Firma Rem-Pol Resources poszukuje do pracy "Monterów rurociągów okrętowych" z minimum 3-letnim udokumentowanym doświadczeniem do pracy w firmie z ugruntowaną pozycją na rynku przemysłowym w okolicach Stavanger, Alesund!
Projekt długoterminowy!! Rozpoczęcie początek lipca!!
Oferujemy:
wysokie wynagrodzenie
dodatek nocny
darmowe zakwaterowanie
wyżywienie
darmowe przeloty
rotacja 2/3 lub 4/2
norweska umowa o pracę
pomoc polskiego koordynatora ...
Dzisiejsze nieśmiałe dziecko, to to, z którego wczoraj się śmialiśmy.
Dzisiejsze okrutne dziecko, to to, które wczoraj biliśmy.
Dzisiejsze dziecko, które oszukuje, to to, w które wczoraj nie wierzyliśmy.
Dzisiejsze zbuntowane dziecko, to to, nad którym się wczoraj znęcaliśmy.
Dzisiejsze zakochane dziecko, to to, które wczoraj pieściliśmy.
Dzisiejsze roztropne dziecko, to to, któremu wczoraj dodawaliśmy otuchy.
Dzisiejsze serdeczne dziecko, to to, któremu wczoraj okazaywaliśmy miłość.
Dzisiejsze mądre dziecko, to to, które wczoraj wychowaliśmy.
Dzisiejsze wyrozumiałe dziecko, to to, któremu wczoraj przebaczyliśmy.
Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radością.
Ta pani jak zwykle prowokuje mnie do czegoś
Właśnie się dowiedziałem niedawno że straszny maruda jestem i szukam dziur tam gdzie ich nie ma tak więc pomarudzę wam na dzień dobry co nieco
Jak ćma.
Jak pulsar zimna i obca
w odległej przestrzeni,
bliska i gorąca jak gwiazda
dzienna.
Przyciągasz wabiąc swoim
ciepłem,
zmuszasz mnie chociaż nie chcę,
bym opuścił swą samotnię,
zszedł z bezpiecznej drogi.
Zginiesz,
podpowiada rozum.
Lecz skrzydła już mi rosną
karmione nektarem obietnic,
już trzepoczą w radosnym
zachwycie próbnych podskoków,
jeszcze chwila,jeszcze moment,
i już,niosą mnie w góre.
Coraz wyżej,
coraz bliżej ciebie.
Jak ćma,
zwabiony twym blaskiem
i swoim instynktem,
wyrywam się ze swej pustki
chcąc ją zapełnić,
stopić sie z tobą
stając się jednym.
Być twym oddechem,
twym pragnieniem codziennym,
chociaż to jest złe
i krzywdzim po drodze innych.
Chociaż spłonę ogniem żywym
sypiąc się prochem na twej drodze,
miotanym ludzkim śmiechem
i oburzeniem świętym.
Nim powiem wszystko,
co zbierałem dla ciebie skrycie
chowając na dnie przed światem,
aż przyjdziesz.
Gdy stawiałem cię na piedestale
przed innymi.
LM55
Szkoda kwiatów, które więdną
W ustroni,
I nikt nie zna ich barw świeżych
I woni.
Szkoda pereł, które leżą
W mórz toni;
Szkoda uczuć, które młodość
Roztrwoni.
Szkoda marzeń, co się w ciemność
Rozproszą,
Szkoda ofiar, które nie są
Rozkoszą;
Szkoda pragnień, co nie mogą
Wybuchać,
Szkoda piosnek, których nie ma
Kto słuchać.
Szkoda męstwa, gdy nie przyjdzie
Do starcia,
I serc szkoda, co nie mają
Oparcia.
- Adam Asnyk
Dobrze... zatańczę jeszcze na Księżycu....
Najpiękniejsza dziewczyna, kiedy nikt jej nie widzi,
Kiedy płacze i skacze, i tego się nie wstydzi.
Nie wie, czemu wesoła, nie wie, czemu i smutna,
Śmieszka, ptaszek, śpiewaczka, swawolnica, okrutna.
Bez muzyki tańcuje po murawie trawnika,
A na co jej muzyki? Ona sama muzyka.
- Teofil Lenartowicz
Potańczymy jeszcze na Drodze Mlecznej...? Tak....tak....tak.....
Jutro prezentem Mikołajkowym wyjeżdżam na dziesięć dni...odpoczniecie troszkę ode mnie...nie będę marudziła....
Będę tęskniła na pewno za Wami...za kącikiem...ale może znajdzie się ktoś...kto za mną też zatęskni...?
Koniecznie muszę wypocząć...bo mam już jakieś omamy...widzę osoby na forum...których nie ma...
Bawcie się dobrze...dużo...dużo prezentów od Mikołaja....bo wszyscy jesteście grzeczni....
Dobranoc Kochani....Do usłyszenia....Pozdrawiam wszystkich...Całuję.....
Kerimku...proszę,zajrzyj do kącika chociaż od czasu do czasu...
Wilku...nie udało się....
Na szczycie góry
lodem pokrytej,
usiadła chmurka
dobrze jej tutaj.
Wiatr chmurka ruszał,
w szczycie cos drgnęło.
Szczyt ciężko dyszał,
wnet się zaczęło.
Wiatru to wina
ech psotnik mały…
Spadla lawina
kropelek białych
Ta pani jak zwykle prowokuje mnie do czegoś
Właśnie się dowiedziałem niedawno że straszny maruda jestem i szukam dziur tam gdzie ich nie ma tak więc pomarudzę wam na dzień dobry co nieco
hehe , ale uzdolniony maruda , co prawda długo to trwało , ale warto było poczekac , bo piękny wiersz napisałeś
muzyczka ode mnie , może Ci się spodoba i znów coś ładnego poczytamy ...
Wilczko kochana ,super wypoczynku Ci życzę , ale wracaj prędko tutaj , bo pusto będzie bez Ciebie i już tęsknimy .
Dziękuję Małgosiu.....
Jestem już spakowana.....a przed wyjazdem to noc nieprzespana.....jeszcze do końca tutaj posiedzę dzisiaj.....i jutro....bo jeszcze jest dzisiaj.....
Małgosiu....liczę na Twoje zastępstwo.....i już Dziękuję.....
No przecież wiedziałam , że tak będzie..... Dopóki nie wyjdę z domu...to będę marudziła....
Cierpliwości....cierpliwości....aż zniknę.....
To pewnie jeszcze nie wszystko....cdn....nastąpi......ha,ha,ha......
Bombowe ,co nie...?
Mój najlepszy przyjaciel.....jakiego mam....jest Gejem.....i Kocham go jakim jest..... nawet sobie nie możecie wyobrazić jak bardzo go Kocham.......hmmmm.......
Błękit nieba nade mną rozpięty
Niezwykłe codzienności
Podziwiam
Leżę w wysokiej trawie
Skrywającej mnie przed światem
Ręce zaplecione pod głowę
Ja i moje niebo
Skrawek wycięty z wszechświata
Cieszę się chwilą
Wolnością myśli
Radością podziwiania
Muzyką ciszy
Śpiewem kwiatów
Blaskiem słońca
Cudem którego mogę dotknąć
Poczuć pod palcami.....
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.