Kamil2323 napisał:
Do Joanny w miarę rozsądna współpraca polega na rozwiązywaniu danego problemu .Norwegian nie robi nic z tym .Piszac ze nie jestem jednostką mam na myśli wielu innych ludzi którym przewoznik nie dał żadnej odpowiedzi .Zostawil ich na lodzie .Nie odpisuje ma maile i dodzwonienie sie do infolini graniczy z cudem.Wedlug Ciebie jest wszystko w jak najlepszym porządku ze norwegian nie robi nic z pasażerami ,którym odwołał lot.Ze mimo wprowadzenia zakazu lotów dalej sprzedawał bilety.Czyli według Ciebie zwykły Kowalski ma nie robic nic, nie starac sie o zwrot i najlepiej nic nie pisać milczeć dla dobra lini bo tam pracuja tez ludzie .Oswiadczenie z strony Norwegiana Nazywasz współpraca,bo tylko tyle jak narazie zrobil .Moj przypadek nie jest jedyny .Wspolpraca rozwiązywanie problemu w takiej sytulacji polega na kompromisie z obydwoch stron .Odpowiedz tylko na jedno pytanie dlaczego bronisz tak tej lini .Daj przykład w jaki sposób realnie norwegian rekompensuje odwołane loty .A co do Mart enty i tez do Ciebie czy tez jesteście jedna osoba .Ciekawi mnie tylko jedno gdyby wam odwołali lot i tracicie pieniadze w żaden sposób nie możecie nawet części ich odzyskac a przewoznik ma was dalego gdzies.Jaka było by wasze podejście do tego problemu
Napisałeś po I że nie widzisz sensu dalszej dyskusji, po II że dostałeś odpowiedź mail z jasną propozycją rekompensaty, po III miałeś zacytować moją wypowiedź w której rzekomo bronię w/w linii lotniczych. Teraz wrzucasz mi pod palce że wg mnie wszystko jest wporządku, że Kowalski ma nic nie robić i milczeć. Nic takiego nie pisałam.
Mam dawno już temu wykupione bilety na maj i czerwiec w 3 miejsca w Europie. Co zrobię? Pewnie nic. Na pewno nie będę szczekać na forum. Mogłam wykupić opcję zmiany terminu lotu i nie miałabym żadnego problemu.
Ty dostałeś odpowiedź na mail że możesz odzyskać 30% i dalej brniesz bez opamiętania w nie wiem którą stronę.
Ja to ja i nikt inny.