magdalena_d84 napisał:
Kami z miłą chęcią dałabym Hani tą ścierkę i spryskiwacz,ale to są kredki świecowe i trzeba mocno szorować te ściany żeby były czyste bo potrafią się rozmazać
jedynym rozwiązaniem jest zabrać kredki i nie dawać dopóki nie będzie wystarczająco duża,bo wczoraj tatuś pozwolił swoją koszulkę jej malować więc boję się,że się teraz dorwie do ubrań

bahahaha ale moze to jest jakas mysl daj jej jakies koszuli meza najlepiej takie białe pod biała koszule
Kami z miłą chęcią dałabym Hani tą ścierkę i spryskiwacz,ale to są kredki świecowe i trzeba mocno szorować te ściany żeby były czyste bo potrafią się rozmazać



bahahaha ale moze to jest jakas mysl daj jej jakies koszuli meza najlepiej takie białe pod biała koszule


