Rozglądam się..
Nikogo nie widzę
Nasłuchuję
Nikogo nie słyszę
Szukam
Nikogo nie ma
Zamykam oczy
Słucham ciszy
Już nie szukam
Jesteś obok mamo
Nie chcę stracić tego pięknego snu.
Śnię i nie chcę się obudzić
Już nigdy nie chcę się obudzić
Tak bardzo nie chcę Cię znowu stracić mamo...
p.s napisał: "Tajemny świat"
Tkwiłem w nieosłoniętym miejscu,
Dopóki widziałem twarz za twarzą.
To wszystko odeszło już i nie zostawiło śladu.
Gdzieś na kolejowej bocznicy
Stykaliśmy się w naszym tajemnym świecie.
Tam ukrywaliśmy miłość.
O czym wtedy myśleliśmy?
Obserwuję cię, gdy w nieświadomości swego
Położenia myjesz pod wodą włosy.
Samolot leci w powietrzu.
Czy sądziłaś, że nie musisz wybierać?
Że ja sam zdołam wygrać lub przegrać?
Wszędzie ukrywaliśmy miłość.
O czym wtedy myśleliśmy?
Żyjemy tu, w domu pełnym pozorów,
Rozdzieleni niczym Adam i Ewa.
Ty zbijasz mnie z tropu, ja to przyjmuję.
Gdzieś na kolejowej bocznicy
Spotykaliśmy się w naszym tajemnym świecie.
Wszędzie ukrywaliśmy miłość.
O czym wtedy myśleliśmy?
O kole, które obraca się
I wiruje bez końca,
O o domu, który waląc się
Pozostawił nie naruszone schody.
Bez winy i wstydu,
Bez smutku i potępienia.
Tak czy owak wszyscy jesteśmy tacy sami.
Budujemy sobie nasz tajemny świat,
Budujemy sobie nasz tajemny świat,
Budujemy sobie nasz tajemny świat,
Który rozpada się
Na skutek nagłych wstrząsów.
Budujemy sobie nasz tajemny świat,
Widzimy rzeczy, których w nim nie ma.
Próbujemy modlitwami
Wzlecieć ponad zniszczenia.
Gdzieś na kolejowej bocznicy
Spotykaliśmy się w naszym tajemnym świecie.
Wszędzie ukrywaliśmy miłość.
O czym wtedy myśleliśmy?
Powyższy tekst z muzyką ... Bardziej wymowny :
Z tej samej płyty:
"Czternaście czarnych malowideł"
Z bólu wyrasta marzenie.
Z marzenia wyrasta wyobraźnia.
Z wyobraźni wyrasta człowiek.
Z człowieka wyrasta moc.
Z mocy wyrasta zmiana.
To kres wszelkiej nadziei
By stracić dziecię, wiarę
By porzucić wszelką niewinność
By być kimś takim jak ja
To narodziny wszelkiej nadziei
By mieć coś, co kiedyś już miałem
To nie rozgrzeszone życie
Skończy się wraz z narodzinami
Tego poranka nie chcę się obudzić
By ujrzeć jak rozkwita kolejna czarna róża
Łoże śmierci powoli okrywa śnieg
Aniołowie, oni upadli jako pierwsi, lecz ja wciąż tu jestem
Samotny kiedy zabrakło ich przy mnie
W niebie moje arcydzieło w końcu zostałoby odśpiewane
Ranny jest jeleń, który skacze najwyżej
I moje rany są zadane tak głęboko
Zgaś światło i pozwól mi wyciągnąć wtyczkę
Mandylion bez twarzy
Pragnienie śmierci bez modlitwy
Kres nadziei
Kres miłości
Kres czasu
Reszta jest milczeniem
,,Nie trzeba przymykać powiek
Nasz świat jest obok nas
Czasem w nas...
Ale pewności nie ma,,
Zawsze słuchałam tylko Grechuty ,,Niepewności,,...ale jest też ,,Pewność,,...posłuchajmy...
Iłłakowiczówna Kazimiera
Pewność
O źdźbło opartą pewność
Mieć, wzór zapisany na wodzie...
"Ufasz?" - "Nie!" - "Widzisz co?" - "Ciemno"...
Ano... To też jakiejś pewności rodzaj.
Narcyza Żmichowska
Pewność
Ludzie, ludzie, wy nie wiecie,
Że jest szczęście na tym świecie:
Patrzeć w niebo, gonić okiem
Za gwiazdeczką, za obłokiem,
Słuchać pieśni, którą śpiewa
Naszej duszy duch przyrody,
W głosie ptasząt, w dźwięku wody,
W szeleszczących listkach drzewa;
I nawzajem wysnuć z siebie
Pieśń piękniejszą, pieśń marzenia,
O aniołach i o niebie
I w szlachetne uderzenia
Wybić wszystkie serca bicia,
I żyć pełnią swego życia,
Mieć za sobą lat niewiele,
Mieć przed sobą szczęścia wieki,
W sobie duszę, która śmiele
Dąży w przyszłość, w kraj daleki,
W kraj z pięknością i swobodą —
Snem miłości, czucia, wiary
Kochać, wierzyć, czuć bez miary,
Być kochaną — umrzeć młodą —
Ludzie, ludzie, czyż nie wiecie,
Że to szczęście jest na świecie!
Fajnego...pięknego dnia życzę....
Wiedziałam...wiedziałam...że Fachurra gdzieś się tutaj czai....czułam to...tylko nie wiedziałam z której strony...,który to spryciarz...
Froylandzie...nie lubię ,,lizusów,,..a ,,łapówek,, też nie biorę...chociaż...chociaż ta jest bardzo ładna, podoba mi się....
Hej....Kerimku, ostatnio jesteś bardzo smutny..... .....spójrz co znalazłam....wprawdzie ta muzyka już tutaj niedawno była...ale bez tańca....dzisiaj zagram i zatańczę...
No, już dobrze ?....już lepiej.... ....jeszcze poszukam czegoś na Dobranoc....
Witaj Fachuro,a już miałem się pytać o te blond loczki a one już z powrotem
Prawie każdy ma swego Boga,do którego się modli,np. obowiązek,sukces,bogactwo lub moc tych , którzy sprawują władzę.Pytanie nie polega więc na tym ,czy ktoś żyje z Bogiem,czy bez Boga,lecz na tym , jakiego Boga chwali i czci.
Dołącz do zespołu Ivent AS!
Firma wentylacyjna Ivent AS z 5-letnim doświadczeniem oraz świeżym, innowacyjnym
podejściem do branży, poszukuje nowych pracowników na pełen etat!
Oferujemy przyjazne środowisko pracy, rozwój zawodowy i możliwość pracy przy nowoczesnych projektach.
Kogo szukamy?
● Monterów wentylacji – jeśli masz doświadczenie i chcesz rozwijać swoje umiejętności w profesjonalnym zespole.
● Pomocników montera – jeśli ...
Miejsce pracy:Oslo i okolice
Opis stanowiska:Instalacje i usługi wentylacyjne
Kierowanie zespołem i ...
Wymagania:Prawo jazdy kategorii B
Norweski numer personalny
Potrafi ...
Oferujemy:Stabilne zatrudnienie na pełny etat w firmie o ugruntowanej ...
Kobiety są jak jelenie - rzucił Cohen z miną znawcy. - Nie można się na nie rzucać, trzeba je ścigać.
— Terry Pratchett
Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek.
— Terry Pratchett
Na świecie podobno istnieją dwa rodzaje ludzi. Jedni, kiedy dostają szklankę dokładnie w połowie napełnioną, mówią: "Ta szkalanka jest w połowie pełna". Ci drudzy mówią: "Szklanka jest w połowie pusta".
Jednak świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią: "Co jest z tą szklanką? Przepraszam bardzo... To ma być moja szklanka? Nie wydaje mi się. Moja szklanka była pełna. I większa od tej!"
— Terry Pratchett
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.