buu napisał:
W grupie latwiej, wiec moze sie podciagniesz.[/quote]
Zabawny jesteś. Masz problem z rozumieniem treści, każda ironię traktujesz jako atak na własną osobę, brak ci dystansu do siebie, nie potrafisz się śmiać z własnych wad, a paradoksalnie wytykasz to innym, Może najwyższa pora przeczytać swoje słowa ze zrozumieniem? Paplesz czasem mądrze, ale niestety nie stosujesz się do własnych rad. W sumie jesteś starej daty, wtedy w szkołach sporo się wkuwało na pamieć, wiele tekstów, myśli było zakazanych, miałeś sianko zamiast mózgu pisząc maturę? Potem trochę poczytałeś, niestety samo czytanie nie nadrobi braków w rozwoju inteligencji od najmłodszych lat (geny, środowisko, pożywienie). Przypuszczam, że masz ok.50 lat, więc wybacz, ale twoje neurony ulegają nieuniknionej apoptozie od ok.25 lat.[/quote]
Wszystko co piszesz, jest oparte na przypuszczeniach - wiec i wartosc wywodu jest zerowa.
Bez wzgledu na to jak sie postarasz suma zawsze wyniesie 0 na podstawie tych zmiennych.
Co do dystansu - mam go duzo, chocby dlatego, ze wciaz tu jestem. Jak pisalem juz Karolkowi, po prostu wpisuje sie w wasza retoryke. Jest was 3( nie liczac glaba) wiec i zasady wojny ulegaja zmianie.
Clausewitz sie klania.
W grupie latwiej, wiec moze sie podciagniesz.[/quote]
Zabawny jesteś. Masz problem z rozumieniem treści, każda ironię traktujesz jako atak na własną osobę, brak ci dystansu do siebie, nie potrafisz się śmiać z własnych wad, a paradoksalnie wytykasz to innym, Może najwyższa pora przeczytać swoje słowa ze zrozumieniem? Paplesz czasem mądrze, ale niestety nie stosujesz się do własnych rad. W sumie jesteś starej daty, wtedy w szkołach sporo się wkuwało na pamieć, wiele tekstów, myśli było zakazanych, miałeś sianko zamiast mózgu pisząc maturę? Potem trochę poczytałeś, niestety samo czytanie nie nadrobi braków w rozwoju inteligencji od najmłodszych lat (geny, środowisko, pożywienie). Przypuszczam, że masz ok.50 lat, więc wybacz, ale twoje neurony ulegają nieuniknionej apoptozie od ok.25 lat.[/quote]
Wszystko co piszesz, jest oparte na przypuszczeniach - wiec i wartosc wywodu jest zerowa.
Bez wzgledu na to jak sie postarasz suma zawsze wyniesie 0 na podstawie tych zmiennych.
Co do dystansu - mam go duzo, chocby dlatego, ze wciaz tu jestem. Jak pisalem juz Karolkowi, po prostu wpisuje sie w wasza retoryke. Jest was 3( nie liczac glaba) wiec i zasady wojny ulegaja zmianie.
Clausewitz sie klania.