Hilton napisał:
jasta102 napisał:
Po pierwsze to powinni w Polsce kandydatom na nauczycieli robić IQ test. Te niewiasty co mają poniżej 100 to gonić do zbierania warzyw, a nie do uczenia cudzych dzieci. Poniżej 100 to chodzi o punkty w teście, a nie obwód w piersiach.
Jesteś męskim szowinistą. Nauczyciele to takze mezczyźni, im nie nalezy robic testu IQ? Mam jeszcze pytanie dodatkowe, co zrobic z tymi, ktorzy taki test juz zaliczyli wczesniej??? Bo chyba wiesz o tym, ze test na IQ robi sie tylko raz, pozniej nie jest juz miarodajny....
Ciekawy pomysł z testem IQ, dołożyłbym do tego testy psychologiczne ukierunkowane na specyfikę zawodu. Ci, co przeszli test IQ wcześniej, mogą wylegitymować się wynikiem i po kłopocie.
jasta102 napisał:
Po pierwsze to powinni w Polsce kandydatom na nauczycieli robić IQ test. Te niewiasty co mają poniżej 100 to gonić do zbierania warzyw, a nie do uczenia cudzych dzieci. Poniżej 100 to chodzi o punkty w teście, a nie obwód w piersiach.
Jesteś męskim szowinistą. Nauczyciele to takze mezczyźni, im nie nalezy robic testu IQ? Mam jeszcze pytanie dodatkowe, co zrobic z tymi, ktorzy taki test juz zaliczyli wczesniej??? Bo chyba wiesz o tym, ze test na IQ robi sie tylko raz, pozniej nie jest juz miarodajny....

Ciekawy pomysł z testem IQ, dołożyłbym do tego testy psychologiczne ukierunkowane na specyfikę zawodu. Ci, co przeszli test IQ wcześniej, mogą wylegitymować się wynikiem i po kłopocie.