hejo
ja do malej wstaje ciagle jeszcze nie bylo tak zaby w nocy spala te 3 czy 4 godzinki
ale jak na razie spi z nami w lozeczku nie
wlosy mam i mialam takie same jak na razie
a u nas to bylo tak wstalam w piatek i poszlam na metro i do lekarza ten nic mi nie powiedzialam ze to juz nie dlugo tylko mnie zdenerwowal bo ciagle nie wiedzial co z moja waga i w pon mialam sie niby zglosic do szpitala wiec wrocilismy do domu zjadlam bulke wzielam prysznic i lezalam zmartwiona nagle zaczelo bolec ale mysle pewnie przejdzie no ale postanowilam znow isc pod prysznic nic nie przeszlo i zaczelam liczyc skurcze byly nieregularne ale co 7 nawet mniej minut wiec dzwonimy do szpitala babeczka odebrala i polaczyla mnie z pol polozna ona kazala czekac i wszystko wytlumaczyla przed 22 bolalo juz bardzo wiec dzwonimy drugi raz no i kazali przyjechac na miejscu zamieszanie bo ten polski nie zrobil mi jakis badan potrzebnych masakra ale zrobili zbadali i siup na lozko mialam super polozne bolalo jrzyczalam i chcialam isc do domu heh
zrobila mi akupunktore dawali ten durny gaz i mialam dostac znieczulenie ale nie dala jednak no ale 3 parcia hop siup i Milenka o 1.03 byla z nami wazyla 2580 dlugo lezelismy na tej sali szyli mnie karmilam mala jedlismy zmezem no i w koncu nas gdzies przewoza cala bylam szczesliwa ze odpoczniemy w tym hotelu a tu co sie okazalo ze dali mnie do jakiegos pokoju okkropnego a maz mial jechac do domu plakalam strasznie
to bylo okropne nie wiedzialam czemu tak rano przyszla polska polozna i mi powiedziala ze traktujaa nas jako zakazne bo polski doktorek nie zrobil tych badan zle sie tam czulam ubierali sie do mnie w artuchy w maski jak bym nie wiadomo jaka chora byla wlasciwie donosli mi tylko jedzenie i sie mna nie interesowali dobrze ze posylaly mi te dwie polskie gdzies z oddzialu obok bo bym chyba calkiem zwariowala tam to by bylo na tyle przepraszam ze tak dlugo
ja do malej wstaje ciagle jeszcze nie bylo tak zaby w nocy spala te 3 czy 4 godzinki ale jak na razie spi z nami w lozeczku nie wlosy mam i mialam takie same jak na razie
a u nas to bylo tak wstalam w piatek i poszlam na metro i do lekarza ten nic mi nie powiedzialam ze to juz nie dlugo tylko mnie zdenerwowal bo ciagle nie wiedzial co z moja waga i w pon mialam sie niby zglosic do szpitala wiec wrocilismy do domu zjadlam bulke wzielam prysznic i lezalam zmartwiona nagle zaczelo bolec ale mysle pewnie przejdzie no ale postanowilam znow isc pod prysznic nic nie przeszlo i zaczelam liczyc skurcze byly nieregularne ale co 7 nawet mniej minut wiec dzwonimy do szpitala babeczka odebrala i polaczyla mnie z pol polozna ona kazala czekac i wszystko wytlumaczyla przed 22 bolalo juz bardzo wiec dzwonimy drugi raz no i kazali przyjechac na miejscu zamieszanie bo ten polski nie zrobil mi jakis badan potrzebnych masakra ale zrobili zbadali i siup na lozko mialam super polozne
bolalo jrzyczalam i chcialam isc do domu heh zrobila mi akupunktore dawali ten durny gaz i mialam dostac znieczulenie ale nie dala jednak no ale 3 parcia hop siup i Milenka o 1.03 byla z nami wazyla 2580 dlugo lezelismy na tej sali szyli mnie karmilam mala jedlismy zmezem no i w koncu nas gdzies przewoza cala bylam szczesliwa ze odpoczniemy w tym hotelu a tu co sie okazalo ze dali mnie do jakiegos pokoju okkropnego a maz mial jechac do domu plakalam strasznie to bylo okropne nie wiedzialam czemu tak rano przyszla polska polozna i mi powiedziala ze traktujaa nas jako zakazne bo polski doktorek nie zrobil tych badan zle sie tam czulam ubierali sie do mnie w artuchy w maski jak bym nie wiadomo jaka chora byla wlasciwie donosli mi tylko jedzenie i sie mna nie interesowali dobrze ze posylaly mi te dwie polskie gdzies z oddzialu obok bo bym chyba calkiem zwariowala tam to by bylo na tyle przepraszam ze tak dlugo
