do tej IDELANEJ NORWESKIEJ RODZINY hahahha zal.pl Szkoda ze takie wychowanie bardzo czesto doprowadza do zboczen typu narkomania czy alkoholizm co kazdy z nas wie i widzi a o tym jakos oni nie mowia tak glosno.Chodzi mi tu o norwegow.
Uzylem sporo niekonwencjonalnych bo juz nie moge wytrzymac z takim zjawiskiem we wspolczensym spoleczenstwie ktore jest bardzo zauwazalne.

Pozdroweczki dla Ludzi a srodkowym palcem dla reszty

olsen napisał:
Tylko BOG wie najlpeiej jak tam bylo

(..................)

Pozdroweczki dla Ludzi a srodkowym palcem dla reszty


No, dzięki za pozdrowienia i wzajemnie
Poza tym Człowiek zrozumiał z tego jedynie tyle, że musisz być czymś mocno zdenerwowany i chyba Bóg jeden wie tak naprawdę czym...

olsen Ty to musisz byc niedorozwój, szkoda z Tobą dyskutować.

marianek73 napisał:
ja patrze na to z perspektywy rodzica,ojca i widze to kapke inaczej......
a 9-o letnia dziewczynka jest w stanie okreslic kto jej robi krzywde,a kto ja szczerze kocha i poswieca sie dla jej dobra!
a skoro pisała esy i bardzo chciała wrócic do domu (wrecz uciekła z "raju", to chyba nie było tam zadnej patologii.........
matki nie ma co winic,bo pojecia nie miała ocb,za co caja pieniadze i dlaczego.....
myslała,ze taki kraj dobry,ze tak dbaja o dzieci i troszcza sie o nie.......
jak kazda matka chciała dobrze i nie widze powodu czemu maila by odmawiac pomocy!
a ze urzad dopłacil do czynszu,zeby mala miala swoj pokoj i zapalcil za zajecia pozalekcyjne,to co takie aj waj......?
wiecej daja nierobom i kombinatorom za nic!!!
"fajnie" ,ze zabieraja głos osoby,ktore o wychowywaniu dzieci i rodzicielstwie nie maja zielonego pojecia........
postawcie sie w sytuacji tych rodziców!
zabrali wam wasz skarb,wasza nadzieje,zabrali wam to co kochacie najbardziej i bez wahania oddalibyscie wlasne serce,zeby wasze dziecko mogło zyc,wasze zycie traci sens z dnia na dzien,stajecie sie nikim,nikomu nie potrzebnym pasozytem......
no chyba,ze sie myle i nie oddalibyscie........
ciekaw jestem opini mam,ojców............
ps: serdeczne pozdrowienia pani heleno i gratule dla p.rutkowksiego!
Nawet pani nie wie ile dało mi to energii,motywacji do pracy i utwierdzilo mnie w przekonaniu,ze norwegia to jednak chory system,chorzy ludzie i co za tym idzie chory kraj!
Piszesz tak, jakby każde dziecko emigrantów było zabierane przez Norwegów.. ( kurde.. nie wiedzialam.. ). Nie wiedziałam też, że masz monopol na bycie rodzicem i jako jedyny wiesz jakie to uczucie.. Pięknie się solidaryzujesz z wszystkimi rodzicami, bravo! Ja jednak jestem realistką i wiem, że NIEKTÓRYM powinno się odebrać dzieci bo je biją ( i nie mówie tu o klapsie) , znęcają się fizycznie ( i psychicznie !!!) i .. ( aż nie mogę o tym myśleć) !! Jak tu już ktoś napisał, nie znasz tej rodziny, nie wiesz jak było.. przeczytałes tylko wersję matki i trochę to nieroztropne tak wydawać opinię znając tylko zdanie jednej strony. Wrzawę podnosisz jakby to sie działo nagminnie, jakby co dzień odbierali dziecko polakom, a tak nie jest!! WIĘC MOŻE STONUJ TROCHĘ. Może to, że to dziecko wyladowalo w domu zastepczym było dla niego prawdziwym ratunkiem, a to że wysyłała smsy do matki to normalne.. dzieci nie wiedzą ze nie powinni kochać oprawcy.
Ja tego nie wiem, podobnie zresztą jak ty. Ale taka możliwość istnieje i Twój krzyk jako solidaryzującego się rodzica może być jak poznamy wszystkie fakty, przysłowiowym gwoździem do twojej trumny.
Pozd

Jestem tu dwa lata i jakos nigdy zadna pani z urzedu nas nie odwiedzila, podobnie moich znajomych ktorzy sa tu dluzej. Cos musialo byc na rzeczy. Tutaj jest tak, ze jak rodzina przez kilka lat pobiera rozne zasilki ( a z tego co czytalam to sporo tego bylo), a nie idzie do pracy i nie zna jezyka, jest odbierana jako patologiczna. Byli w Norwegii, mogli sie dostosowac. Faktycznie, zle, ze zabrali im dziecko bez nakazu sadu, ale napewno nie bez powodu.

do jasna(a moze ciemna)!
ty przestan brac to swinstwo,albo bierz po pół!!!
kompletnie nie zrozumiałas przesłania jakie jest w tym komentarzu.....
wiec twoje płatne studia poszły na marne.....
no chyba,ze uczyli tam jak szybko czytac i pisac o czyms czego sie nie rozumie (do konca)....
Szerze nie zycze ci uczestnictwa w takim piekiełku,ale czytajac wasze komentarze,dochodze do wniosku,ze wielu z was by sie przydało przejsc przez cos takiego,lub bardzo podobnego.....

Kolejna artystka "byli w norwegii,mogli sie dostosowac....."
do czego ty mi powiedz,do czego????????????
ojciec tyrał, a matka robila wszystko,zeby jakos sie dzwignac!
nauka jezyka kosztuje,nikt nie nauczy sie w 3 miesiace,a przeciez trzeba funkcjonowac i zyc przy okazji,.......
odpowiedzcie sobie sami : czy ktores z was odmówiłoby jakiejkolwiek pomocy,zasiłku,dopłat do czynszu czy tez pieniedzy na zajecia pozalekcyjne dla waszych dzieci???!!!!!!!!!!!!

macie tutaj wzór cnót i waszych idoli :www.mojanorwegia.pl/czytelnia/pijani_nor...woich_dzieciach.html
PS: Za 2 tyg jade na wakacje zagraniczne,wiec napatrze sie na tych wiesniaków w koszulkach "norge"
człowiek nawet na urlopie nie moze odpoczac i dookoła słysza ja, ja, skaal, ikke bra, ha det, etc....
moje ulubione i długo wyczekiwane to: "god natt"

Prosze mi wytlumaczyc (bo nie przypominam sobie od kiedy jestem z Panem na "Ty" w jakich sytuacjach matka sie starala? Coreczka sama zauwazyla ze mama jest przygnebiona. Jadac tutaj trzeba byc przygotowanym na to ze moze byc ciezko. Panstwo pomagalo, ale bez przesady zeby przez tyle lat brac zasilki i nawet jezyka sie nie nauczyc. Poza tym kazdy ma tu swoje zdanie, a widze ze panu zylka na czole zaraz pęknie, bo nie kazdy ma podobne zdanie.

otóż >>> kolezanka jest w duuuuuzym błedzie,poniewaz w necie nikt nie pisze przez "P"......
ale jesli pani sobie tago zyczy, jestem w stanie byc elastycznym w tym przypadku i bede pisał "P"
Uwazam taz, ze kiedy dziecko Pani dorosnie tez bedzie zauwazało kiedy mausia jest smutna,a kiedy usmiecha sie szczerze : )
ps: bardzo prosze nie patrzec na ten wyjatkowy przypadek,przez pryzmat swoich doswiadzcen, jak mniemam udanych (bo przygotowana Pani przyjechała) z Pl.............
Osobiscie znam ludzi, ktorzy maja problem z jezykiem, choc bardzo by chcieli nauczyc sie i poprawic swoja sytuacje!
On pracuje po 12h,ona sprzata domki, bo kolezanka załatwiła jej pare godzin przy sprzataniu(pomocy przy sprzataniu)za 100nok/h.....
wiec on przychodzi pół zywy do domu i nie w głowie mu szkoła,bo zaraz musi znów wstac do pracy..
ona stara sie jak moze,dba o dom,gotuje,pierze,dba o czystosc dookoła,etc......


Takze kazdy kij ma dwa konce,wiec niech Sz.p wezmie poprawke,ze nie wszyscy maja takie eldorado jak Sz.p.......
aaaaaaaaaaaaaaaa moja zyłka jest ok i zapewniam panią,ze daleko jej do pękniecia.....
Sz.p napisała : "kazdy ma tu swoje zdanie...."|

ty przestan brac to swinstwo,albo bierz po pół!!!


O ten dokladnie kawalek mi chodzilo.
Wyrazilam tu swoja opinie, nie wyzwalam nikogo bo mysli inaczej. Kazdy tutaj stara sie jak moze, chodzi do pracy. Jako matka staram sie zapewnic mojej corce jak najlepsze zycie. Mozna korzystac z pomocy panstwa, nie widze w tym nic zlego, ale jesli po tylu latach nie widac poprawy i inicjatywy ze strony rodziny, to zaczyna byc niepokojace.