maszkar napisał:
Miałem nadzieję jasta102, że bywasz
rozsądnym człowiekiem, a tu taki, ot zjełczały makaron. Prosiłbym cię, byś spadał do swojego chlewu, ale nie chcę świnią się narazić. Tam też salon, jak dla ciebie.
jak do tej pory
to wierszem gadał
jak jasta przyszedł
wenę postradał
już tak dobrze mu tu się działo
aż w końcu gorsze się okazało
świnią narazić
jasta przybyła
i laurów wieńca
z łba pozbawiła
Miałem nadzieję jasta102, że bywasz

jak do tej pory
to wierszem gadał
jak jasta przyszedł
wenę postradał
już tak dobrze mu tu się działo
aż w końcu gorsze się okazało
świnią narazić
jasta przybyła
i laurów wieńca
z łba pozbawiła