Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytali temat:
SOPHIX SOPHIX Robert P She She totek 1623 agnieszka pietruczuk Justyna Kaha (19340 niezalogowanych)
1189 Postów

(Izzy)
Maniak
w radiu właśnie mówili że norwegowie łatają sobie dziury w swym niżu demograficznym wystawiając negatywne opinie i zabierając dzieci Polskim rodzicom

będzie głośno
nadal mówimy o uczciwych rodzinach
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
79 Postów
M C
(mac_cc)
Początkujący
Moja wcześniejsza wypowiedź była bardzo emocjonalna - i trochę się zagalopowałem (twierdziłem ze Norwegia łamie konwencje międzynarodowe na szczeblu ustawodawczym, jednakże to się dzieje na szczeblu decyzyjnym).

Podsumujmy fakty:
1. Nikola i jej rodzice są tylko i wyłącznie obywatelami polskimi (nie mają obywatelstwa norweskiego)
2. Pobyt Nikoli i jej rodziców w norwegi był jako pobyt czasowy.
3. W 1963 roku w Wiedniu zostaje podpisana konwencja, która później jest ratyfikowana przez Polskę i Norwegię (nie muszę chyba przypominać że ratyfikowane konwencje międzynarodowe mają wyższość nad ustawami, uchwałami itd...).
Na mocy tej konwencji, kraj w którym przebywa nieletni obcokrajowiec (Nikola nie ma obywatelstwa norweskiego) nie może podjąć żadnych kroków prawnych bez wiedzy konsulatu/ambasady (pod którą podlega nieletni).
4. Wobec Nikoli zostają podjęte kroki prawne bez wiedzy polskich urzędników.
Co oznacza że decyzja o odebraniu Nikoli rodzicom, bez wiedzy polskiego konsulatu/ambasady jest pogwałceniem Konwencji wiedeńskiej z 1963 roku
5. Nikola w świetle podjętej decyzji w punkcie 4 zostaje uprowadzona przez jej biologicznych rodziców - gdyby udowodnić że decyzja 4 jest nielegalna, wówczas postępowanie rodziców jest zgodne z prawem.
6. Biologiczni rodzice wracają do Polski (w świetle prawa norweskiego doszło tu do porwania, jednakże w świetle prawa międzynarodowego, Nikola wróciła do Polski z jej pełnoprawnymi opiekunami).
7. W Polsce jest sprawa na tyle głośna, ze nie można się ukrywać. Polskie ograny ścigania są powiadomione i rodzice Nikoli są w stałym kontakcie z polską policją, prokuraturą (To jest o tyle istotne, iż Norwegia nie może ścigać międzynarodowym listem gończym kogoś, kto nie ucieka i poddał się organom ścigania w danym kraju).
8. Sprawę bada polska prokuratura i w najbliższym czasie sprawą zajmą się polskie sądy.

Najbardziej prawdopodobny dalszy scenariusz:
1. Nikola zostanie w Polsce (strona Norweska nie ma podstaw prawnych by zmusić polski rząd do deportacji dziewczynki -> Nikola nie jest obywatelem Norwegii i nie popełniła tam przestępstwa).
2. Rodzice Nikoli będą sądzeni i tu muszą udowodnić, że działali w świetle prawa międzynarodowego (czyli udowodnić że decyzja o odebraniu Nikoli rodzicom była niezgodna z obowiązującym prawem - tj. z Konwencja Wiedeńską). Jeżeli sąd uzna decyzję norweskich urzędników za bezprawną - to oznaczałoby to, ze rodzice legalnie wraz z Nikolą powrócili do Polski - jak na razie w świetle prawa polskiego. Teraz właśnie w tym podpunkcie jest problem, gdyż trwa walka z czasem, a strona norweska będzie zwlekać i nadal żądać wydania dziewczynki!!! - a takie sprawy niestety ciągną się latami.
3. Jeżeli powyższa sprawa zakończy się, to rodzicom Nikoli, samej Nikoli, oraz detektywowi Rutkowskiemu pozostanie pozwać rząd Norwegii o pogwałcenie Konwencji Wiedeńskiej przed trybunały międzynarodowe i wymusić nie tylko odszkodowanie, ale przede wszystkim cofnięcie represji wobec ich osób na terenie Norwegii.
TYLE

Dlaczego się zagalopowałem?
Wyobraziłem sobie ten negatywny scenariusz, że rodzicom Nikoli zostaje dziewczyna odebrana i poddana adopcji.
Niech ktoś mi wytłumaczy jakim prawem z pominięciem konwencji dzieci nie tylko są odbierane do adopcji, ale przede wszystkim dzieci które nie mają obywatelstwa norweskiego, są poddawane zmianie osobowości prawnej z pominięciem drogi urzędniczej i sądowniczej w ich ojczyźnianych krajach (tj. zmiana nazwiska, a co wiąże się w przypadku norweskim, że dziecku jest odbierane jego prawdziwe obywatelstwo i narzucane obywatelstwo norweskie).
Niech ktoś kto broni tą instytucję norweską odpowie mi jak dlaczego ta norweska organizacja, która w nosie ma konwencje międzynarodowe, a jej zachowania często przypominają te znane z nazistowskich Niemiec, może bezkarnie działać na terenie Norwegii?

---------------------------------------
ankadoro napisał:
z gory twierdzisz, ze Barnevernet dzialalo bezpodstawnie...
Nie ważne czy bezpodstawnie, ważne że w świetle prawa międzynarodowego (które jest nadrzędne do ich decyzji) Barnevernet zadziałało nielegalnie.

Sama sprawa zadawania sie z kryminalista, jakim bez watpienia jest Rutkowski, powinno dac ci wiele do myslenia.
Gdyby Tobie zabrano dziecko, nie zrobiłbyś wszystkiego aby je odzyskać? Ja bym podpisał cyrograf z diabłem. Ja bym bym nawet oddał życie za moje dziecko. Tonący brzytwy się chwyta, więc matkę i ojca, którzy bronią własne dziecko przed nielegalną interwencją pewnej instytucji, nikt o zdrowych zmysłach nie potępi.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1660 Postów
kryss d
(kryss)
Maniak
ale ankadoro nie jest przy zdrowych zmyslach,choc chetnie ocenia stan psychiczny innych

koalski- wlasnie o to chodzi ze nie znalazlem zadnej wzmianki aby cos takiego mialo miejsce,
i mysle ze z dwoch powodow tego nie robia;

- aby nie byc posadzonymi o rasizm ,a muslimy odrazu by krzyczaly ze norwescy rasisci odbieraja im dzieci
- a drugi ze wywolaloby to zamieszki.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1660 Postów
kryss d
(kryss)
Maniak
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
287 Postów

(koalski)
Stały Bywalec
Gamel Fazi napisał:
Ko.....ski/ska dawno dawno temu jak to forum jeszcze raczkowalo pewien pan umiescil tez podobny post o tym jak to BV odebralo mu dzieci -prosze odszukaj jezeli masz ochote a zobaczysz co wtedy pisalem.Bylem doslownie takiego samego zdania jak TY teraz. Snulem domysly,szukalem przyczyn w naszym rodaku itd itd itd!!! przyznaje sie zmienilem zdanie diametralnie ! Zmienilem tylko dlatego ze poczytalem prawo ktore tym rzadzi! Z pozoru super i w godnych rekach naprawde jest idealnym narzedziem do ratowania dzieci z rodzin patologicznych ale w rekach nadgorliwego urzednika daje wladze absolutna i ogranicza prawa rodzica do roli marionetki! To tylko moje odczucia,nie jestem prawnikiem przeciez ale przyklady Nicoli i innych dzieci potwierdzaja albo utwierdzaja mnie w tym moim mysleniu,
Mi osobiscie nie chodzi o Konkretne przypadki a o samo prawo ktore pozwala praktycznie na wszystko. Przypomina mi to domy dla na niby nerwowo chorych z 18 i 19 wieku i prawo, gdzie bardzo czesto umieszczano rowniez niewygodnego sasiada czy wspolnika w interesach albo niepoprawnych politycznie oponentow!Na podstawie diagnozy jednego lekarza(wiedza o chorobach psychicznych i nerwowych byla znikoma wtedy ) czlowiek trafial na dlugie miesiace albo lata w zamkniete miejsca po czym wychodzil bardziej chory niz byl.

chcialbym aby ktos umiescil tutaj wypowiedz Polaka juz doroslego ,ktory doswiadczyl rodziny zastepczej w Norge! To mogloby byc ciekawe.


A jakiego ja wg Ciebie jestem zdania?
Właśnie o to chodzi, że i bez tej afery byłem i jestem zdania podobnego do Twojego - że prawo powinno być tak stanowione, aby nie dochodziło do naduzyć ze strony urzędników. Jeśli zaś chodzi o te konkretną /BV/ przyznam szczerze, że do tej pory nie miałem pojęcia jak działa i że do tej instytucji należy pierwsze i ostatnie słowo. Zdanie Norwegów z którymi rozmawiałem jest podobne - instytucja ta jest potrzebna, z tym że dochodzi do wypaczeń. Taka jest opinia. I teraz pytanie na ile jest to opinia wykreowana na skutek czystej niewiedzy o KONKRETNYCH przypadkach? Jak ten tutaj. Bo okazało się, że nikt nic o tej rodzinie nie wie, a jedynie implementuje do niej część obiegowej opinii /tę nieprzychylną część/ i w ten to sposób rozgrzesza, wyrokuje o bezwględnej niewinności rodziców. A może w tym KONKRETNYM przypadku było inaczej, kto wie... /i pewnie nigdy się nie dowie/. Amen
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
183 Posty
Gamel Fazi Fazi
(GamelFazi)
Stały Bywalec
Czlowiek ktoremu nie udowodniono winny jest niewinny!Amen. odebralem troche inaczej Twoje wypowiedzi przepraszam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów

(ankadoro)
Początkujący
kryss napisał:
ale ankadoro nie jest przy zdrowych zmyslach,choc chetnie ocenia stan psychiczny innych

koalski- wlasnie o to chodzi ze nie znalazlem zadnej wzmianki aby cos takiego mialo miejsce,
i mysle ze z dwoch powodow tego nie robia;

- aby nie byc posadzonymi o rasizm ,a muslimy odrazu by krzyczaly ze norwescy rasisci odbieraja im dzieci
- a drugi ze wywolaloby to zamieszki.


W oparciu o jakie statystyki tak twierdzisz (chetnie zobaczylabym jakis link potwierdzajacy, ze w zycie muzulmanow nigdy nie interweniuje bv)? I ... nie chodzi o Polsat i polskich kolegow w Borealu, dukajacych po norwesku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
79 Postów
M C
(mac_cc)
Początkujący
koalski -> nadużycia i łamanie konwencji międzynarodowych nie można tłumaczyć tym ze organizacja w założeniach ma pomagać. Jak widać nie pomaga i co więcej nawet głęboko w nosie ma dobro dziecka. Gdyby tej organizacji zależało na dzieciach, to:
1. Nie dochodziłoby do łamania konwencji międzynarodowych (przypominam, że Norwegia i Szwecja mają problem w respektowaniu art. 8 Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności). Już nie wspominam że w przypadku Nikoli nie mieli prawa zadziałać bez wiedzy polskiej ambasady/konsulatu.
2. I to najważniejsze: gdyby stronie norweskiej zależało na dobru dzieci, to tok przeprowadzania adopcji wyglądałby zupełnie inaczej - tak jak w większości cywilizowanych krajach europejskich. Najpierw rodziny adopcyjnej szuka się wśród bliskich, spokrewnionych z dzieckiem. Dopiero gdy taka adopcja jest niemożliwa, dopuszcza się do adopcji innych ludzi. Niestety instytucje norweskie wolą kraść dzieci imigrantów i rozdawać je Norwegom -> niezły biznes

3. Nawet jeżeli rodzice zrobili coś głupiego, co w świetle prawa norweskiego jest powodem do odebrania dziecka - to nie znaczy że należy napiętnować tych rodziców. Na pewno nie krzywdzili dziewczynki - inaczej ona by nie wróciła z nimi (a co więcej sama pomagała w ucieczce). Jak widać rodzina się kochała (nadal się kocha) i nawet jeżeli miała jakieś problemy to rolą państwa jest pomóc rodzinie a nie rozbijać ją. Nie wiem jakim podłym zwierzęciem (bo ludzie się tak nie zachowują) trzeba być, żeby w skórze cholernego urzędasa tak krzywdzić rodziny...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
670 Postów
Dorota K..
(Jasna)
Wyjadacz
Gamel Fazi napisał:
Czlowiek ktoremu nie udowodniono winny jest niewinny!Amen.

acha...
czyli jesli twoj sasiad bedzie przez 10 lat gwałcił swoją corke to ty jako najbliższy sasiad nie bedziesz mial wyrzutów sumienia?? Nie bedziesz zachodził w głowę jak to sie stało ze nic nie zauwazyles, czemu nic nie zrobiłes, czy mogles cos zrobic, nie bedziesz sie doszukiwał jakis oznak tragedii.

Co do instytucji to ja nie mam pojecia jak to dziala, jakie sa ich dokonania itp. Cały czas mówie tu o tym dokladnie przypadku, zreszta cała dyskusja tez w sumie tyczyła sie sprawy Nikolii, ale teraz bardziej zboczyla w strone BV.

I powtorze raz jeszcze ( mozecie o mnie myslec ze jestem bez serca czy pozbawiona uczuc wyzszych): ja po prostu nie wierze we wszystko co widze w tv czy czytam w gazecie. Poł roku temu pisali ze Doda jest w ciazy, Kaczynski zarzekał sie ze wygra wybory itp.
Nie znam tej rodziny, nie wiem czy nie krzywdza dziecka. Chcialam tylko przypomniec ze rozne dewianty zyja na tym świecie, nie mozna w ciemno wierzyc kazdemu kto powie ze jest niewinny, a wrecz pokrzywdzony.

a najlepsze jest to ze WY dajecie sobie uciac reke za obcych ludzi, ktorzy rozpowszechniaja dosc "szemraną" historie o przyczynie odebrania im dziecka. Nie wiecie NIC! ( przypominam, że matka Nikoli miala mozliwosc oficjalnego wyjasnienia sytuacji, ale nie chciala!! )
juz samo to jest conajmniej podejrzane


i jeszcze jedna uwaga:
w reportażu z odbicia małej jest taki moment ( moze nieistotny, ale mnie sie on od razu rzucił w oczy i czułam niesmak jak na to patrzylam) kiedy rozmawiaja z nia przez tel. i Rutkowski mowi : dajcie na glosnomowiacy
a oni wlaczyli glosnomowiacy tyle ze Nikola musiala mowic cicho i zasadniczo sie nie umiala z rodzicami dogadac bo oni wciaz powtarzali ze nie rozmunieja, ze ma powtorzyc.
Kurde jaki to musial byc stres dla dziecka! ten zakazany telefon, grozba odkrycia go, a tu w koncu rozmawia z rodzicami i sie dogadac nie umie!
Ale rodzice woleli zeby sie dobrze nagralo w tv!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1672 Posty
Moscisław taki tam
(marianek)
Maniak
poczytalem sobie twoej posty pani ankadoro i musze przyznac, ze tobie nie grozi interwencja BV, z prostej przyczyny: nie znam faceta na swiecie,który chciałby miec dziecko/dzieci z tak zepsutą wiedzmą!
Jestes kompletnie nieodpowiedzialana i niestabilna emocjonalnie!
I zycze ci, abys nigdy nie poznała uczucia jak to jest byc kochającą matką, bo poprostu na to nie zasługujesz....
Pojecia nie mam po czym wnioskujesz,ze matka Nikoli P.Helena jest nienormalna ?
To ze nie jest krasomówcą i nie mówi pieknie, to nie znaczy jeszce ze jest debilem i członkiem patologicznych imprez!

Ciebie chyba ojciec bił w dzicinstwie, lub bił za mało......
Oni powinni sie cieszyc,ze trafili na tak spokojnychg rodziców, bo np:gdyby trafili na kogos innego, to nie było by pisania bla bla bla na MN, tylko jeden konkretny tekst > Zdesperowanmy sprawca urpowadził 9-cio letnią dziewczynke o imieniu Nikola, nielegalnie przetrzymywaną w rodzinie zastepczej, udał sie z nią prawdopodobnie do polski,po czym wrócił tam i wymierzył sparwiedliwosc z KBKAK-a (7,62mm), a nastepnie udał sie do siedziby miejscowego BV i z premedytacją zamordolwał (zastrzelił) wszystkich tam obecnych!
W tej chwili nie wiadomo co sie dzieje ze sprawca tego mordu,policja poszukuje wysokiego,zajebiscie przystojnego szatyna,o niebywale pieknych słowianskich rysach : ))
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok