Witam wszystkich motocyklistow.
Ja swoim bikem przyjade pewnie w maju i tez na pl blachach.
Mysle ze jak bedziemy jezdzic normalnie nikt sie nas nie bedzie czepial.
Samochod to inna historia bo polacy notorycznie naduzywaja tej opcji.Zreszta sami juz widzicie ze coraz wiecej motocykli i tych z zewnatrz pojawia sie po norweskich drogach.
Ale zachowanie policji moze byc rozne , mysle ze chodzi tu glownie o samych kierowcow.
Zapytacie dlaczego ?
Ano odpowiedz jest prosta.Np jesli policja zatrzyma cie do rutynowej kontroli na pewno wrzuci cie na komputer do sprawdzenia i jesli masz nie zaplacone mandaty te za szybkosc lub parkowanie albo wisisz za przejazdy za autostrady no to proste ze masz problem.
Za normalna jazde na pewno nikt sie nie czepia.Z mojego doswiadczenia czy to w norwegi czy usa a nawet w polsce przy zatrzymaniu trzeba byc milym i absolutnie sie nie klocic z polcja.Prosta zasada, Z policja po prostu nie wygrasz.
Ostatniej jesieni np wracalem autem z Sadnes przez Krystiansand do Oslo.Bylo to w nocy. Sadzilem ponad 100 km przez miasto no i zlapali mnie, jechali za mna przez jakis czas nieoznaczonym policyjnym autem.Mialem cieplo bo 2 lata temu zaplacilem mandat 3 600 za szybkosc.Ale bylem mily , powiedzialem ze jestem zmeczony i spiesze sie na rano do pracy w oslo.Oczywiscie przeprosilem , w koncu wiem ze moja wina.Sprawdzili mnie na kompie dali ostrzezenie zebym sfolgowal i zyczyli szerokiej drogi.
Pozdrawiam wszystkich, za pare tygodni dolacze do was.