Kącik poezji, cytatów, sentencji.... - Norwegia - s15

saka napisał:
saka nie wspominała o dziadkach
(jeszcze? - kto wie)



...........no to limetka jest "winna"
limetka,przed szereg

retier1 napisał:
vanessa 30 napisał:
retier1 napisał:
vanessa 30 napisał:
,,Mówią, że miłość umiera między dwojgiem ludzi. To nieprawda, nie umiera. Opuszcza tylko człowieka ,,





Jeśli by miało być tak jak mówisz,to znaczy że jej wogóle nie było

Ona umiera,

ale tylko z tymi którzy ją stworzyli

Hmmm....
Widocznie mówimy o dwóch różnych miłościach...



..........kiedyś limetka luba saka wspomniała o swoich dziadkach.
I to miałem na myśli,jeśli pamiętasz


............jeśli oczywiście mówimy o prawdziwej miłości.



Nie pamiętam za bardzo przykładu o dziadkach...
Ale przypuśćmy,że osoba,którą kochasz odchodzi...
Ty ją nadal kochasz...,więc czy ta miłość umiera...???
Nie...
Ta miłość opuszcza tylko człowieka...
Ja tak to rozumiem...,ale każdy podchodzi do tych spraw inaczej...
A dyskusja na temat miłości ,to nieskończoność...
Więc niech tak pozostanie...
Jest dobrze retier...

Na gorze roze
Na dole fiolki
My sie kochamy jak dwa aniolki.

cekinek napisał:
Na gorze roze
Na dole fiolki
My sie kochamy jak dwa aniolki.



Tego właśnie brakowało...

vanessa 30 napisał:
[quote]retier1 napisał:
[quote]vanessa 30 napisał:
retier1 napisał:
vanessa 30 napisał:
,,Mówią, że miłość umiera między dwojgiem ludzi. To nieprawda, nie umiera. Opuszcza tylko człowieka ,,





Jeśli by miało być tak jak mówisz,to znaczy że jej wogóle nie było

Ona umiera,

ale tylko z tymi którzy ją stworzyli

Hmmm....
Widocznie mówimy o dwóch różnych miłościach.

Więc niech tak pozostanie...
Jest dobrze retier...


Jeśli tak stawiasz sprawę , to się zamykam
Lecz nie całkiem się zgadzam

Ale jak już powiedziałaś,
to jest bardzo długi temat

albo
na górze róże, na dole bez
a my się kochamy jak kot i pies

; )))))))))))))))))))))))))))))))))

Na gorze roze,na dole korzenie,by byla wieczna to pobozne zyczenie...

Milosc po postawa na,ktora sie czlowiek godzi badz nie....Postawa wobec Boga,siebie i innych.Dopoki czlowiek chce to ja ma.Grunt to nie stracic ochoty i motywacji,i sensu kochania.

klaudia_39 napisał:
Milosc po postawa na,ktora sie czlowiek godzi badz nie....Postawa wobec Boga,siebie i innych.Dopoki czlowiek chce to ja ma.Grunt to nie stracic ochoty i motywacji,i sensu kochania.



.................czy aby wiesz o czym mówisz???????????????????

retier1 napisał:
klaudia_39 napisał:
Milosc po postawa na,ktora sie czlowiek godzi badz nie....Postawa wobec Boga,siebie i innych.Dopoki czlowiek chce to ja ma.Grunt to nie stracic ochoty i motywacji,i sensu kochania.



.................czy aby wiesz o czym mówisz???????????????????


Też się nad tym ciężko zastanawiam..................???
I chyba tego nijak nie rozgryzę...
Nawet moja fantazja nie chce mi w tym pomóc....

Ale najważniejsze,że klaudia rozumie