Góry, wspinaczka - Norwegia - s10

www.toughest.se/ a swoją drogą startuje ktoś może 6 września na holmenkollen ??

Im bardziej przedstawiasz górskie opowieści , w szczególności lodowce tym bardziej mam ochote wyskoczyć czem prędzej z kapci , spakować suchary w plecak , przykleić za wczasu plaster na podwójny plaster na pięte i wyruszyć w te magiczne miejsca


pablo11 napisał:
LuSii napisał:
lodowce - ciekawe wyzwanie ,stąpałam jedynie po suchych terenach
musiałabym uzbroić się w poważniejszy ekwipunek
z porad zdecydowanie skorzystam bardziej doświadczonych ,więc "pablo11" nie omieszkam "zapukać do dzrzwi"

pablo11 napisał:
LuSii nie ma za co dziękować. Jeżeli interesuje Cię okolica lodowca Folgefonna to też mógłbym coś
doradzić (byłem tam kilka razy). Tradycyjnie wybieram się sam w Hurrungane ( cel to Store Soleibotntinden) bo nie znam nikogo w rejonie Bergen ( i w ogóle w Norwegii) zainteresowanego wędrówką (nawet zdjęcia muszę sobie sam robić - jak np. zdjęcie w profilu).


Nie jestem lodowcowym ekspertem (raczej samoukiem) - ale najważniejsza rada to nie wybieraj się na lodowiec samotnie!!! Ja czasami chodzę po lodowcu ale tylko kiedy "muszę" (dreszczyk emocji) i staram się to robić w stosunkowo łatwym terenie albo po "świeżych" śladach grup z przewodnikiem (uroki samotnych wędrówek). Najlepszym sposobem na zapoznanie się z lodowcem to wybrać się
na wycieczkę z przewodnikiem (cena np. w Jondal 650 NOK - w cenie niezbędny sprzęt).
I jeżeli po takiej wycieczce spodobają się Tobie lodowce to wtedy warto zainwestować
co nieco w sprzęt. Na wiele ładnych gór w Norwegii trzeba przejść przez lodowce.
Warto również na początek wybrać się w okolice lodowca.
Z miejsc godnych polecenia od zachodniej strony lodowca Folgeffona to na pewno:
Jondal, Sundal, Rosendal i oczywiście rarytas dla wspinaczy lubiących więcej niż jeden
wyciąg czyli Uskedalen zwaną Norweską doliną Yosemite (piękna lita skała, drogi od 3 do 18
wyciągów).

hej no i jak z tym weekendem ja jestem otwarty na propozycję jutro pewnie nie wczesniej jak o 15 ale niedziela wolna

A na przyszły weekend ktoś chętny?

a to się powybieraliśmy .. jak sójki .. za fiordy .. .... ..
pozdrawiam Was wszystkich chociaż hehe

Lusi. A Ciebie interesują tylko jednodniówki, czy masz może sprzęt
biwakowy: śpiwór, matę, etc? Bo jeśli tak, to jest opcja za tydzień na
wypad w jakiś bliższy lub dalszy rejon z noclegiem w hytte (mam klucz)
lub pod namioty (jeszcze nie jest tak zimno.

Oczywiscie pytanie kierowane jest do wszystkich chetnych.
Bilety na dalsze trasy w DSB tog są też teraz w promocji minipris
więc można tanio pojechac gdzieś dalej.

Pozdrawiam

na obecny moment jednodobowe wędrowanie ale ciekawa rzecz te namioty lecz z całej wyprawki mam jedynie prześcieradło , zapałki i pana jaśka

W piątek wracam z kraju nad wisłą także jeśli będzie ktoś chętny na przykład w niedziele na Kolsås to chetnie sie wybiore

Damianie jaka klokka na tą niedziele jest przewidywana ?