...STREJK...BIERNY... i inne bzdety ...Xxxxxxx.... - Norwegia - s137

gabriel napisał:MIAŁEM NADZIEJĘ ... !.
ZWIEDZIĆ ZNOWU NARVIK ...! .
.
JEDNAK obłuda i zakłamanie niektórych użytkowników Tego Forum , przechodzi wszelkie granice ! .
---
Nawet prostego ...
... PRZEPRASZAM ... /mam gości / a takowych brak ... ponieważ DELIKWENT również siedzi kołkiem na Forum .
---
Później , dziwią się wszyscy w około iż ludzie , mało kontaktowi i zamknięci ... !!!
---
I cały czas na Kompie okupują Forum !.
---
A mogłem bliżej Poznać okolice "Przepięknej Dzielnicy " ... TARALDSVIKA ... .
---
NIC TO ... przeboleję i zwiedzę za to dokładnie ... Brømneset - Løpsvika ...
Tak zwany -/bunkier Hitlera / i całe byłe umocnienie tego obiektu .
---
Druga Historyczna ciekawostka w Mojej Wiosce poza Fortami , zresztą również na półwyspie .
---
Nic to ... jeszcze znajdzie się przyjazna dusza , która zaprosi kiedyś Gabriela na Kawę do Narviku .
---
A tobie gościu , na pohybel ...!!! .

JESZCZE TYLKO BITE 15 DNI ...
---
... Zmagań z ubiegłorocznymi rozliczeniami ...
---
Jakie wyniki tej Batalii !? .

UF ... fff ... !!!
Nareszcie chwila wytchnienia ...
Można wyciągnąć się horyzontalnie i pociągnąć z gwinta płochliwego browara , nie myśląc o dniu następnym ... !
Wszak Jutro Rano , Zaczyna się dopiero od 10 z minutami .
---
Tak narzekałem iż mam brak pracy wszelakiej ...
"Łaziłem i Mędziłem" , by znaleźć cokolwiek na przy nudnym Permitteringu ...!
---
Przy okazji Zweryfikowałem co prawda , Paru Forumowych Apaszów , od załatwiania pracy po FORUMOWEJ znajomości ...
---
Jak na FORUM to w MORDACH WIELCY i wszystko mogący ... !!! Psia Mać ...!
---
A w rzeczywistości samej ... DNO TOTALNE ... !!! i Nieudolne Dziecinne Tłumaczenia ... ! .
---
Niemniej i w Mojej Wsi ...Śniegi zeszły z dachów , słońce z przerwami grzało jak w Lipcu ...! .
To i Fiorda dało się zobaczyć w przerwie na Papierosa z wysokości ...> fra høyden av pipa< .
---
I znowu śmiech zagościł na ustach Norgów ... Już wiedzą , co słowo > PIPA < znaczy po Polsku ... !.
---
Niemniej , zmęczenie dało się w znaki , tym nie kończącym się nieróbstwem ...
---
A od Poniedziałku znowu w Kieracie ...
Na razie dalej sączy się złocisty napitek .

God Natt

JESZCZE TYLKO BITE 5 DNI ... !!!
---
... Zmagań z ubiegłorocznymi rozliczeniami ...!!! - METODĄ TRADYCYJNĄ -
---
I jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek odliczenia , a jeszcze tego nie sfinalizował , to niech zacznie działać !.

poniewaz jest to fantastyczny watek dla kazdego, ktorego to (watku) i tak nikt nie czyta - pozwole sobie na myslowa sraczke...

marzy mi sie zjednoczona polonia
lubimy sie...szanujemy...pomagamy sobie (bezinteresownie), w cieple dni umawiamy sie na tarasach, werandach, ogrodkach...grillujemy...smiejemy sie...pijemy...(nie musimy rzygac)

mozemy sie nie zgadzac, mamy prawo do roznych zdan a mimo to jestesmy w stanie koegzystowac...

to taka naiwna pierdola, ktorej i tak nikt nie przeczyta...

pozdrawiam wszystkich poirytowanych i spietych... wyluzujcie

Tak się zastanawiam, czemu temat "polonii" powraca często jako jedyna możliwa opcja grupy, do której można/trzeba (spotkałem się i z takimi pomysłami) przynależeć.

Czy nie można w ten sam sposób, co Magg opisał/a, spędzać czasu w towarzystwie norweskim, hiszpańskim, amerykańskim, etc...

Czy chodzi tylko o barierę językową, która sporą grupę trzyma na uboczu, czy może coś jeszcze?

Piszę tak sobie, ponieważ zauważyłem, iż w polskie towarzystwo często mnie doluje bądz też irytuje (naturalnie są wyjątki, heh). Może powodem są poruszane tematy, lub sztuczne i często nawet zmanierowane postawy co poniektórych.

Hmmm...

Purii_id napisał:
Tak się zastanawiam, czemu temat "polonii" powraca często jako jedyna możliwa opcja grupy, do której można/trzeba (spotkałem się i z takimi pomysłami) przynależeć.

Czy nie można w ten sam sposób, co Magg opisał/a, spędzać czasu w towarzystwie norweskim, hiszpańskim, amerykańskim, etc...

Czy chodzi tylko o barierę językową, która sporą grupę trzyma na uboczu, czy może coś jeszcze?

Piszę tak sobie, ponieważ zauważyłem, iż w polskie towarzystwo często mnie doluje bądz też irytuje (naturalnie są wyjątki, heh). Może powodem są poruszane tematy, lub sztuczne i często nawet zmanierowane postawy co poniektórych.

Hmmm...

To jeste temat na odrebna dyskusje. Co do spedzania czasu? Spokojnie mozna go spedzic z innymi nacjami, nie tylko z Polakami, ale cos kosztem czegos... Czasem mam wrazenie, ze zadawanie sie z norwegami, szwedami i innymi nacjami jest niemile widziane przez rodakow:/

czyli ktos czyta... a moze po prostu czasami cni mi sie za jezykiem, w ktorym mysle, moze zazdroszcze pakistanczykom, marokanczykom i innym zasrancom, ze potrafia sie wspierac??
ja nie mam problem z integracja, po prostu fajnie jest czasem pogadac po polsku bez chamstwa... i tyle..

magg napisał:
czyli ktos czyta... a moze po prostu czasami cni mi sie za jezykiem, w ktorym mysle, moze zazdroszcze pakistanczykom, marokanczykom i innym zasrancom, ze potrafia sie wspierac??
ja nie mam problem z integracja, po prostu fajnie jest czasem pogadac po polsku bez chamstwa... i tyle..

Wspieraja sie, a nam to jakos nie wychodzi... Masz racje, fajnei porozmawiac po polsku, tak normalnie na luzie.

magg napisał:
czyli ktos czyta... a moze po prostu czasami cni mi sie za jezykiem, w ktorym mysle, moze zazdroszcze pakistanczykom, marokanczykom i innym zasrancom, ze potrafia sie wspierac??

Wspierać się Polacy też potrafią. Tylko jeno przy kielonach, heh...


ja nie mam problem z integracja, po prostu fajnie jest czasem pogadac po polsku bez chamstwa... i tyle..

Nie miałem na myśli Ciebie konkretnie. Natomiast jeżeli chodzi o brak chamstwa, to- gwarantuje Ci- kilka osób się tutaj znajdzie