jasta102 napisał:
Przesympatyczni napisał:
To co piszesz to juz podchodzi pod schizofrenie.
jakieś przesłanki do takiej dedukcji
Prawdopodobnie takie same, jak przeslanki "fachofych" psychiatrow i psychologow z tego forum, z ktorych wydedukowali, ze Przesympatycznym potrzebny jest psychiatra.
Ikke sant ?
Przesympatyczni napisał:
To co piszesz to juz podchodzi pod schizofrenie.
jakieś przesłanki do takiej dedukcji

Prawdopodobnie takie same, jak przeslanki "fachofych" psychiatrow i psychologow z tego forum, z ktorych wydedukowali, ze Przesympatycznym potrzebny jest psychiatra.
Ikke sant ?
