Veileder napisał:
powiatowy myśliciel napisał:
óczcie się óczcie
, stary ma już to dawno za sobą
--- heheheeh
miło jest popatrzeć jak inni się męczą
Szkoda tylko ze, stary sie nie "NAÓCZYŁ"...
powiatowy myśliciel napisał:
no i tu nie ma tzw. żelaznej reguły jaj wypowiesz jakieś zdanie sylwka, reguła jest tylko w gramatyce Norweskiej , ale nie wiem czy się orientujesz że w Norge jest dużo dialektów regionalnych zachowanych jeszcze z bardzo dawna którymi posługują się ludzie .
w zasadzie jak powiesz np/ Jeg løfter to już wystarczy bez opp jeśli tak powiesz ponieważ chodzi o czynność którą właśnie wykonujesz.
np: et, -en lub -ei - to jak bys nie powiedziała będzie właściwie
i też nie powiesz Jeg er sjef , ponieważ musisz dodać coś do tego -- samo puste zdanie w zasadzie nic nie znaczy NP; Jeg er sjef dette butikk
a np jeśli chcesz powiedzieć mój szef do kogoś wtedy mówisz : Min sjefen -- czyli mój szef
piszesz także Jeg drikker. Jeg drikker opp. - no gramatycznie jest to poprawnie i słownikowo -- ale wiem że Norweg powiedział by tak : Jeg drikker , og Jeg ferdig drikker --- dodam jeszcze że słowie,,drikker,, nie wymawiasz ,,r,, tylko mówisz drikke czyli jakby tego ,,r,,nie ma --- jest jeśli zdanie piszesz
Wezmy wszystko po kolei: ku przestrodze i nauce innych:
et - rodzajnik nieokreslony dla rodzju nijakiego, a wiec "et barn", "et bord" itd.
en- rodzajnik nieokreslony dla rodzaju meskiego, a wiec "en mann", "en bil"
ei - rodzajnik nieokreslony dla rodzaju zenskiego, a wiec "ei jente", "ei ku"
(sa dialekty, ktore uznaja tylko rodzaj wspolny "en", a wiec "en jente", "en ku"
Nie mozesz tego stosowac zamiennie, nigdy "et bok", czy "en vindu", to tak jakbys powiedzial po polsku "ten krowa", czy "ta samochod"
"Jeg er sjef dette butikk", to "Ja szef ta sklep", po pierwsze jest "en butikk", a wiec DENNE butikken, poza tym skladnia nie ta ...
"Jeg ferdig drikker" nie istnieje po norwesku, mozesz powiedziec "Jeg har drukket opp/ut/ferdig", ewentualnie "Jeg er ferdig med å drikke"
W dialektach, ktore maja przedniojezykowe "r" na ogol (w 90%) wymawia sie wyraznie "r", chyba, ze nastepuje asymilacja z "l" (Carl), "n" (barn), "t" (bort), "d" (hvordan) lub "s" (norsk). Dialekty, w ktorych wystepuje tylnojezykowe (Stavanger, Bergen itd.), tej asymilacji nie maja, wiec mowi sie "VERSOGU" zamian "væszogu" (transkrypcja celowo uproszczona). Koncowka -er ulega w tych dialektach czesto wokalizacji i brzmi podobnie jak -er w niemieckim "Butter".
Pokaz, Powiatowy, dowolnemu Norwegowi to, co napisales, a zobaczysz reakcje. Masz prawo do opinii na kazdy temat, ale nie wprowadzaj ludzi w blad...