Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Jestem...Dzień dobry ...u mnie nie jest aż tak gorąco...żeby poczuć pulsujący zapach plaży...
Ale tutaj w kąciku...jest cieplutko...



Magiczne kryształki plaży...szum morza,
Otwierają wyobrażnię...
Rozmowa z mewą uspakaja rwące myśli
Zakochana para łabędzi...oddala ląd...obejmuje skrzydłami
Przytulona do ściany morza,
Wsłuchana w czułe muszelek szepty
Unoszę się na falach...
Promienie słońca uwodzicielsko mrugają
Barwę wody w przystań zamieniają...

Lecz już pora wracać...

Pomaluję jeszcze na piasku...


Rzucam promyki słońca...daleko...daleko...jak najdalej...nich dosięgną wszystkich...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Dobry wieczór...a gdzież ten kącik uciekł mi tak daleko...



Dobranoc Kochani...pośpię sobie troszkę dłużej...śnić będę dłużej...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty

(Tysia323)
Nowicjusz
...Na krańcach horyzontu
gdzie niebo przytula ziemię,
słońce droczy się z nocą
cudownych barw spojrzeniem.

Maluje zachód łuną
fioletów i purpury,
obdarowuje złotem
człapiące sennie chmury.

Czasem zginie wśród lasów,
wzgórzami przymruży oczy,
ogrzeje chłodne fale
nim w morską głębię wskoczy.

Czeka w zaułkach ulic.
A gdy zabłysną latarnie,
znika, zanim na miasto,
zasłona nocy spadnie.

Zasnęło - a ja tęsknię
i w sercu jakoś smutno.
Poczekam na wschód słońca
z nadzieją na lepsze jutro.

***nn****
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Dobry wieczór...obudziłam się już...a przed nami śliczna noc...przy ognisku...



Powrót piosenki...
Piosnka, którą ukochana
Zwykła była mi nucić,
Piosnka dawno zapomniana
Przyszła sen mój zakłócić.

Jej melodia staroświecka,
Zapomniana od dawna,
Miała w sobie uśmiech dziecka,
A w łzę była oprawna.

Skąd się wzięła dziś na nowo
W sercu moim, któż zgadnie?
Ale słyszę ton i słowo,
Co mi dźwięczy tak ładnie.

Jeśli piosnki jak skowronki
Odlatują z jesienią,
A wracają znów na łąki,
Gdy się z wiosną zielenią -

To piosenki tej przybycie
I jej tchnienie miłosne
Może wróżyć nowe życie,
Przebudzenie i wiosnę.

Jeśli piosnki są, ach! tylko
Własnym cieniem człowieka,
Co tak duży ranną chwilką,
Z biegiem słońca ucieka -

A do dawnej wraca miary,
Kiedy słońce już nisko,
To ten powrót piosnki starej
Może wróżyć noc bliską.
Adam Asnyk

Dobranoc...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
206 Postów

(20cm)
Stały Bywalec
Czasami dla zabawy uda się załodze
Pochwycić albatrosa, co śladem okrętu
Polatuje, bezwiednie towarzysząc w drodze,
Która wiedzie przez fale gorzkiego odmętu.

Ptaki dalekolotne, albatrosy białe,
Osaczone, niezdarne, zhańbione głęboko,
Opuszczają bezradnie swe skrzydła wspaniałe
I jak wiosła zbyt ciężkie po pokładzie wloką

O jakiż jesteś marny, jaki szpetny z bliska,
Ty, niegdyś piękny w locie, wysoko, daleko!
Ktoś ci fajką w dziób stuka, ktoś dla pośmiewiska
Przedrzeźnia twe podrygi, skrzydlaty kaleko!

Poeta jest podobny księciu na obłoku,
Który brata się z burzą, a szydzi z łucznika;
Lecz spędzony na ziemię i szczuty co kroku
Wiecznie się o swe skrzydła olbrzymie potyka



Charles Baudelaire - "Albatros"
tłum. Wisława Szymborska
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1381 Postów

(wilk stepowy)
Maniak
Słońce zza chmurki wyjrzało...oddala kołyskę snu...chce nieśmiało przywitać nowy dzień...scałować kropelki rosy z kwiatów...
Przybliża skromnie ciepło... chwytając za rękę powiew wiatru
Splecione dłonie wróżą bezchmurny dzień...
Promykiem słońca...z płatkiem róży we włosach...Witam...



Uczucia są częścią świata, którego nie znam,
Świata, w którym nie istnieje ani czas, ani przestrzeń, ani granice.
Paulo Coelho

Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
206 Postów

(20cm)
Stały Bywalec
Henry Miller:

- Celem życia jest żyć. To znaczy być świadomym – zazdrośnie, do upojenia, pogodnie, bosko świadomym.

- Przybij swoje łono do mojej ściany, żebym cię nie zapomniał.

- Muzyka była tam jednak okropna. Co za muzyka! Nie ma nic bardziej dokuczliwego w zimową noc w takiej zapadłej dziurze jak Dijon, nic, co bardziej działa ci na nerwy, niż dźwięki francuskiej orkiestry. Zwłaszcza gdy jest to jedna z tych żałosnych orkiestr żeńskich, w których każdy dźwięk przypomina kwiczenie lub pierdnięcie, posiada suchy algebraiczny rytm i higieniczną konsystencję pasty do zębów. Charczenie i zgrzytanie, wykonywane za tyle to a tyle franków na godzinę, a resztę niech diabli wezmą! Melancholia tej muzyki! Zupełnie jak gdyby stary Euklides uniósł się na tylne kończyny i połknął kwas pruski. Całe królestwo Idei tak doszczętnie wyeksploatowane przez rozum, że do robienia muzyki nie pozostaje nic poza pustymi żeberkami akordeonu, w których gwiżdże wiatr, drąc eter na strzępy.

- Nie bądź taki wspaniałomyślny, kiedy gówno wiesz.

- Paryż jest jednym z miejsc, gdzie kobieta krąży jak kotka w rui – szuka miłości, ale zadowoli się seksem w każdej chwili.

- Miała niemieckie usta, francuskie uszy, rosyjską dupę. Cipę międzynarodową.

- Miłość to boogie-woogie hormonów

- Wstyd to słowo, za którego pomocą wprowadzamy porządek całkowicie niezrozumiały

- Jego dylemat jest dylematem karła. Szyszkowatymi oczami widzi swoja sylwetkę, rzuconą na niebywałych rozmiarów ekran. Jego głos, spiłowany do cienia główki od szpilki, odurza go. Słyszy ryk, choć inni – ledwie pisk

- Żadna kobieta nie kocha tak dziko jak histeryczka, której umysł jest oziębły.

- Co mi po pierdoleniu, skoro w istocie chodzi mi o miłość?

Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
313 Posty
anna ...
(zła)
Stały Bywalec
"Drzwi łona zawsze zamknięte tylko na zasuwkę. Lęk i tęsknota. Głęboko we krwi głos przyzywający cię do raju. Do innego świata. Zawsze ten inny świat. To wszystko musiało się zacząć od pępka. Przecinają ci pępowinę, dają klapsa w tyłek, i hokus-pokus! - oto przyszedłeś na świat, pływasz jak statek bez steru., Wpatrujesz się w gwiazdy, potem w swój pępek. Wszędzie wyrastają ci oczy - pod pachami, między wargami, w korzonkach włosów, na podeszwach stóp. To co odległe, staje się bliskie, to co bliskie - odległe. Świat wewnętrzny - świat zewnętrzny - nieustanny przepływ, zrzucanie skóry, przenicowywanie się. I tak dryfujesz latami, aż znajdziesz się w martwym punkcie, powoli zaczynasz gnić, stopniowo rozpadasz się na kawałki, ponownie ulegasz rozproszeniu. Pozostaje jedynie twoje imię."

Zwrotnik Raka
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
206 Postów

(20cm)
Stały Bywalec
Henry Miller c.d.:


- Zawsze fascynowało mnie zjawisko zła. Dobroć jest rzeczą trywialną. Ale niestety nie ma na świecie ludzi całkowicie złych.
ZŁO mnie inspiruje. I fascynuje mnie, podobnie jak fascynowało Dostojewskiego.

- Nagle wszystko ucichło. Jakby nagle wśród szaleństw przypomniał sobie, że ma na sobie frak. Pohamował się. To duży błąd, moim skromnym zdaniem. Sztuka to niepohamowany pęd, nie można się zatrzymać w pół drogi. Jeśli się zacznie od bębnów, trzeba skończyć na dynamicie lub trotylu. Ravel poświęcił coś dla formy, dla jarzyny, którą ludzie muszą strawić przed udaniem się do łóżka.

- Seks jest jednym z dziewięciu powodów reinkarnacji. Pozostałych osiem jest bez znaczenia.

- Wymyśliliśmy słowo „chaos” na oznaczenie porządku, którego nie rozumiemy.

- Tymczasem ta druga czeka. Widzę, jak znów siedzi na ganku, czekając na mnie, a oczy ma wielkie, przepełnione bólem, twarz bladą, drżącą z tesknoty. Litość - zawsze sądziłem, że właśnie litość każę mi do tej kobiety wracać, ale teraz, kiedy się ku niej zbliżam i widzę jej spojrzenie, sam już nie wiem, co to jest, wiem tylko, że wejdziemy do środka, położymy się razem, aona wstanie wpół zapłakana, wpół roześmiana, zamilknie, zacznie mi się przyglądać, śledzić każdy mój krok i nigdy nie zapyta, co mnie gnębi, nigdy, przenigdy, bo tego jednego się boi, tego jednego nie chce wiedzieć. Nie kocham cię! czy nie słyszy mojego krzyku? Nie kocham cię! Wołam tak w kółko, z zaciśniętymi ustami, z nienawiścią w sercu, z rozpaczą, z bezradną złością. Ale słowa nigdy nie padają. Patrzę na nią i nabieram wody w usta. Nie mogę... Czas, czas, nieskończony czas do naszej dyspozycji i nie ma go czym zapełnić, jak kłamstwami.

- Nie wiesz, jak smaczna jest zbrukana kobieta, jak rozkwita dzięki zmianie spermy! Myślisz, że wystarczy serce przepełnione miłością... Może tak i jest, w przypadku odpowiedniej kobiety, ale ty już nie masz serca... jesteś tylko wielkim, pustym pęcherzem. Ostrzysz sobie kły i doskonalisz skowyt. Pętasz się u jej stóp jak pies łańcuchowy, postukując gdzie popadnie. Ona nie uważała cię za psa... brała cię za poetę. Powiedziała, że kiedyś byłeś poetą. A czym jesteś teraz?

- Jest coś perwersyjnego w pieprzeniu kobiety, którą to gówno obchodzi. Coś takiego rozgrzewa ci krew...

- Paryż przypomina kurwę. Z daleka wydaje się przepiękna, nie możesz się doczekac, kiedy ją weźmiesz w ramiona. Pięc minut później czujesz pustkę i wstręt do samego siebie. Czujesz się oszukany.

- Kiedyś napiszę o sobie książkę, zbiorę w niej swoje refleksje. Nie mam na myśli zwykłej analizy introspektywnej... zamierzam obnażyc się jak na stole operacyjnym, wywlec swoje wnętrzności... pokazac wszystko, kawałek po kawałku. Czy ktoś to już kiedyś zrobił? Dlaczego się uśmiechasz, do diabła? Uważasz, że brzmi to naiwnie?

- Są jednak takie dni, kiedy wychodzi słońce i schodzę z udeptanej ścieżki - wtedy myślę o niej z głodem w sercu. Raz po raz, pomimo ponurego zadowolenia, zaczynam myślec o innym sposobie życia i zastanawiac się, czy tom że miałbym u boku młodą, pełną życia istotę, stanowiłoby jakąś różnicę. Kłopot polega na tym, że ledwo pamiętam, jak ona wygląda i co czułem trzymając ją w objęciach. Wszystko, co związane jest z przeszłością, spoczęło jakby na dnie morza; pozostały wspomnienia, ale obrazy utraciły ostrośc, stały się martwe i przypadkowe, jak nadgryzione zębem czasu mumie pogrążone w bagnie.

- Twoje uprzejme pytanie, czy nie uważam, że kawa smakuje jak kwas karbolowy jest bez sensu - nie odstraszy mnie. Włóż do kawy trutkę na szczury, dodaj odrobinę tłuczonego szkła. Przyrządź trochę wrzącego moczu i wrzuć do niego gałkę muszkatołową...

- Wpatrywałem się w nią chyba z dziesięc minut, jeśli nie dłużej. Kiedy tak jej się przyglądasz, niejako obiektywnie, przychodzą ci do głowy różne śmieszne myśli. Ta cała aura tajemnicy otaczająca seks, by wreście odkryc, że to nic takiego - po prostu pustka. Czy nie byłoby zabawne znaleźc w środku harmonijkę ustną... albo kalendarz? Ale tam nie ma nic... absolutnie nic. To odpychające. Mało nie oszalałem... Słuchaj, wiesz, co zrobiłem potem? Szybko ją zerżnąłem i odwróciłem się do niej plecami. Tak, wziąłem książkę i zacząłem czytac. Zawsze można miec jakiś pożytek z książki, nawet ze złej książki... ale pizda to czysta strata czasu...

- Któregoś wieczoru wziąłem ją ze sobą, było mi jej zwyczajnie żal, i - jak myślisz - co zrobiła ta szalona dziwka? Wygoliła ją sobie do gołej skóry... nie zostawiła ani jednego włoska. Miałeś kiedyś kobietę z wygoloną cipą? To odpychające, nie sądzisz? I śmieszne. Takie jakieś nienormalne. To już wtedy nie wygląda jak cipa: raczej jak martwy małż czy coś w tym rodzaju.

- ...i że pozostanie ona tam na zawsze, będzie tam nawet wtedy, gdy katedry ulegną zniszczeniu, a cała cywilizacja łacińska zniknie na zawsze z powierzchni ziemi.
/o pewnej kobiecie/

Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
20cm napisał:
Henry Miller c.d
- Seks jest jednym z dziewięciu powodów reinkarnacji. Pozostałych osiem jest bez znaczenia.

- Nie wiesz, jak smaczna jest zbrukana kobieta, jak rozkwita dzięki zmianie spermy!

- Jest coś perwersyjnego w pieprzeniu kobiety, którą to gówno obchodzi. Coś takiego rozgrzewa ci krew...


Leszek Miller początek
- Mężczyzny się pytam nie jak zaczyna, lecz ile mu zostało?
- Kobiety: 20 cm to dużo, czy mało?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok