Grzyboznawca - porady - Norwegia - s29

Wielkie dzięki Lena , jestem za - jeśli uda mi się przezwyciężyć trudności obiektywne, proszę napiszcie mi na priw. jakieś blizsze info (miejsce , czas ) pozdrawiam

Zbiory fotograficzne Leny rozpoznane Dzisiejsza grzybiarska niedziela była ciepła, słoneczna i smakowita. Zakończona została kulinarnym akcentem w postaci kociołka z duszonkami. Wkład do kociołka to tajemnica szefa kuchni, ale smakował wyśmienicie. Nie obyło się bez akcentu grzybowego w postaci degustacji marynowanej płachetki i gąsek w sosie cygańskim. Pychota!

W tym tygodniu wspólnie z Sereną pobiłyśmy absolutny rekord w ilości zebranych czernidłaków kołpakowatych. Podejście pierwsze to około 120 szt plus 30 dozbieranych w kolejnym dniu na tym samym stanowisku. To rekord o jakim świat grzybiarzy jeszcze nie słyszał



Proponuję otworzyć KSIĘGĘ REKORDÓW
Kategoria : Ilość na miarę mistrza
1 miejsce: egzequo Serena i Maryjka / zbiór czernidłaka kołpakowatego - 9.10.2013 /

Można zgłaszać propozycje kolejnych kategorii. Podstawę do umieszczenia w poszczególnych kategoriach stanowi załącznik w postaci zdjęcia. Poszperajcie w zasobach zdjęciowych

Już sobie wyobrażam zapachy i smaki z kociołka , do tego piękny dzień i z pewnością niezmiernie udane spotkanie , ja też nie próżnowałam , uznałam że godzina 15 to dobra godzina na skok na jednej nodze do lasu, co utwierdziło mnie w przekonaniu że jeszcze nie należy składac broni (koszyków znaczy..). "Drzwi" do lasu strzegł rycerzyk czerwonozłoty (tam tez pozostał z powodu kontrowersyjnej przydatności do spożycia) :

Następny stanął mi na drodze okazały maslak zwyczajny :

.... i cel mojej wyprawy : gąski zielonki

które rozgosciły sie również we mchach:

gdzie niegdzie rosły sobie gąski ziemistoblaszkowe

i jedyna napotkana gąska niekształtna (na samej gorze )