...STREJK...BIERNY... i inne bzdety ...Xxxxxxx.... - Norwegia - s155

BiZi napisał:...niechcialbym pracowac u debila co ocenia czlowieka po ilosci minusow na MN, widocznie jakis zjebany poltun co udaje firmana,
... ciesz sie Gabriel, ze nie trafiles do jego firemki bo nic dobrego by z tego nie wyszlo....
Nie mam się z czego cieszyć ...
Wiem , że nie jest tam za wesoło ... i do wszystkiego ma pretensje .
Jednak pracę Mają non stop ...
A Ja akurat Swój Zawód Znam Dobrze i trudno Mnie wmanewrować w jakieś chore relacje ...
---
OT ugaduję pracę i stawkę i po ptokach ...
Zakładam nauszniki , oraz opaskę na oczy i pracuję do najbliższej wypłaty .
Jak wszystko gra to pracuję dalej , a jak są przewałki z godzinami to się rozstaję .
---
ZAWSZE zakładam na początku iż Pracodawca jest Uczciwy i dba o SWOJE Dobre Imię i szacunek do Własnej Firmy ... !!! .
---
Niezbyt często się mylę ...
---
Niemniej po latach pracy w jednej firmie , zaczynają się niezdrowe relacje i trzeba to w końcu radykalnie przerwać ... !
---
Dlatego właśnie szukam pracy gdzie popadnie ...
Niestety jestem trochę "ułomny" w snakkaniu i dlatego , poszukuję w polskojęzycznych firmach .

masz plusa

Pytanie :
Jak mam się zachować w nieprzyjemnej sytuacji ... ?
---
Zagajenie :
Przez polską szmatę / takie Moje zdanie / dostałem dzisiaj pismo , zatytułowane ni mniej ni więcej TYLKO ...!
---
... PERMITTERINGSVARSEL ...
---
Nosz kuźwa , początek Września , pogoda cymes , a Ja zamiast rano do pracy , to trzymam w ręce to pismo i nie wiem co mam ze Sobą zrobić ...
---
DAĆ kopa SZMACIE ... w podziękowaniu za całokształt ...
Czy też zażądać , całkowitego rozwiązania umowy o pracę ... znaczy zwolnić się samemu ...!!! .
---
Wiedziałem , że prędzej czy też później , dojdzie do takiej sytuacji , jednak nie przewidziałem , że tak szybko ... ! ... półtora miesiąca z dojazdem ... !!! .
---
Jak na razie wziąłem dokument i podreptałem do NAV ...
A tam gość , na Mój widok , aż oniemiał ...! widząc w ręce znany Mu arkusz ...
Wzruszyłem ramionami i kazałem zadzwonić do Szefa ... ten , pewnie wyłożył kawę na ławę i NAV wydał odpowiednie Dokumenty do wypełnienia ...
---
Dlaczego to opisuję ?
Ano dlatego iż od rana , mieliśmy w dwójkę wykonywać spory projekt ... jednak okazało się iż SZMATA ... będzie robić sama ten projekt , a Ja na zieloną Łączkę .
---
Zaśmiałem się szyderczo , powiedziałem co myślę o fachowości tej SZMATY i w złości wyszedłem z biura ...
---
ECH ...
A miało być tak Miło i błogo ... do końca Września ... !!!
---
---
I CO JA MAM TERAZ ZROBIĆ ...!?!? .

gabriel napisał:
Pytanie :
Jak mam się zachować w nieprzyjemnej sytuacji ... ?
---
Zagajenie :
Przez polską szmatę / takie Moje zdanie / dostałem dzisiaj pismo , zatytułowane ni mniej ni więcej TYLKO ...!
---
... PERMITTERINGSVARSEL ...
---
Nosz kuźwa , początek Września , pogoda cymes , a Ja zamiast rano do pracy , to trzymam w ręce to pismo i nie wiem co mam ze Sobą zrobić ...
---
DAĆ kopa SZMACIE ... w podziękowaniu za całokształt ...
Czy też zażądać , całkowitego rozwiązania umowy o pracę ... znaczy zwolnić się samemu ...!!! .
---
Wiedziałem , że prędzej czy też później , dojdzie do takiej sytuacji , jednak nie przewidziałem , że tak szybko ... ! ... półtora miesiąca z dojazdem ... !!! .
---
Jak na razie wziąłem dokument i podreptałem do NAV ...
A tam gość , na Mój widok , aż oniemiał ...! widząc w ręce znany Mu arkusz ...
Wzruszyłem ramionami i kazałem zadzwonić do Szefa ... ten , pewnie wyłożył kawę na ławę i NAV wydał odpowiednie Dokumenty do wypełnienia ...
---
Dlaczego to opisuję ?
Ano dlatego iż od rana , mieliśmy w dwójkę wykonywać spory projekt ... jednak okazało się iż SZMATA ... będzie robić sama ten projekt , a Ja na zieloną Łączkę .
---
Zaśmiałem się szyderczo , powiedziałem co myślę o fachowości tej SZMATY i w złości wyszedłem z biura ...
---
ECH ...
A miało być tak Miło i błogo ... do końca Września ... !!!
---
---
I CO JA MAM TERAZ ZROBIĆ ...!?!? .


hmmm z gory zaznaczam ze nie chce byc zlosliwy, ale gdzies niedawno wyczytalem na forum i zreszta w poscie wyzej tez pisze ze ty nie mowisz po norwesku jak z reszta po angielsku chyba tez lipnie, co osobiscie mnie zdziwilo. Jestes krzykaczem na forum ale mimo wszystko jakies tam informacje czasem podajesz.

Co masz robic? chyba czas najwyzszy albo ostatni dzwonek na nauke - niestety lepiej w tym kraju nie bedzie.

a jaki jest twoj zawod wykonywany jesli mozna wiedziec?

flink napisał:... niedawno wyczytalem na forum i zreszta w poscie wyzej tez pisze ze ty nie mowisz po norwesku , jak z reszta po angielsku chyba tez lipnie, co osobiscie mnie zdziwilo. ... Jestes krzykaczem na forum ale mimo wszystko jakies tam informacje czasem podajesz.
... chyba czas najwyzszy albo ostatni dzwonek na nauke -
... jaki jest twoj zawod wykonywany jesli mozna wiedziec?
Wszystko to prawda ...
Nie mówię w Bokmal i nie piszę wcale ... mówię jakąś tam mieszanką w dialekcie .anglika nie znam wcale .
---
Tylko , że SZMATA nie mówi wcale po norwesku ... ! , tyko duka coś po angielsku , tak że go Norgi nie mogą zrozumieć ... ! .
---
I TO JA PRZEZ TE 1,5 MIESIĄCA , byłem za tłumacza z Dialektu na polskie i odwrotnie ...
---
W tej firmie , język Norge ...za bardzo nie jest do czegokolwiek potrzebny .
Prace są dziecinnie proste , jak na budowlankę i wystarczy tylko odrobina logicznego myślenia i projekty same się realizują ... .
---
Podszkoliłem lekko SZMATĘ i przestałem być potrzebny ... wszak Ja mam stawkę o 15 Nok wyższą !.
i nie godziłem się na niektóre ..... xxxxxx .... / niewymowne / ... !
---
He he ... jaki Mam Zawód Wykonywany ...
---
W Polsce w Budowlance , nie byłem Tylko Dyrektorem Firmy Budowlanej ... / nie jestem Inżynierem / a tak , to przeszedłem wszystkie szczeble zawodowe ...! .
---
Na poważnie , jestem wykształconym Stolarzem Budowlanym / cieślą i Również Murarzem ... !.
---
Inne umiejętności nabyte , to logiczna ciągłość wykonywania tego samego zawodu , w polskich warunkach OMNIBUSA przez 30 lat ... ! .
---
Tu w Firmie , też dużo się douczyłem / systemy norweskie i te Inne około budowlane /.
---
Mówisz ostatni dzwonek ... ! .
---
Tylko jest jeden podstawowy problem , Mój Umysł nie potrafi rozmawiać SAM ze SOBĄ ...!!! .
PRÓBOWAŁEM i za Chiny nie wychodzi .
---
JA MUSZĘ MIEĆ Z KIM MÓWIĆ W TYM JĘZYKU ... Ot problem ... !
---

Gabriel, pierwsza sprawa to, ze gdyby ktos opisal tak swoja sytuacje, to pojechalbys po nim jak bo burej suce. I nie mow, ze nie. Byloby, ze to bzdura, bo przeciez szef zna pracownika po kilku latach i nie zastapi go jakims swiezakiem, ktory rowniez nie zna norweskiego, ze pewnie sam sobie cos nagrabil i teraz zwala na "szmate".

Wiec jaka jest prawda w Twoim przypadku ? Twoj szef nie zna Cie na tyle, po kilku latach pracy, zeby ufac Ci bardziej niz swiezakowi powierzajac jakis projekt ? Czy moze uwazasz, ze ten swiezak naraz tak bardzo Ci zaszkodzil ? Co takze wiaze sie z zaufaniem szefa do Ciebie, bo znowu to samo pytanie, czy szef nie zna Ciebie po kilku latach na tyle, zeby nie sluchac jakiegos swiazaka ?

Na Twoim miejscu, nie zwalnialabym sie z pracy, bo poki co innej nie masz, wiec po co masz sie z tym spieszyc ? Dochod i tak masz zagwarantowany.

Co do nauki jezyka, to nie truj i nie tlumacz sie, ze nie masz z kim rozmawiac. Zasuwaj na kurs i rozmawiaj z kursantami, tak jak wszyscy. Na nauke jezyka nigdy nie jest za pozno, ale jak dla Ciebie , to juz jest dosyc pozno, tym bardziej, ze "czerwona lampka" w zwiazku z praca sie zapalila.

Choc czasem niezly osiol z Ciebie , to zycze dobrze

Lindemans napisał:... Wiec jaka jest prawda w Twoim przypadku ?
Mój Szef , zna Mnie i Moje umiejętności wykonawcze prawie , że perfekcyjnie ... ! , wszak pracuję u Niego bez dwóch tygodni ... SIEDEM LAT ... !!! .
---
SZMATA została zatrudniona przez znajomość , między Firmami ... !!! .
W tamtej Firmie już nie miał miejsca ...! takie chodzą słuchy ... dowiedziałem się o tym parę dni temu .... O PÓŁTORA MIESIĄCA ZA PÓŹNO ... !
---
Dlatego tamten Szef , znalazł mu za "zasługi" inne gniazdo .
---
Tam też woził się na Innych , którzy mu pomagali w tłumaczeniach , jednak tam pracował jedynie jako kierowca na ciężarówce .
Tu jest zwykła budowlanka konstrukcyjna i inne duperele na dachach / jak niszczenie mewom gniazd / ... ZERO ... powiązania ... !!!
---
Gdybym wiedział tyle co od paru dni , to od początku ... trzymał bym swoją Gębę na kłódkę ...! .
A tak Niestety ... dużo wiadomości wyciekło z Mojej strony a Nie Powinno .
---
Wszak ... Rodak ... i mieliśmy razem wykonywać Nowe projekty ...!!! .
---
TAK jestem TĘPY jak aliens ... dałem się podejść ... Miałem zaufanie ... !!!. ponieważ chciałem go namówić na wspólne rozmowy po Norwesku ...!!! .
---
I nie Mam żadnych obiekcji iż i Wy , pojedziecie po Mnie , tak jak i Ja sam , jeżdżę po Innych .
---
Inaczej bym nie zaczynał tego problemu ...!
---
Którego kulminacja niespodziewanie Dzisiaj Miała Miejsce ...!
---
Ech , nie jestem w stanie , sam się zwolnić ... jak na razie .
Jednak szukam Pracy , już od dwóch tygodni intensywnie .
---
A Dzisiaj to tragedia ... !!!
Ponieważ Szef dobrze wie iż teraz na permitteringu nie dam rady finansowo .
A Sam , nie chce , lub nie może Mnie zwolnić ...
---
CZYSTY MOBBING ... finansowy w wydaniu Norga z uśmiechem na twarzy ...

Widzisz ... G. Pamietam tWOJE wpisy sprzed 4-5 lat w których kazałeś wyp... nowo przybyłym z Norge (z powrotem do Polski) bo mieli swoje zdanie i spostrzeżenia...

I to nie tylko na tym forum...

Z tWOJEJ pisowni wynika, że jesteś osobą w miarę inteligentną więc, może powinieneś przemyśleć swój stosunek do życia i wyciągnąć wnioski czemu tak się dzieje?


W sumie nie zazdroszczę cI sytuacji ale jakiś powód musi być...

Ech...

gabriel napisał:

CZYSTY MOBBING ... finansowy w wydaniu Norga z uśmiechem na twarzy ...


A w tym temacie zupełnie się zgadzam... oszuści w białych rękawiczkach... zawsze "czyści"...

Teee oblatany i wyszczekany, jak to możliwe że ktoś z dłuższym stażem leci na permitering czy do zwolnienia? kolejności według stażu to tam nie ma?