To ze w Norwegi jest mnóstwo pracy to fakt, będzie jeszcze więcej. Na rynku brakuje fachowców (fachowiec z polski to znaczy wszystko potrafiący, znający norweskie zasady budownictwa lepiej niż Norwegowie po szkołach i pracujący za kilku), nie fachowców nie porzebuja, ludzi do chowania się gdzie popadnie mogą mieć za darmo lub za polowe stawki z urzędu pracy. Nawet wysoka stawka dla Polaka to przy norweskich cenach pozwala na skromne życie. Chcąc cos odkładać trzeba ciąć koszty, mieszkanie w norze na kupie i jedzenie z polski. Ktoś kto chce tu mieszkać z żona i dziećmi musi się przygotować ze będzie jak w Polsce gdzie jedna kiepska wypłata nie starczy na utrzymanie rodziny. Są naprawdę jeszcze kraje gdzie można dobrze zarobić a koszty życia są niższe i standard życia lepszy. Norwegia miała swoje pięć minut i je sp...a...