Czyli wychodzi że przy stawce 30 koron mi wystarczy.
Co do spania to jakaś ławka albo park, może jakieś schronisko dla bezdomnych bo mieszkania są za drogie. Samochodu nie mam tak więc opłaty za paliwo i bramki odpadają.
A co do forsy do skarpety... hehe Ja już dawno się wyleczyłem z ambicji, marzeń i planów. Hehe jak miałem 15 lat to człowiek myśli że życie wygląda jak w amerykańskich filmach.
Teraz mam 25 lat i od 4 lat jestem bezrobotny, miałem tak dużo czasu aby zrozumieć na czym polega życie że teraz już wiem.
Przecież tutaj nie chodzi o żadne pieniądze, "już dawno się wyleczyłem z chęci posiadania pieniędzy", tu chodzi o zajęcie a że jestem palaczem i nie mogę tego dziadostwa się pozbyć to muszę palić a więc trzeba zarobić na te papierosy.
Co do konkurencji to w jaki ja mam sposób być konkurencja dla ciebie albo norwegów
Nie zamierzam z nikim o nic konkurować bo nawet nie ma zbytnio o co konkurować ale to inna historia.
Kiedyś pracowałem parę miesięcy w Holandii, brałem po 12 euro netto za godzine, rekord jaki mi się udało zarobić w miesiąc to 3800 euro. W belgii też robiłem 2 tygodnie, w niemczech łącznie z 4 miesiące. Nie muszę dodawać że zakwaterowanie za darmo i wyżywienie też?
Tak więc wiem co to jest duża kasa
Teraz jestem bezrobotny, strasznie znudzony nic nie robieniem dlatego mam tak niewielkie wymagania.
BTW: A co do belgów to fakt że byłem tam tylko 2 tyg ale widziałem jakie to przygłupy więc nie masz się co o nich martwić.